Znaleziono 0 artykułów
20.07.2019
Artykuł partnerski

7 rzeczy, które influencerka zabiera na wakacje

20.07.2019
(Fot. materiały prasowe)

It girls do walizki pakują wszystkie niezbędne rzeczy, bo ich życie jest pełne niespodzianek. Nie wiedzą bowiem, czy następnego dnia znajdą się w Paryżu, Nowym Jorku czy na końcu świata. W sezonie urlopowym nie rezygnują z pracy, bo przecież rajskie plaże, monumentalne miasta i przytulne knajpki to doskonałe tło do zdjęć na Instagramie. Do ich wykonania przydadzą się supermodne stylizacje, ale nie można też zapomnieć o smartfonie LG Q60, który jest nagrodą w konkursie fotograficznym organizowanym przez LG i „Vogue Polska”.

Gotowe stylizacje

Influencerki, które poważnie podchodzą do swojej pracy, każdą podróż traktują jak okazję do zdobycia nowych obserwatorów na Instagramie. Zwłaszcza że zdjęcia egzotycznych plaż, kameralnych miasteczek i romantycznych bezdroży podobają się milionom użytkowników mediów społecznościowych. Zamiast więc spakować do walizki najwygodniejsze ubrania, ograniczyć się do kilku zaledwie bazowych elementów albo spontanicznie wrzucić do niej kilka sukienek, it girls planują garderobę z wyprzedzeniem. Wiedząc, że mają do wykonania wiele zdjęć, przygotowują pełne stylizacje, które dobrze wyglądają przed obiektywem. Po kilku sezonach dominacji sukienek w stylu boho, falbanek i groszków przyszedł czas na vintage, a zwłaszcza inspiracje stylem przełomu wieków. Dziewczyny z Instagrama wyglądają więc jak z teledysków Spice Girls, Destiny’s Child albo Christiny Aguilery. Do stworzenia podobnych zestawów niezbędne są krótkie topy, najlepiej w neonowych kolorach, bojówki, szerokie spodnie o sportowym fasonie albo szorty z wysokim stanem i ciężkie sneakersy. Alternatywą dla stylu łączącego grunge z rave’em będzie ponadczasowa klasyka. Wciąż nosi się białe koszule, w wakacje w lnianym wydaniu, marynarki, które mocno podkreślają ramiona, a także wielofunkcyjne sukienki. Zanim włożymy je do walizki, warto rozłożyć wszystkie ubrania przed sobą, żeby sprawdzić, czy aby na pewno do siebie pasują. Egzamin zdadzą te, które sprawdzą się w więcej niż jednym zestawieniu.

(Fot. materiały prasowe)

Kostium kąpielowy

Większość z nas spędza wakacje na plaży, więc bikini albo monokini stają się najważniejszymi elementami letniej garderoby. Dla influencerek brzeg morza jest niczym wybieg, na którym codziennie prezentują nowe komplety. W tym roku będą to bikini z wyciętymi majtkami i sportowymi biustonoszami, w odcieniach odblaskowych albo klasycznych – bieli i czerni. Ważne są również detale, takie jak urocze kokardki, które świetnie wyglądają na zdjęciach. Równie istotne są kostiumy jednoczęściowe, które modelują sylwetkę. Na fali mody na styl lat 90. mogą mieć cienkie ramiączka spaghetti, prosty dekolt i głębokie wycięcie na nogach. Wciąż na czasie są także wariacje na temat, czyli zestawy plażowe, którym bliżej do wieczorowych kreacji niż do klasycznego stroju do pływania. Wśród nich znajdziemy wycięte z boku monokini, kostiumy z głębokim dekoltem albo wiązane, które pięknie eksponują ciało.

Słomkowy kapelusz

Potrafi zapewnić doskonałe ujęcie. Od kiedy Jacquemus, jeden z najgorętszych projektantów ostatnich lat, zaczął lansować kapelusze z gigantycznym rondem, influencerki oszalały na punkcie nakryć głowy. W ślad Francuza poszły inne marki, a wzorem influencerek wielkie kapelusze noszą na plażach wszystkie dziewczyny. Nie można zapominać o dodatkowej funkcji, którą pełni ten modny gadżet. Osłaniając przed słońcem, chroni przed szkodliwym promieniowaniem. Niektóre influencerki, w tym Kylie Jenner, decydują się nawet na to, by ich jedynym strojem był właśnie kapelusz. Alternatywą dla niego są w tym roku sportowe daszki, które w kadrze nie wyglądają jednak równie efektownie.

(Fot. materiały prasowe)

Okulary przeciwsłoneczne

Chociaż od influencerek wymaga się doskonałości, one też miewają gorsze dni. A nic nie pozwala skuteczniej ukryć nieprzespanej nocy, jet lagu albo gorszego samopoczucia niż okulary przeciwsłoneczne. Te największe z powodzeniem zastąpią cały makijaż, bo zasłaniają dużą część twarzy. Na zdjęciach zawsze wyglądają dobrze, ponieważ tworzą wrażenie, jakby lato trwało bez końca. W ostatnich miesiącach influencerkom podobały się jednak okulary wąskie jak z „Matrixa”, a nawet niezbyt twarzowe modele przypominające oprawki kolarzy. Jednak większość it girls wie, że najlepiej wygląda się w okularach retro – o kocim kształcie, przeskalowanych jak w latach 70. albo klasycznych lotniczych.

Krem z filtrem

Jeśli opalenizna, to z tubki. Żadna świadoma zagrożeń wynikających z wystawiania się na słońce influencerka nie opala się już na plaży. Chyba że z kremem z filtrem 50, a nawet 100. Ten najważniejszy dla podróżniczki kosmetyk spełnia coraz więcej funkcji. Marki prześcigają się w wymyślaniu nowych formuł, tak by kremy do opalania jednocześnie nawilżały, rozświetlały i odmładzały. Nawet w wielkim mieście należy stosować je codziennie, także pod podkład. Opalenizna niech będzie zasługą zabiegu techniką air brush, sprawnego posługiwania się bronzerem albo kilkurazowej aplikacji samoopalacza. Te nowej generacji nie pozostawiają zacieków, łatwo się rozprowadzają i są wyjątkowo trwałe.

(Fot. materiały prasowe)

Niezbędnik do samolotu: opaska na oczy, poduszki podróżne, zatyczki do uszu

It girls swoją pozycję zawdzięczają temu, że nieustannie dostarczają swoim obserwatorom nowego contentu. Nie byłyby jednak w stanie tworzyć ciekawych treści bez ciągłej zmiany miejsca. Podróże są wpisane w zawód influencerki. Dlatego większość z nich do perfekcji opanowała sztukę latania. Spędzają w samolotach kilkadziesiąt godzin w miesiącu, więc w przestworzach ładują baterie na nowe wyzwania. Żeby się zrelaksować, muszą się  jednak nauczyć odnajdywać harmonię nawet w hałasie, wśród ludzi i w niezbyt sprzyjających warunkach. Pomagają w tym opaska na oczy, najlepiej wykonana z delikatnego jedwabiu, pozwalająca zasnąć o każdej porze dnia i nocy, własna poduszka podróżna, znacznie wygodniejsza od tych oferowanych przez linie lotnicze, a także zatyczki do uszu, bo dzięki nim stan zen można osiągnąć nawet wtedy, gdy na siedzeniu obok płacze niemowlę, toczy się głośna rozmowa albo trwa seans filmowy współpasażera.

Smartfon LG Q60

(Fot. materiały prasowe)

Nowy smartfon od LG ma wszystko, czego potrzebują aktywni użytkownicy mediów społecznościowych. LG Q60 został wyposażony w trzy aparaty stworzone z myślą o zdjęciach klasycznych, szerokokątnych i portretowych. Odmienne obiektywy pozwalają na wykonanie oryginalnych zdjęć krajobrazów i detali, makijażu i stylizacji, jednej osoby i całej grupy. Kto chce poczuć się jak gwiazda, wykorzysta z pewnością także funkcje sztucznej inteligencji, automatycznie poprawiające fotografie. Koniec ze skomplikowanym retuszem w programach graficznych. Za jednym kliknięciem można skorygować koloryt cery, wyszczuplić sylwetkę i podkręcić kontrast. Ale zdjęcia to nie wszystko. Podczas długich lotów influencerowi przyda się rozrywka – Netflix, Spotify albo YouTube. Dzięki funkcji DTS:X 3D nawet na zwyczajnych słuchawkach można osiągnąć efekt dźwięku wielowymiarowego. Natomiast ekran 6,26 cala o rozdzielczości HD+ full vision w połączeniu z wydajną baterią pozwolą na wielogodzinne maratony filmowe, nadrabianie zaległości lekturowych i rozmowę wideo z najbliższymi. Specjalnie dla osób, które chcą pozostać w kontakcie przez 24 godziny na dobę, dostępna jest funkcja YouTube Live, dzięki której wystarczy dotknąć jedną ikonę, by rozpocząć relację na żywo. A dla tych, którzy żonglują kontami prywatnymi i stronami publicznymi, stworzono funkcję Dual Apps, która umożliwia duplikowanie aplikacji społecznościowych, a więc zalogowanie się na dwóch różnych profilach jednocześnie.

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij