Znaleziono 0 artykułów
12.06.2020

Premierowo na Vogue.pl: Kolekcja PAJONK „Hardkor Romance”

Michalina Murawska

Michał Pająk powraca z nową kolekcją –  surową, pozasezonową i neutralną płciowo.  – To mój pamiętnik z pobytu w Islandii – mówi o świeżej odsłonie swojej marki jeden z najzdolniejszych i najbardziej niezależnych polskich projektantów.

Coco Chanel miała swoje Deauville. Yves Saint Laurent – Marrakesz. Michał Pająk najwięcej natchnienia także znalazł poza granicami Polski. W Reykjavíku miał początkowo spędzić miesiąc. Został na rok. I pewnie nie opuściłby wcale islandzkiej stolicy, gdyby nie pandemia koronawirusa. Na szczęście przymusowy pobyt w Polsce okazał się owocny.

Zainspirowany wspomnieniami, ale także elementami islandzkiej kultury i tradycji, które na wyspie chłonął jak gąbka, stworzył kolekcję łączącą androgyniczność z nawiązaniami do nordyckiej historii i mitologii.

Sportowe topy i góra czarnej sukni z wycinanej koronki zostały zaczerpnięte z islandzkiego stroju do wrestlingu – zdradza Pająk. Projektant postawił też na naturalne i bliskie tradycji Islandii tkaniny: wełnę jagnięcą i alpakę, a także surową wełnę i jedwab, a nazwy sylwetek nawiązują do tamtejszej mitologii. Kapsuła „Hardkor romance” to preludium do właściwej kolekcji, w której Pajonk ostatecznie porzuci podział na modę damską i męską. Projektant nadal planuje też maksymalnie wykorzystywać swoje nordyckie inspiracje. W najbliższym czasie szykuje współpracę z młodymi islandzkimi projektantami. Następną część kolekcji chce sfotografować na swojej ukochanej wyspie.

Zdjęcia: Yan Wasiuchnik
Modele: Oliwia Lis / D’VISION, Karol Kozłowski / AS Management
Makijaż i fryzury: Kasia Biały

 

8/13Premierowo na Vogue.pl: Kolekcja PAJONK „Hardkor Romance ”

Proszę czekać..
Zamknij