Znaleziono 0 artykułów
23.01.2023

Dior haute couture wiosna-lato 2023: Złote, a skromne

23.01.2023
(Fot. Laura Sciacovelli)

Kolekcją haute couture na sezon wiosna-lato 2023 Maria Grazia Chiuri złożyła hołd wielkim performerkom: Josephine Baker, Marpessie Dawn i Earthie Kitt. Kreacje spodobają się współczesnym gwiazdom, ambasadorkom Diora, które na rozdanie Oscarów mogą wybierać spośród licznych lśniących sukni.

Zanim Maria Grazia Chiuri zaprezentowała na wybiegu kolekcję haute couture Diora na sezon wiosna-lato 2023, na profilu paryskiego domu mody na Instagramie przedstawiła swoje inspiracje. Opublikowano archiwalne wywiady z trzema legendarnymi performerkami. Josephine Baker zrewolucjonizowała współczesny taniec. Eartha Kitt śpiewała „At Last”, do dziś najpopularniejszą piosenkę na weselny pierwszy taniec. Marpessa Dawn – francuska aktorka urodzona w Ameryce – wystąpiła w przełomowym filmie „Czarny Orfeusz”. W rozmowach z dziennikarzami czarne ikony opowiadają o grze, którą artysta prowadzi z widzem. I o roli, jaką w tej dynamice odgrywa strój. 

(Fot. Imaxtree)
(Fot. Imaxtree)

Od lat 40. minionego wieku największe gwiazdy noszą kreacje domu mody Dior. Najpierw te, które wyszły spod ręki samego monsieur Diora, potem jego kolejnych następców, w tym wizjonera Johna Galliano, w końcu obecnej dyrektorki kreatywnej Marii Grazii Chiuri. Suknie jej projektu na czerwonych dywanach prezentują Jennifer Lawrence, Anya Taylor-Joy czy Elizabeth Debicki. 

Z pewnością znajdą coś dla siebie w nowej kolekcji haute couture. Wiele kreacji pozwoli im zalśnić na premierach i galach, jak niegdyś Baker na scenie (ukłonem w stronę tancerki były fryzury modelek). Jak to często u Chiuri bywa, kolekcję obudowano wokół kontrastów. Niektóre sylwetki, takie jak otwierające pokaz gorsetowe body, ciasno otulają sylwetkę, inne – choćby charakterystyczne płaszcze o opływowym kształcie – oddalają się od ciała. Niektóre – czarne kostiumy z wydłużonymi marynarkami i rozkloszowanymi spódnicami – osłaniają kobietę niczym nowoczesna zbroja, inne zbliżają się formą do naked dress. Dużo tu bieli i czerni, i tego, co pośrodku – wszystkich odcieni szarości. A fasony nawiązujące do Diorowskiego New Looku mieszają się z detalami z ery jazzu. Do stylu flapperek z lat 20. minionego wieku, czasów Baker, nawiązują frędzle, które migoczą w tańcu. Sporo tu również refleksji nad płynnością płciową – wiele sylwetek zapożyczono wprost z męskiej szafy, jednocześnie przydając im stereotypowo kobiece atrybuty, choćby podkreśloną talię. Nie mogło zabraknąć lubianych przez Chiuri drapowanych kreacji jak z rzeźby greckiej bogini, tym razem także uszytych z weluru w odcieniach kamieni szlachetnych. W tych miękkich, opływowych, zmysłowych sukniach modelki zdają się płynąć po wybiegu, przypominając jego taneczne inspiracje. 

(Fot. Imaxtree)

Duch Baker, Kitt i Dawn unosił się nad pokazem – ich podobizny wpleciono w scenografię nowojorskiej artystki Mickalene Thomas, która słynie z kolaży łączących dżety, akryl i emalię. Najczęściej obrazuje silne, czarne kobiety, takie jak ona sama. 

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij