Znaleziono 0 artykułów
31.10.2021

Kultowe seriale, które znormalizowały seks

31.10.2021
Fot. ARCHIVES DU 7EME ART / PHOTO12

Seks od dawna był tematem tabu. Pojawienie się programów, które postawiły ten temat w centrum zainteresowania, było kluczowe dla zmiany jego społecznego postrzegania.

„Seks w wielkim mieście” udowodnił, że kobiety również mogą mówić o seksie i wibratorach bez owijania w bawełnę. „Słowo na L” i „Queer as Folk” pozwoliły całemu pokoleniu LGBTQ+ zyskać widoczność i uznanie w czasach (lata 2000), kiedy nie dyskutowano na ten temat. „Sekretny dziennik call girl” wprowadził publiczność w świat usług escort. Niezależnie od tego, co myślimy, każdy z tych programów stworzył dialog i impuls do prawdziwej rewolucji społecznej i kulturowej.

„Seks w wielkim mieście”

Fot. Getty Images

„Seksu w wielkim mieście” nie trzeba nikomu przedstawiać. To coś więcej niż zwykły kultowy serial, to prawdziwy telewizyjny przełom lat 90. Przez sześć sezonów i dwa filmy śledziliśmy perypetie Carrie Bradshaw, Samanthy Jones, Mirandy Hobbes i Charlotte York. Bez wahania cztery kobiety opowiadały o swoich doświadczeniach z mężczyznami, czy to dobrych, czy złych, rozmawiając o trójkątach, orgazmach, wibratorach i nie tylko. Dobra wiadomość dla fanów: sequel zatytułowany „And Just Like That…” ukaże się w grudniu przyszłego roku. Bądźcie na bieżąco.

„Słowo na L”

Fot. METRO GOLDWYN MAYER (MGM)

W tym samym duchu co „Seks w wiekim mieście”, który normalizował seks i – co ważniejsze – stawiał kobiety na pierwszym planie, „Słowo na L” utorował drogę nowemu rodzajowi seriali. Serial ten oferuje zupełnie nową widoczność społeczności LGBTQ+. Taki właśnie był cel twórczyni i producentki wykonawczej serialu, Ilene Chaiken: wstrząsnąć ludźmi i zmienić ich mentalność. W „Słowie na L” śledzimy codzienne życie grupy lesbijek, biseksualistek i transseksualistek w dzielnicy West Hollywood w Los Angeles. Reboot zatytułowany po prostu „Słowo na L: Generation Q” wyszedł w 2019 roku.

„Sex Education”

Fot. materiały prasowe Netlix

Dzięki „Sex Education”, „Elite” i „Riverdale” Netflix oferuje wyrafinowane (choć czasem nieco tandetne) dramaty dla nastolatków. W ciągu zaledwie trzech sezonów „Sex Education” zyskał miano serialu kultowego. Opowiada o perypetiach młodego licealisty Otisa Milburna, który mieszka z matką Jean, seksuolożką. Nie dziwi więc, że główne tematy serialu oscylują wokół seksu i związków.

„Queer as Folk”

Fot. materiały prasowe Warner Bros.

Cofnijcie się myślami do początków XXI wieku. Na ekrany kin wszedł nowy brytyjski serial, odważny i lekki zarazem. To „Queer as Folk”, stworzony przez reżysera Russella T Daviesa, który śledzi perypetie i miłosne doświadczenia trzech młodych homoseksualistów z Manchesteru: Stuarta, który zalicza kolejne podboje, Vince’a, który nie konfrontuje się ze swoją seksualnością, oraz Nathana, młodego człowieka, który czuje się niekomfortowo we własnej skórze. Ten awangardowy serial naznaczył swoją liberalną tematyką całą epokę, a jego amerykańska adaptacja również okazała się hitem.

„Californication”

Fot. materiały prasowe

Przez siedem sezonów i 84 odcinki nowojorski powieściopisarz Hank Moody (grany przez seksownego Davida Duchovny’ego) żyje na wygnaniu w Los Angeles. Bawi nas swoją dosadnością, sarkazmem i wątpliwym stylem życia. Pocieszając się narkotykami, alkoholem i seksem, upadający pisarz chce tylko jednego: odzyskać żonę i córkę.

„Sekretny dziennik call girl”

Fot. materiały prasowe

Ten brytyjski serial, który ma cztery ośmioodcinkowe sezony, wywołał spory szum, gdy pojawił się w 2007 roku. Jego główna bohaterka to Anna, za dnia sekretarka prawna w Londynie, a w nocy call girl. Po zmroku nazywa siebie Belle i prowadzi dziennik, w którym ujawnia swoje doświadczenia, przemawiając bezpośrednio do widzów. Efekt był odważny jak na tamte czasy.

Artykuł został opublikowany na Vogue.fr

Alexandre Marain
Proszę czekać..
Zamknij