Znaleziono 0 artykułów
16.02.2019

„Diuna” z Timothée Chalametem w kinach w 2020 roku

16.02.2019
Timothée Chalamet (Fot. Getty Images)

Ekranizację kultowej powieści science fiction autorstwa Franka Herberta kręci Denis Villeneuve odpowiedzialny za „Blade Runner 2049”.

20 listopada 2020 roku do kin (także w wersjach IMAX i 3D) trafi film „Diuna” na podstawie klasycznej powieści Franka Heberta z 1965 roku.

Za kamerą stanął Denis Villeneuve, który w 2016 roku nakręcił nominowany do Oscara filozoficzny film science fiction „Nowy początek” z Amy Adams, a potem udowodnił, że nie ma sobie równych w tworzeniu wizjonerskiej fantastyki, tworząc sequel „Blade Runnera” z Ryanem Goslingiem.

Ale „Diuna” jest najambitniejszym projektem kanadyjskiego reżysera, który zabłysnął „Sicario” w 2015 roku. Z najbardziej poczytną powieścią science fiction i jedną z najlepszych książek w historii zmierzył się już David Lynch. Jego „Diuna” z 1984 roku z Kylem MacLachlanem w głównej roli Paula Atreidesa okazała się klapą. W międzyczasie powieść chcieli przenieść na ekran także Ridley Scott i syn Herberta. Projekty nie trafiły do produkcji. 

Tym razem Paula, uważanego za zbawcę świata, potomka rodu Atrydów, władającego planetą Arrakis (znajdują się na niej złoża melanżu – substancji niezbędnej do produkcji narkotyku przypominającego LSD – przyprawy, umożliwiającej jasnowidzenie), zagra nominowany w tym roku do Złotego Globa Timothée Chalamet. 

Partnerują mu Rebecca Ferguson w roli jego matki, członkini zakonu Bene Gesserit. Księcia Leto, ojca Paula, zagra Oscar Isaacs, a największego wroga rodu Atrydów – barona Harkonenna – Stellan Skarsgard. Na ekranie zobaczymy także Charlotte Rampling, Javiera Bardema, Josha Brolina, Zendayę i Jasona Mamoę.

Film ma szansę okazać się arcydziełem, zwłaszcza że pierwowzór literacki podejmuje niezwykle aktualny temat ekologii. 

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij