Znaleziono 0 artykułów
22.05.2023
Artykuł partnerski

Flakon perfum jak bukiet najpiękniejszych kwiatów

22.05.2023
Chloé Atelier Des Fleurs Magnolia Alba (Fot. Materiały prasowe)

Najlepszy pomysł na prezent na Dzień Matki? Bukiet kwiatów czy może perfumy? Chloé rozwiewa ten dylemat, proponując zapachy ze swojej kolekcji perfum Chloé Atelier Des Fleurs. To kompozycje stworzone wokół pojedynczych kwiatów (i nie tylko) przez największych światowych mistrzów perfumiarstwa.

Kreacje prêt-à-porter Gaby Aghion, założycielki marki Chloé, stały się synonimem paryskiej elegancji i zdefiniowały nowy styl. Kolekcja Atelier des Fleurs – jak dawniej założycielka domu mody Chloé – również zrywa z konwenansami. To kompozycje, w których gwiazdami są pojedyncze kwiaty oraz akordy wodne lub drzewne. Na dodatek wszystkie zgrano tak harmonijnie, że można je łączyć w duety lub tercety, tworząc własne, dowolnie skomponowane, unikalne perfumy.

17 zapachów Chloé Atelier Des Fleurs zamknięto w plisowanych flakonach (pojemność 50 i 150 ml) o prostych liniach i ciężkiej nakrętce ze złotymi elementami. Każdy z nich stanowi esencję konkretnego kwiatu, drewna lub przyprawy, które czuć od początku nuty głowy poprzez serce aż po bazę. Dzięki temu zapachy są jak świeże bukiety, które nigdy nie więdną. Teraz do kolekcji Atelier des Fleurs dołączają dwie nowe kompozycje – Violette i Santalum. Które z nich warto włączyć do własnego bukietu albo sprezentować bliskiej osobie?

Magnolia w rozkwicie

Magnoliami wiosna się zaczyna – można by sparafrazować tytuł popularnej piosenki Czesława Niemena. Parki, w których nie do końca widać jeszcze zieleń liści, najpierw pachną i rozkwitają zjawiskowymi białymi lub różowymi, dostojnymi płatkami magnolii. To wyjątkowy moment w roku, który Louise Turner udało się uchwycić w kompozycji Chloé Atelier Des Fleurs Magnolia Alba. Twórczyni tego zapachu nawiązała do słonecznego dnia w skąpanej w kwiatach magnolii Anglii, która jest jej ojczyzną. Magnolia Alba oddaje aromat tych kwitnących drzew o delikatnie cytrusowym zapachu. Czuć więc akordy kwiatowe i egzotyczne. To kompozycja ultrakobieca. Porywająca.

Chloé Atelier Des Fleurs Magnolia Alba (Fot. Materiały prasowe)
Chloé Atelier Des Fleurs Magnolia Alba

Bukiet aromatyczno-drzewny

Wyrafinowane rodzaje drewna, orientalny kardamon, słodkawe i zmysłowe drzewo sandałowe, ziemisty mech oraz wetyweria to dość niekonwencjonalny bukiet i zarazem wspomnienie z dzieciństwa Quentina Bischa. Kreator – jeden z najbardziej rozchwytywanych w świecie perfum – nawiązał w kompozycji Chloé Atelier Des Fleurs Cedrus do bukietu, który jego ojciec podarował przed laty mamie, gdy Quentin był małym chłopcem. Co mogło składać się na tamten bukiet? Obecnie trudno jednoznacznie to określić. Ale Cedrus według Bischa jest ciepły, otulający i nie ma cech konkretnie kobiecych czy męskich. Dzięki takiemu połączeniu składników bukiet jest niezwykle trwały i genialnie współgra z innymi solistami kwiatowymi lub drzewnymi z kolekcji Chloé, m.in Magnolia Alba i Vanilla Planifolia.

Kwiat wanilii

Kompozycje waniliowe kojarzą się z latami 90. ubiegłego stulecia, gdy słodkie perfumy z tym składnikiem zdominowały świat zapachów. Natomiast Chloé Atelier Des Fleurs Vanilla Planifolia, której autorem jest również Quentin Bisch, to spełnienie ambicji kreatora. Wanilia w tej kompozycji nie jest słodkodeserowa. Nos perfumiarski dokonał – z powodzeniem – próby uchwycenia aromatu jej kwiatu, który w naturze jest niemal niewyczuwalny. Perfumy z kolekcji Chloé stanowią więc wyobrażenie Bischa o zapachu kwiatów wanilii. Autor połączył w nich orchideę waniliową z przyprawami korzennymi, samą wanilią i akordami drzewnymi. Vanilla Planifolia jest pudrowo-korzenna i tajemnicza. Świetnie łączy się z innymi perfumami z kolekcji Atelier Des Fleurs, m.in z drzewem sandałowym czy cedrowym. 

Chloé Atelier Des Fleurs Vanilla Planifolia (Fot. Materiały prasowe)
Chloé Atelier Des Fleurs Vanilla Planifolia

Sandałowa słodycz

Jedną z dwóch najnowszych kompozycji w kolekcji kwiatowej Chloé Atelier Des Fleurs jest Santalum autorstwa Marypierre Julien. Twórczyni tych perfum nawiązała do wachlarza z drzewa sandałowego, który był prezentem od jej babci przywiezionym z Australii. Aromat nut sandałowych unosił się w pomieszczeniu podczas każdego ruchu wykonywanego wachlarzem. Nic więc dziwnego, że wokół tego wspomnienia i tej nuty kreatorka postanowiła stworzyć całą kompozycję. Jest ciepła, słodka, wręcz aksamitna. Niezwykle elegancka i otulająca. W Santalum – oprócz gwiazdy zapachu, czyli australijskiego drewna sandałowego – czuć również nuty mleczne i akordy drzewne. To najbardziej zmysłowa, bliska ciału kompozycja z całej kolekcji.

Chloé Atelier Des Fleurs Santalum (Fot. Materiały prasowe)
Chloé Atelier Des Fleurs Santalum

Pudrowe fiołki

Kolejną nowością w kolekcji Chloé Atelier Des Fleurs jest Violette, czyli zupełnie nietypowy zapach jak na fiołki znane z perfumiarstwa. Zwykle do kompozycji dodaje się bowiem liście fiołka, które są bardzo charakterystyczne, ziemiste, typowe dla zapachów męskich. Natomiast autorka perfum, Fanny Bal, chciała nawiązać do rodzinnego ogródka pełnego fiołków, by przywołać moment świeżo rozkwitających wiosennych kwiatów. Do kompozycji kreatorka użyła fiołków z Egiptu. Zapach jest dzięki temu pudrowy, świeży i minimalistyczny. Skromny i piękny jak same fiołki. Wspaniale łączy się z dowolnymi kwiatami od Chloé. Zarówno Chloé Atelier Des Fleurs Violette jak i Santalum – są wyprodukowane w 100 proc. ze składników pochodzenia naturalnego, wegańskie, pozbawione sztucznych barwników i stworzone z poszanowaniem środowiska.

Chloé Atelier Des Fleurs Violette (Fot. Materiały prasowe)
Chloé Atelier Des Fleurs Violette

Kolekcja zapachów Chloé Atelier Des Fleurs dostępna jest w sprzedaży w wybranych perfumeriach Sephora oraz na Sephora.pl. Wszystkie opisywane perfumy, a także pozostałe 12 innych z kolekcji, można łączyć w dowolne bukiety.

Maria Kowalczyk/Nostressbeauty
Proszę czekać..
Zamknij