Znaleziono 0 artykułów
28.10.2022
Artykuł partnerski

Blanca Miró Scrimieri x Reserved: Szafa z imaginacji

28.10.2022
Fot. Dan Beleiu

Na pierwszym planie róże z koronki, melanżowe spódnice-syreny i pasiaste dzianinowe poncza. W tle obłoki i latające sztućce. Hiszpańska mistrzyni stylu, Blanca Miró Scrimieri, projektuje kapsułę dla Reserved. Kolekcja wymyka się schematom, a kampania przeczy prawom grawitacji.

Projektów, w których wszystko stanowi spójną całość, a każdy element kreacji sprytnie odsyła do fragmentu rzeczywistości, jest jak na lekarstwo. W zasadzie w ogóle się nie zdarzają w powierzchownie podkoloryzowanym świecie mody. Na tę regułę marka Reserved serwuje jakże smakowity wyjątek. Od kilku sezonów polski brand wertuje podręczniki dobrych praktyk i bez wymówek je realizuje, a nawet wyprzedza. Pisaliśmy wielokrotnie o ich inspirujących sposobach na budowanie społeczności, kampaniach o globalnym zasięgu, zupełnie nowym, nie tylko w lokalnej skali, sposobie prowadzenia narracji wokół dostępnej mody. Kiedy wydaje się, że wszystko już było, marka dokłada wisienkę na modowy torcik.

 

Rzeczoną wisienką jest kapsułowa kolekcja zaprojektowana we współpracy z Blancą Miró Scrimieri – instagramową sensacją, która podobnie jak Reserved, łamie branżowe schematy. Popularności nie buduje na sprawdzonych patentach. Jej treści są niepowtarzalne, niekopiowalne, inspirujące. Gdyby przeprowadzić wśród znawczyń mody ankietę z pytaniem, z kim najchętniej zamieniłyby się na garderobę, jej nazwisko byłoby w czołówce.

To więcej niż przypadek współpracy influencerskiej, gdzie bohaterka firmuje kolekcję twarzą i nazwiskiem. Obszerna kapsuła (bo modeli jest aż 38), to świat Blanki Miró Scrimieri w miniaturze. Wszystkie detale nowych projektów, jak lamówki, patchworki czy charakterystyczne detale kołnierzy, baczni obserwatorzy gdzieś wokół Miró już widzieli. W tej kolekcji składają się na zupełnie nową, choć osadzoną w przeszłości całość.

Fot. Dan Beleiu
Fot. Dan Beleiu

Warto w tym punkcie wspomnieć, że kariera Miró Scrimieri zaczęła się na długo przed Instagramem. Zainteresowana modą od dziecka, długo szukała sobie miejsca w branży. Chciała spróbować wszystkiego. Studiowała marketing mody, zajmowała się modelingiem, merchandisingiem, była kupcem, stylistką i konsultantką. Po godzinach publikowała w mediach społecznościowych zdjęcia modowych odkryć i skomponowanych z nich stylizacji. Z czasem zdobyła spore grono fanek i prestiżowych partnerów. Nie jest jednak typem, który mógłby zadowolić się „wyglądaniem”. Z Rafą Blanc Cumellas założyła więc platformę Vasquiat, na której w modelu przedsprzedaży oferuje klientom produkty niszowych marek z całego świata. Sama je tropi i selekcjonuje.

Z przyjaciółką Marią De La Orden prowadzi też La Veste – brand z ubraniami i dodatkami do domu inspirowanymi modelami vintage. Czasem wyciągają je z szaf mam i babć znajomych, czasem znajdują na starych fotografiach albo w lumpeksach, które są dla Miró Scrimieri prawdziwą obsesją. Stare ubrania kolekcjonuje od nastoletnich lat, w zasadzie, odkąd zarobiła pierwsze pieniądze. Część z tego, co dziś ma w zbiorach, ukradła mamie – niechlubny zwyczaj podkradania z jej szafy miała od dziecka. Dziś trochę się rewanżuje, bo szczęśliwie noszą ten sam rozmiar i mogą ciągle wymieniać się ubraniami. Po matce ma także słabość do rytuału nakrywania stołu. Hobby, które uprawia z prawdziwą wirtuozerią, też doczekało się własnego profilu na Instagramie, @blanca_a_table.

Fot. Dan Beleiu

Nieprzypadkowo więc, w stylizowanej na obrazy modernistów kampanii, w powietrzu latają talerze. Inspiracją do zdjęć i wideo były tropy z hiszpańskiej sztuki XX w., którą Miró uwielbia. Lekko zniekształcone ujęcia nawiązują do dorobku Picassa, scenografia z błękitnym niebem i obiektami użytku codziennego do obrazów Salvadora Dalego, kinetyczne konstrukcje do kompozycji Joana Miró. Wszystko, co znalazło się na planie, przypomina, że jesteśmy w świecie marzeń. Tu pojawia się kolejna klamra, bo ta kolekcja zaczęła się właśnie od fantazji.

Hasłem, które rozpoczęło proces projektowania, była „wyśniona szafa vintage” Blanki. Kapsuła jest też pewną pamiątką, pokazuje bowiem ewolucję stylu Miró Scrimieri, która projektantom Reserved krok po kroku opowiedziała o ulubionych fasonach i motywach z różnych etapów życia i kariery. To, co nosiła kiedyś, do dziś nie zniknęło z jej garderoby. Zespoliło się z nowymi elementami jej stylu. Te połączenia, z pozoru pozbawione logiki, uczyniły Blancę ikoną stylu. Dlatego marka zdecydowała się wymieszać w kolekcji przynajmniej kilka różnych estetyk. Dzięki temu jej klientki będą mogły w przyspieszonym tempie osiągnąć efekt, na który Miró pracowała przez lata.

Fot. Dan Beleiu
Fot. Dan Beleiu

Najpiękniejszymi elementami kapsuły Reserved są dwie różowe marynarki, obie wykończone lamówką – jedna czerwoną, druga czarną. Pierwszy model ma wycięcie na linii zapięcia od talii w dół, drugi kołnierzyk, kontrastowy pasek i rozszerzającą się od kolan w dół spódnicę z godetami. Można ją nosić także z kardiganem z drobnymi haftowanymi różyczkami przy dekolcie, koronkowym topem z ręcznie modelowanymi kwiatami albo błękitną koszulą w prążek z obrysowaną na czerwono kieszonką. Te dziewczęce propozycje przełamują casualowe modele – denim i koszule w printy luźno nawiązujące do art nouveau i wzornictwa lat 60.

Są też dwa garnitury z tkaniny z meszkiem – kobaltowy z minispódnicą i miodowy, trzyczęściowy ze sztruksową fakturą. Jego elementy warto nosić oddzielnie, łącząc z czymś w nadruk imitujący patchwork – ten charakterystyczny motyw chyba najmocniej wybija się w tej kolekcji – jest na bluzkach, spodniach, żakietach i torebkach, nawet na kardiganie. Odważni spróbują wymieszać go z topem polo w kontrastowe pionowe pasy albo z golfem z motywem rombów.

Fot. Dan Beleiu

Na deser to, co najlepsze: płaszcze – kandydaci do otrzymania natychmiastowego statusu „sold out”. Pudełkowy w buraczkowo-turkusową kratę, burgundowy wykończony obszyciem z granatowego futerka, denimowy z kontrastowymi klapami i paskiem z klamrą w stylu vintage – wszystkie rewelacyjne. Podkręcone akcesoriami, których oferta jest tu spora, nie potrzebują nawet nic szczególnego pod spód. Wystarczą ażurowe rajstopy, kwiatowa broszka czy jedwabna apaszka robiona specjalnie na tę okazję w Milanówku. Jest w czym wybierać. Podczas zakupów warto stosować te same strategie, w których lubuje się Blanca – porzucić próby racjonalizacji i myślenie pragmatyczne – kupować sercem, wybierać to, co wywołuje emocje. Scrimieri wierzy, że takie rzeczy zostają w szafie na zawsze.

Fot. Dan Beleiu

Credits:
Modelka: Blanca Miró
Fotograf i reżyser: Dan Beleiu
Operator: Nikodem Marek @Papaya
Asystenci fotografa: Emmanuel Owsu-Afram, Sergi Herman
Gaffer: Ferran Grau
Best Boy: Jose Antonio
Stylizacja: Michał Koszek @Visual Crafters
Asystentka stylisty: Leia Gomez
Make-up: Wilson
Włosy: Łukasz Pycior
Scenografia: Ania Witko
Asystentki scenografii: Dagmara Stępień, Aleksandra Gara
Lokalny prod designer: Andy Chevailler
Retusz: Paul Drozdowski
Montaż: Maciek Kozłowski
Kolor: Oskar Pospolitak
Online: Miłosz Matuszewski
Motion Design: Janek Wilczak
Muzyka: Jan Garritsen – Lady in Disguise / Premium Beats
Udźwiękowienie: Studio Głośno
Produkcja: Warsaw Creatives
Kreacja: Warsaw Creatives

Kamila Wagner
Proszę czekać..
Zamknij