Znaleziono 0 artykułów
05.10.2025

Dzika dyscyplina i perfekcja wykonania w nowej kolekcji Hermès

05.10.2025
(Fot. Zoe Jubert)

Podczas pokazu w trakcie paryskiego tygodnia mody na sezon wiosna-lato 2026 marka Hermès przenosi nas do smaganej wiatrem krainy dzikich koni Camarague. Modelki dyscyplinuje gorsetami i uprzężami, nie odbierając im przy tym swobody. 

Marka Hermès ma wiele pilnie strzeżonych sekretów. Jeden z nich ulokowany jest w paryskiej głównej siedzibie domu mody, tuż nad flagowym butikiem marki na 4 rue du Faubourg w dzielnicy Saint-Honoré. To zamknięte muzeum, w którym mieści się prywatna kolekcja założona przez wnuka założyciela siodlarskiego wówczas biznesu – Émile-Maurice Hermès’a. Ten ostatni jest też autorem wielkiej wizji polegającej na tym, aby po wojnie przekształcić firmę, zachowując jednak jej dotychczasowe wartości i ducha, tym samym dostosowując ofertę marki do ówczesnych realiów.

Wyjątkowe muzeum to serce domu mody, po którym w poszukiwaniu inspiracji przechadzają się artyści i projektanci

Fot. (Fot. Virgile Guinard)

Wizjoner i idealista był obsesjonatem koni i całej narosłej wokół nich kultury. Uparcie kolekcjonował dzieła sztuki, stare księgi, siodła z różnych epok i stron, a nawet osobliwości takie jak: przestrzenne pocztówki czy zabawki. Wśród tych obiektów – koni na biegunach, epoletów, wozów, strzemion, okuć, rycin, kufrów podróżnych i całej maści innych obiektów różnej wartości faktycznej i historycznej, stoi biurko Émila-Maurice.

Przepełnione rozmaitymi przedmiotami muzeum jest sercem domu mody, zamkniętym dla zwiedzających, bo służącym przede wszystkim pracownikom. Najczęściej szwendają się po nim współpracujący z marką artyści i projektanci. To właśnie tutaj szukają punktów wyjścia do wymyślanych przez siebie nowych modeli oraz wzorów.

Nadège Vanhee, projektantka damskiej linii Hermès, w kolekcji na wiosnę-lato 2026 czerpie inspirację z konstrukcji starego siodła Camarague

(Fot. Virgile Guinard)

Jedną z częstych gościń tego wyjątkowego miejsca jest dyrektorka kreatywna damskiej linii Hermès, czyli Nadège Vanhee. Widać to również w nowej kolekcji na wiosnę-lato 2026, którą marka zaprezentowała w paryskiej siedzibie Gwardii Republikańskiej.

Fot. (Fot. Virgile Guinard)

Projektantka całą wizję wyprowadziła ze starego siodła Camarague przechowywanego w firmowym archiwum. Ten tradycyjny obiekt pochodzi z południa Francji, z regionu pełnego rozlewisk, lagun i bagien, rozciągającego się na południe od Arles aż do Morza Śródziemnego. Obszar ten słynie nie tylko z pięknej przyrody, ale i z zimnego, mocnego wiatru mistral i dzikich, białych koni.

(Fot. Virgile Guinard)

Na tym trudnym terenie od średniowiecza stosuje się specyficzne siodła z wysokim oparciem (troussequin) i przednim łękiem, często pikowane tybinkami z dużych płatów gładkiej skóry. W kolekcji Hermès na wiosnę-lato 2026 wyraźnie widać formy i faktury inspirowane elementami konstrukcyjnymi tych siodeł.

Sylwetki z wiosenno-letniej kolekcji Hermès łączą w sobie subtelność i moc wyrazu. Choć na wybiegu nie było koni, to ich obecność była wyczuwalna w powietrzu

(Fot. Zoe Jubert)

Marka w tym sezonie stosuje nawiązującą do pikowanych derek, ale wysoce wyrafinowaną technikę butis – dekoracyjnego, ręcznie pikowanego muślinu z delikatnym, bawełnianym wypełnieniem. Jej trójwymiarowy wygląd wyraźnie kontrastuje z gładką skórą, której naturalny połysk został wydobyty w procesie ręcznego woskowania. Ten zabieg nie tylko uszlachetnia materiał i nadaje mu kojarzony z jeździectwem rys, ale także skutecznie go impregnuje, wspomagając szlachetne patynowanie.

Vanhee przy użyciu minimum środków oddała ducha Camargue. Kręty wybieg przypominający meandry wybrzeża wysypała piaskiem pełnym muszelek. Choć koni nie było, w powietrzu czuć było sugestię ich obecności, ich siłę i ruch.

(Fot. Virgile Guinard)

Sylwetki z wiosenno-letniej kolekcji sprawnie balansują pomiędzy dwoma krańcami spektrum – są zarazem mocne i lekkie. Skórzane uprzęże i formy inspirowane gorsetem dyscyplinują sylwetkę. Z kolei ułatwiające ruch asymetrie i jedwabne apaszki po mistrzowsku wkomponowane w sieci pasów zapewniają im niezwykłą subtelność.

Hermès na sezon wiosna-lato 2026 proponuje nowy wzór jedwabnych chust oraz sylwetki budzące skojarzenia z ruchem

Kto myślał, że widział już wszystkie zabiegi stylizacyjne z użyciem jedwabnych chust, był zdecydowanie w błędzie. Hermès na sezon wiosna-lato 2026 proponuje nowy wzór – aux champs en fleurs rayé – łączący kilka światów. Mieszają się na nim czerwone kwitnące kwiaty Camarague, bretońskie paski i typowe dla Hermès rysunki metalowych okuć stosowanych w jeździectwie.

(Fot. Virgile Guinard)

Metalowe elementy wyjęte ze starych ksiąg widać także w biżuterii i akcesoriach. Przy paskach gdzieniegdzie pobłyskują dekoracyjne interpretacje wędzideł, a na wiązanych wokół szyi i nadgarstków rzemieniach brzęczą małe okucia. Skórzane staniki i gorsety z tyłu zapięte są na solidne sprzączki. Całość uzupełnia ciężka i łączona w skórzano-metalowe zestawy biżuteria, czasem dodatkowo opleciona sprytnie skręconą apaszką z motywem méditerranée.

Gładkie, błyszczące struktury równoważy matowy, papierowy len oraz skóra modelek – mimo mnogości warstw, dość odważnie odkryta. Ciekawym elementem są dzianinowe mikro topy i szorty w kolarskim stylu, tylko lekko wystające spod lnianych i skórzanych wierzchnich modeli. Wprowadzają jeszcze więcej skojarzeń z ruchem, nawet w jego najbardziej współczesnych wydaniach. Podobnie jest z reinterpretacją ogrodniczek, krótkimi kurtkami i minimalistycznymi sukienkami – dopasowanymi doskonale niczym rękawiczki.

Nowa kolekcja marki Hermès prezentuje zachwycająca paletę barw i ciekawych połączeń faktur

Choć na pierwszy rzut oka kolekcja Hermès na sezon wiosna-lato 2026 zdaje się nie odbiegać od standardowej skórzanej palety marki, przy bliższym spojrzeniu odsłania całą masę odcieni. Wyróżniają się tu widoczne na kratach i pasach nasycone błękity, czerwienie i fiolety torebek, subtelniejsze zielenie i odcienie koniaku.

Równie istotne, co barwne zestawienia są kompletne połączenia faktur. Długi, rozchełstany płaszcz o bawełnianej strukturze uzupełniają: prążkowana dzianina, maślany zamsz torebki i skórzany połysk. Czasem odcienie i tkaniny łączą się nie w ramach sylwetek, a w ramach jednego modelu.

Przykładem takiego zabiegu mogą być krótkie kurtki wykonane z trzech różnych materiałów. Ten patent dodaje nonszalancji i tak podkreślonej już przez mocny rytmiczny krok, zagarnięte w nieładzie do tyłu włosy, minimalny makijaż i lekko przymrużone od wiatru oczy modelek.

Bowiem równie ważne, co szacunek do rzemiosła oraz perfekcja wykonania, w kolekcji Hermès na sezon wiosna-lato 2026 są energia i gotowość, by ruszyć w faktyczną bądź metaforyczną podróż.  

Kamila Wagner
  1. Moda
  2. Pokazy Mody
  3. Dzika dyscyplina i perfekcja wykonania w nowej kolekcji Hermès
Proszę czekać..
Zamknij