Znaleziono 0 artykułów
17.11.2020

Walka Lady Di z bulimią

17.11.2020
Księzna Diana w 1982 roku (Fot. Getty Images)

Nie chciałam, żeby widzowie słyszeli tylko dźwięk wody spuszczanej w toalecie. Chciałam, żebyście zobaczyli, jak tego doświadcza, bo w rozmowach z mediami była szczera – mówi Emma Corrin, która w czwartym sezonie „The Crown” gra Dianę zmagającą się z zaburzeniami odżywiania.

Trzeci odcinek czwartego sezonu „The Crown” zaczyna się od ostrzeżenia: Odcinek porusza temat zaburzeń odżywiania. Na stronie wannatalkaboutit.com dostępne są informacje dla osób cierpiących na te zaburzenia”.

Księżna Diana grana przez Emmę Corrin czuje się samotna. Jej przyszły mąż romansuje z Camillą Parker-Bowles, ona zostaje zupełnie sama w Pałacu Buckingham. Uświadamia sobie, że jej życie nie będzie bajką. Zaczyna się objadać, a następnie ląduje w łazience. Peter Morgan nie pozostawił widzom pola do domysłów. W jednej ze scen kamera zatrzymuje się na wyczerpanym od wymiotów ciałem Corrin, przewieszonym przez toaletę.

Serialowi zdarza się wyolbrzymiać sensacyjne sytuacje z życia rodziny królewskiej, ale przedstawienie bulimii Diany jest jak najbardziej autentyczne. W 1992 roku Andrew Morton opublikował biografię księżnej Walii „Diana. Moja historia”, która opisywała zmagania Lady Di z bulimię. Informacje na ten temat pochodziły od samej Diany, która za pośrednictwem innej osoby przekazała mu autobiograficzne nagrania. – Zaczęłam cierpieć na bulimię tydzień po zaręczynach. Żeby ją przezwyciężyć, potrzebowałam prawie dekady. Mój mąż położył dłoń na mojej talii i powiedział: „O, do najszczuplejszych chyba nie należysz, prawda?”. Nie bez znaczenia był też jego romans z Camillą. Elizabeth Emanuel, która zaprojektowała suknię ślubną Diany, ujawniła w późniejszych wywiadach, że kiedy rozpoczęły przymiarki, przyszła księżna miała w pasie ok. 67 centymetrów. Do lipca 1981 roku schudła do 58 centymetrów.

Podobne artykuły„The Crown”: Sztafeta z koroną w tleAnna Tatarska „Bulimia nervosa, zaburzenie odżywiania, które rozwinęło się u Diany w ciągu pierwszego roku po tym, jak została księżną Walii, nie było (jak sugerowali przyjaciele Karola) chorobą, która spowodowała rozpad ich małżeństwa. To rozpad małżeństwa był przyczyną choroby” – napisał Anthony Holden w „Vanity Fair” z 1993 roku. Gdy nadszedł rok 1995, Diana nie potrzebowała już pośrednika, by toczyć swoje bitwy. W wywiadzie dla BBC redaktor Martin Bashir zadał jej bezpośrednie pytanie: – Pojawiają się doniesienia, jakoby cierpiała pani na bulimię. Czy to prawda? – Tak, to prawda – odpowiedziała. – Miałam bulimię przez wiele lat. To sekretna choroba. Wyrządzasz sobie nią krzywdę, bo masz niską samoocenę. Wydaje ci się, że nie jesteś wartościowym człowiekiem. Objadasz się cztery lub pięć razy dziennie i dodaje ci to otuchy. To tak, jakby ktoś cię przytulił, ale to tylko chwilowe uczucie. Potem czujesz obrzydzenie tym, jak wzdęty jest twój brzuch, a potem wszystko zwracasz.

Zapytana, czy powiedziała o tym komuś z rodziny królewskiej, Diana odpowiedziała przecząco. – Musisz wiedzieć, że osoba cierpiąca na bulimię bardzo się wstydzi i nienawidzi samej siebie, a ludzie uważają, że marnuje jedzenie, więc nie rozmawia się o tym z innymi. Przy anoreksji wyraźnie się chudnie, natomiast bulimia nie powoduje utraty wagi, więc można bardzo długo udawać, że nic się nie dzieje. Nie ma na to dowodów.

Świat był zaszokowany jej szczerym wyznaniem. Zaburzenia odżywiania nie były wtedy otwarcie poruszanym tematem. Diana rozpoczęła dyskusję o stygmatyzowanym zjawisku.

To, że księżna Diana otwarcie o tym mówiła, pokazuje jej siłę oraz oddanie, z jakim pomagała innym. Możliwe, że gdyby o tym nie opowiedziała, większość ludzi nigdy by się nie dowiedziała, że walczyła z zaburzeniem odżywiania – mówi dr Kendra Becker, psycholożka kliniczna z Massachusetts General Hospital’s Eating Disorder Clinical and Research Program. – Diana dała też przykład, że należy szukać pomocy.

Podobne artykuły„The Crown”: Rodzina królewska na ekranie i w rzeczywistościVogue.com Emma Corrin powiedziała „Vogue’owi”, że szczerość Diany zaważyła na tym, jak przedstawiła postać zmarłej księżnej. – Byłam zdeterminowana, by nie ograniczyć się tylko do aluzji na ten temat. Nie chciałam, by widzowie słyszeli tylko dźwięk wody spuszczanej w toalecie lub widzieli, jak wyciera usta. Chciałam, żebyście zobaczyli, jak tego doświadcza, bo w rozmowach z mediami była szczera na temat swych zmagań.

Corrin i producenci serialu blisko współpracowali z Beat, organizacją non-profit działającą na rzecz świadomości o zaburzeniach odżywiania. Chcieli mieć pewność, że właściwie pokażą trudną sytuację Diany, oraz że nie będą jej w żaden sposób gloryfikować. – Gdy pokazujemy coś, czego doświadcza tak wielu ludzi, powinno to być odpowiednio reprezentowane – mówi Corrin.

Artykuł po raz pierwszy ukazał się na Vogue.com.

Elise Taylor
Proszę czekać..
Zamknij