Znaleziono 0 artykułów
17.01.2023

Mniej znaczy lepiej, czyli najmodniejsza bielizna sezonu

17.01.2023
Fot. Getty Images

Bez kokardek, ciężkich koronek, wykończeń i dodatków. Najlepiej też bez mocnych kolorów i sztywnej konstrukcji, która dyscyplinuje ciało. W nowym sezonie bielizna więcej odkrywa niż zakrywa, uwalnia naturalne kształty i staje się elementem stylizacji, na przykład jako top. Wybieramy najciekawsze modele, zarówno luksusowych marek, jak i z popularnych sieciówek.

Druga skóra: Nensi Dojaka

Cena: ok. 676 dolarów

Projekty Nensi Dojaki doceniły Bella Hadid, Rihanna czy Adwoa Aboah, a styl projektantki jest rozpoznawalny na pierwszy rzut oka – transparentne warstwy, cieniutkie troczki, surowość – konsekwentna rezygnacja z ozdobników, interesujących faktur czy połysku. A wyrafinowana prostota okazuje się zmysłowa i nowoczesna. Bieliźniarskie body sprawdzi się też doskonale jako top, noszony pod marynarką, do oversize’owych spodni garniturowych.

Retro vibe: Oséree 

Cena: 70 euro

Nazwa modelu – Disco – nawiązuje do konwencji lat 70., a subtelny wzór i połysk oraz mocno wycięty krój – do strojów tancerek ze strip clubów. Dla Isabelli i Jannine, założycielek modnej włoskiej marki, ta estetyka staje się wyrazem kobiecej siły, zdrowej pewności siebie, świadomości własnej seksualności. Swoją postawę komunikują już w nazwie brandu – Oséree pochodzi od francuskiego słowa ose – odważyć się.

Seksowna romantyczka: Le Petit Trou 

Cena: 219 zł

Zamiast ciężkich koronek – czarny tiul i delikatny haft z motywem trójkolorowych kwiatków. Polska marka Le Petit Trou w niezwykły sposób łączy romantyzm i dziewczęcość z sensualnością i wyrafinowaniem. Figi mają luźny krój i charakterystyczne dla brandu małe wycięcie. 

Znikający punkt: La Perla

Cena: 1 215 zł

Delikatna koronka, szwy tylko tam, gdzie są naprawdę niezbędne, i ramiączka przypominające niteczki. Transparentny stanik La Perli podąża za ciałem, podkreślając naturalny kształt piersi i ich zmysłowość. To bielizna dla fetyszystów i fetyszystek koronek – bielizna prawie niewidoczna, ale właśnie „prawie” robi zasadniczą różnicę.

Biała dama: Arket

Cena: 39 euro

Trójkąty, biel, połysk. Stanik popularnej marki został uszyty z jedwabiu (90 procent). W dotyku jest przyjemnie zimny i delikatny. Dopasowuje się do sylwetki dzięki elastycznemu wykończeniu. Geometryczny, prosty krój sprawia, że może zostać wykorzystany w stylizacji jako top. Zadbaj tylko o proporcje, przełam go szerokimi spodniami z wysokim stanem i ciężkimi butami.

Podążaj za linią: Kiki de Montparnasse 

Cena: 576 zł

W tym modelu liczą się prześwitujący tiul i czarny kontur, czyli linia, która powstała z lamówki przechodzącej w elastyczne troczki. Minimalistyczny stanik ma w sobie jednak coś prowokacyjnego. Dodatkowe wiązanie na szyi i pionowe linie przebiegające przez dekolt nawiązują do wyglądu uprzęży. Subtelny detal można eksponować, zestawiając go z klasycznymi białymi tank topami.

Focus na ramiona: LIVY 

Cena: 485 dolarów

Ramiona podkreślane są w modzie w dwóch celach – żeby wyrazić siłę albo uwodzić. W tym wypadku dwie odpowiedzi są poprawne. Czarne body ma szerokie ażurowe rękawy i głęboki dekolt. Skośny układ linii i dopasowany dół podkreślają talię. Body może być noszone z powodzeniem zarówno jako zmysłowa bielizna, jak i obszerny top do dopasowanych spodni.

Redakcja Vogue.pl
  1. Moda
  2. Selekcje
  3. Mniej znaczy lepiej, czyli najmodniejsza bielizna sezonu
Proszę czekać..
Zamknij