Znaleziono 0 artykułów
22.11.2020

„The Crown”: Tragiczna historia kuzynek królowej Elżbiety II

22.11.2020
Szpital psychiatryczny The Royal Earlswood w Redhill, Surrey (Fot. JAMES CUTLER/REX/Shutterstock)

Nerissa i Katherine Bowes-Lyon, zapomniane przez rodzinę kuzynki Małgorzaty i królowej Elżbiety II, były uważane za zmarłe. Wstydzono się ich, bo były osobami niepełnosprawnymi, zesłanymi na zawsze do szpitala psychiatrycznego.

Siódmy odcinek czwartego sezonu „The Crown” – „Zasada dziedziczenia” – zaczyna się od sceny w szpitalu psychiatrycznym. Dwie kobiety oglądają w telewizji królową Elżbietę II pozdrawiającą tłum poddanych. Gdy zaczyna się transmisja, wstają, a jedna nawet salutuje w stronę ekranu. Przez pierwsze 25 minut odcinka sceny, w których widzimy niepełnosprawne osoby, przeplatają się z obrazami z pierwszego spotkania księżniczki Małgorzaty, granej przez Helenę Bonham Carter, z terapeutą. Potem wszystko zaczyna się układać. – Czy w pani najbliższej rodzinie jest ktoś zmagający się z problemami psychicznymi? – terapeuta pyta Małgorzatę. – Pytam, bo od kolegów wiem o siostrach.

Okazuje się, że wspomniane siostry to Nerissa i Katherine Bowes-Lyon, zapomniane przez rodzinę najbliższe kuzynki Małgorzaty i królowej Elżbiety: – Przecież one od dawna nie żyją! – mówi królowa, gdy Małgorzata wspomina o nich w czasie lunchu. Razem wertują Burke’s Peerage, almanach biograficzny brytyjskiej arystokracji. Rzeczywiście obie figurują tam jako osoby zmarłe. Małgorzata jedzie incognito do Royal Earlswood Hospital w Surrey, gdzie wysyła przyjaciela na rekonesans. Gdy ten wraca, potwierdza podejrzenia Małgorzaty: Nerissa i Katherine są tam pacjentkami, a wraz z nimi kilka innych osób z rodziny.

Potem Małgorzata konfrontuje się ze swoją matką – ciotką Nerissy i Katherine na temat ich pobytu w zakładzie zamkniętym. – Moja rodzina, Bowes-Lyonowie, przeszła długą drogę od czasu, gdy byli zwykłą szkocką arystokracją, do momentu, gdy w ich żyłach zaczęła płynąć królewska krew. Dzieci mojego brata zapłaciły za to straszną cenę. Ich choroba, ich upośledzenie umysłowe stałoby się pretekstem, by zacząć kwestionować czystość naszego pochodzenia. Wyobrażasz sobie nagłówki, gdyby to wyszło na jaw? – mówi królowa matka.

Podobnie jak większość odcinków serialu, również ten ma fabułę osadzoną w smutnej rzeczywistości. Nerissa i Katherine Bowes-Lyon rzeczywiście zostały wysłane do Royal Earlswood Hospital w 1941 r. Nerissa miała wtedy 22 lata, Katherine zaledwie 15. Choć nie wiadomo, jak dokładnie brzmiała diagnoza, twierdzono, że siostry były poważnie upośledzone, nie mówiły, a stan ich rozwoju umysłowego odpowiadał sześciolatkom. Pod opieką szpitala pozostały do końca życia. (Nerissa zmarła w 1986 r., Katherine w 2014 r.).

Jednak, jak widzimy w „The Crown”, arystokratyczny światek za zmarłe uznał je dużo wcześniej. Burke’s Peerage przyznał, że błędnie zakwalifikował je jako nieżyjące. Jak to się stało? Okazuje się, że ich matka, Fenella Bowes-Lyon, była mało precyzyjna przy wypełnianiu swojego kwestionariusza. Kilka pól pozostawiła pustych. – Często zdarzało jej się odsyłać do Burkes Peerage nie do końca wypełnione formularze  – w rozmowie z „The Guardian” z 1987 r. wyjaśniała jej wnuczka, Lady Elizabeth Anson. Archiwiści z Burke’s uznali je więc jako zmarłe. Harold Brooks-Baker, szef Burke's Peerage, powiedział Associated Press, że informacja o tym, że żyją, spadła na nich jak grom z jasnego nieba.

Baker dowiedział się o tym, podobnie jak reszta świata, w kwietniu 1987 r. Jakiś czas przed śmiercią Katherine mężczyzna podający się za jej krewnego odwiedził ją w szpitalu w Surrey. W rzeczywistości był to pracownik brytyjskich tabloidów. Zrobił zdjęcie siedzącej w fotelu Katherine, która wyglądała na zdezorientowaną. Niedługo potem fotografia pojawiła się na pierwszej stronie poniedziałkowego wydania „The Sun”: „Kuzynka królowej zamknięta w wariatkowie”. Natychmiast pojawiły się głosy o okrutnym sposobie na tuszowanie prawdy: „Rodzina królewska zamyka swoich członków! Odczłowieczają ich!” Buckingham Palace odmówił komentarza, mówiąc, że to prywatna sprawa rodziny Bowes-Lyon. W tym samym czasie Bowes-Lyonowie uparcie twierdzili, że nie była to próba uwięzienia sióstr. Gdy miały na to ochotę, mogły wolno poruszać się po szpitalu i terenie do niego należącym, w Earlswood odwiedzali je krewni. – Obie siostry były regularnie odwiedzane przez rodziny aż do początku lat 60., gdy zmarł jeden z najbliższych krewnych – powiedział dyrektor East Surrey Health Authority w rozmowie z Associated Press w 1987 r. – Od tego czasu rzadko ktoś do nich przychodzi. Z tego, co wiem, Katherine nie była przez nikogo regularnie odwiedzana.

Serial interpretuje to jako historię o okrutnym sposobie Windsorów na ochronę władzy. – Zasada dziedziczności już wisi na ostatniej nitce – grana przez Marion Bailey królowa matka mówi księżniczce Małgorzacie, w którą wciela się Helena Bonham Carter. – Dodaj do tego chorobę psychiczną i będzie po wszystkim. Przypisanie takiego myślenia królowej matce to wynik swobody twórczej. Tak naprawdę twierdziła ona, że do roku 1982 nie wiedziała o sytuacji bratanic. Chodziły słuchy, że gdy się dowiedziała, wysłała im czek, by mogły kupować słodycze. Co więcej, Nerissa i Katherine zostały przyjęte do szpitala pięć lat po abdykacji Edwarda VIII. Prawdopodobnie nie była to bezpośrednia reakcja na nagłą zmianę statusu męża ówczesnej królowej, ale przemyślany wybór. Nie ma również dowodów na to, by księżniczka Małgorzata kiedykolwiek odbyła sekretną wizytę u kuzynek w Surrey, a już na pewno nie doszło przez to do konfrontacji pomiędzy nią a jej matką.

Ta historia dotyka zjawiska społecznego – wstydu, jakim w tamtym czasie naznaczone były choroby psychiczne. Oczywiście jest możliwe, że za niewypełnieniem do końca formularza dla Burke’s Peerage stało zwykłe roztargnienie Fenelli. A może chodziło jednak o ochronę prywatności i reputacji.  Rodzina Bowes-Lyon od wieków była oskarżana o szaleństwo: w XVIII w. plotkowano o deformacji ich dziedzica. Mówiono, że jego śmierć została sfabrykowana, a on sam został zamknięty w Glamis Castle, gdzie spędził 100 lat. Przeskoczmy do 1941 r.: co ludzie powiedzieliby wtedy o historii ich rodu? W tym samym czasie za oceanem rozgrywał się podobny dramat. Joe Kennedy zmusił córkę Rosę do lobotomii, bo cierpiała na ataki agresji i drgawki. Po zabiegu nie była w stanie mówić. Resztę życia spędziła w szpitalu psychiatrycznym i, podobnie jak w przypadku Nerissy i Katherine, wielu członków rodziny przez lata nie zdawało sobie sprawy z tego, co się z nią stało.

A więc może ta historia nie dotyczy okrucieństwa rodziny królewskiej czy brytyjskiej arystokracji, tylko pokazuje, że przez stulecia ludzie czuli, że choroby psychiczne należy ukrywać, co miało katastrofalne skutki dla tych, którzy byli nimi dotknięci.

Materiał w oryginalne został opublikowany na Vogue.com.

Elise Taylor
Proszę czekać..
Zamknij