01.05.2023
![Fot. Jakub Pleśniarski](/uploads/repository/podcasty/minta2.jpg)
Jak daleko pojechalibyście na pizzę? Ja pojechałam do Caiazzo, do serca włoskiej Kampanii, gdzie urzęduje Franco Pepe, przez wielu uznawany za autora najlepszych pieczonych placków na świecie, który tchnął ducha w senne włoskie miasteczko. Na jego historię składają się rodzinne tradycje, kontynuacja rzemiosła, bunt i rewolucyjne podejście. Franco szuka najlepszych składników, wspiera lokalnych producentów, nie boi się „zepsuć” margherity oraz… podać gościom pizzy z ananasem.
1/8 Z wizytą w Pepe in Grani
![Z wizytą w Pepe in Grani](/images/blog/gallery/3711/dsc04544_1600.jpg)
2/8 Z wizytą w Pepe in Grani
![Z wizytą w Pepe in Grani](/images/blog/gallery/3711/dsc04553_1600.jpg)
3/8 Z wizytą w Pepe in Grani
![Z wizytą w Pepe in Grani](/images/blog/gallery/3711/dsc04516_1600.jpg)
4/8 Z wizytą w Pepe in Grani
![Z wizytą w Pepe in Grani](/images/blog/gallery/3711/dsc04533_1600.jpg)
5/8 Z wizytą w Pepe in Grani
![Z wizytą w Pepe in Grani](/images/blog/gallery/3711/dsc04206_1600.jpg)
6/8 Z wizytą w Pepe in Grani
![Z wizytą w Pepe in Grani](/images/blog/gallery/3711/dsc04217_1600.jpg)
7/8 Z wizytą w Pepe in Grani
![Z wizytą w Pepe in Grani](/images/blog/gallery/3711/dsc04474_1600.jpg)
8/8 Z wizytą w Pepe in Grani
![Z wizytą w Pepe in Grani](/images/blog/gallery/3711/dsc04504_1600.jpg)
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.