Znaleziono 0 artykułów
05.09.2022

W poszukiwaniu idealnego odcienia nude

05.09.2022
(Fot. Getty Images)

Znalezienie idealnej szminki w kolorze nude to nie lada wyzwanie. Odcień, który u jednej osoby będzie cielisty, na ustach innej będzie wyglądał zupełnie inaczej. W związku z niejednoznacznością samego konceptu, nie dziwi to, że tak wiele kobiet ma problem ze znalezieniem idealnego „nudziaka”.

– Najpopularniejsza definicja szminki nude stosowana przez ludzi z branży mówi, że jest to odcień o ton ciemniejszy od naturalnego koloru ust. W ten sposób unika się zbyt jasnego koloru i zmęczonego wyglądu twarzy – mówi Aleena Khan, współwłaścicielka CTZN Cosmetics, marki założonej przez trzy siostry, które postanowiły stworzyć inkluzywne kosmetyki dla ludzi o kolorze skóry innym niż biały, inspirując się swoim własnym południowoazjatyckim pochodzeniem. Khan dodaje, że poza cerą pod uwagę trzeba wziąć także naturalny odcień ust. – Nasz dyrektor kreatywny, Sir John, mówi o kolorze nude, że to neutralny odcień uwydatniający usta.

Znalezienie dobrego produktu do makijażu ust to dopiero połowa sukcesu. Można dobrać odcień, który idealnie podkreśli czerwień warg, ale też trafić na taki, który sprawi, że makijaż będzie wydawał się jednowymiarowy lub nieciekawy – szczególnie w przypadku klasycznych pomadek oraz płynnych, nakładanych specjalnym aplikatorem. Makijażystka Erika La’ Pearl, odpowiedzialna za wygląd Cardi B, poleca używanie do makijażu ust kredki, która będzie odrobinę ciemniejsza niż szminka. – Pomaga to lepiej uwydatnić usta – mówi. Khan zgadza się z tym rozwiązaniem: – Konturówka uzupełnia i dodaje makijażowi wyrazu, sprawiając, że gdy połączymy ciemniejszy odcień kredki z bledszą szminką w odcieniu nude, usta wydadzą się większe, a sama aplikacja pomiędzy narysowanymi liniami będzie po prostu łatwiejsza. Jeśli to nie jest dla was wystarczająco przekonujące, mamy jeszcze jeden argument: połączenie szminki i konturówki może sprawić, że makijaż będzie bardziej trwały.

Zgodnie z powyższymi wskazówkami, stworzyliśmy listę najlepszych szminek w odcieniu nude i pasujących do nich konturówek, za pomocą których można stworzyć klasyczny, podkreślający cerę look, odpowiednio dopasowany do rodzaju karnacji.

Cera porcelanowa

(Fot. Getty Images)

Do bardzo jasnej, alabastrowej cery dobrze pasują stonowane, jasne róże. Jeśli masz ochotę na barwę przydymionego różu, wypróbuj konturówkę CTZN w odcieniu Deux. Jeśli zależy ci na czymś cieplejszym, weź pod uwagę kredkę MAC w delikatnie brązowym odcieniu Oak. Jeśli chcesz uzyskać efekt, który makijażystka Tae René opisuje jako „odrobina lśniącego koloru”, stanowiąca dopełnienie neutralnych odcieni, nałóż na usta połyskujący balsam od Toma Forda. Z kolei kremowy pigment Lancôme w kolorze Tendre Mirage to klasyczny róż, znajdujący się gdzieś pomiędzy chłodnym, a ciepłym odcieniem.

Jasna cera

(Fot. Getty Images)

Osoby o jasnej skórze mogą polegać na klasycznych, dodających urody konturówkach, takich jak słynna Pillowtalk Charlotte Tilbury, będąca wszechstronnym kosmetykiem w kolorze stonowanego różu lub kredka Make Up For Ever w kolorze Rosewood wpadającym bardziej w czerwień. Dodaj do tego satynową szminkę Gucci w kolorze Carol Beige, która jest idealna dla skóry o chłodnym odcieniu, lub szminkę Nars w trochę ciemniejszym kolorze Barbara.

Lekko opalona

(Fot. Getty Images)

Odcienie skóry o średnim zabarwieniu mogą wyglądać dobrze z ustami, których barwa jest bardziej brzoskwiniowa lub różowa. Gdy zależy ci na bardziej brzoskwiniowo-pomarańczowych ustach, ich kontur zaznacz kredką Makeup By Mario w odcieniu Tan, a środek wypełnij matową szminką MAC w kolorze Honey Love. Alternatywnie wybierz satynową konturówkę Armani Beauty w odcieniu 2 i połącz ją ze szminką Lip Power tej samej marki w odcieniu 104. Dzięki temu uzyskasz jedyną w swoim rodzaju fioletowo-różową kombinację.

Oliwkowa skóra

(Fot. Getty Images)

Osoby posiadające oliwkową cerę o chłodnym zabarwieniu pokochają brzoskwiniowo-różowy makijaż ust, który można uzyskać, łącząc kredkę marki Patrick Ta w odcieniu She’s Strong z nawilżającą formułą pomadki Charlotte Tilbury w odcieniu Yes Honey. Dla oliwkowej skóry o ciepłym zabarwieniu warto rozważyć jasny brąz, zaczynając od konturówki Mented Cosmetics w odcieniu Dope, do której pasują mieniące się szminki Chanel o wykończeniu na wysoki połysk.

Cera o karmelowym odcieniu

(Fot. Getty Images)

Posiadaczki karmelowej karnacji powinny szukać cieplejszych odcieni, które wzmacniają wrażenie cery muśniętej słońcem. Jest to na przykład konturówka CTZN w odcieniu Chaar, opisywanym jako ciemny fioletowo-różowy kolor z brązowymi nutami, lub podobna i długo utrzymująca się na ustach konturówka Chanel w odcieniu Nude Brun. Obie z nich będą pasowały do półmatowego kosmetyku Fenty Beauty w odcieniu Motha Luva (w takim makijażu ust na MET Gali 2022 pojawiła się modelka Joan Smalls) lub szminki Mented Cosmetics w odcieniu Brand Nude.

Ciemna karnacja

(Fot. Getty Images)

Osoby o ciemniejszej skórze powinny stawiać na głębokie, czekoladowe konturówki, stanowiące bazę makijażu nude – przykładami są uwielbiana przez kobiety kredka MAC w odcieniu Chestnut lub kremowo-żelowy kosmetyk Pat McGrath w odcieniu Deep Dive. Każdą z nich można wykończyć matową szminką Uoma w różowym odcieniu Nina lub szminką CTZN Stockholm, która ma chłodniejszy brązowy kolor.

Artykuł oryginalnie ukazał się na Vogue.co.uk.

Kiana Murden
Proszę czekać..
Zamknij