Znaleziono 0 artykułów
16.10.2022

Emma Corrin i Olivia Wilde w naked dress

16.10.2022
Olvia Wilde / (Fot. Getty Images)

Choć mogłoby się wydawać, że w sztuce odkrywania ciała nie ma większej filozofii, to ekwilibrystyka grania niuansami, stawiania na nieoczywistości i zostawiania odrobiny niedopowiedzenia. Na tym w skrócie polega naked dressing, od początku roku odmieniany przez wszystkie możliwe style i wypróbowany przez gwiazdy każdego formatu. Oto kolejna odsłona z Emmą Corrin i Olivią Wilde w rolach głównych.

Jeden weekend, jeden trend, dwie różne interpretacje. Naga sukienka niezmiennie pozostaje ulubioną pozycją w garderobie celebrytek zarezerwowaną na wielkie wyjścia i czerwone dywany. Choć motyw od początku roku jest już mocno eksploatowany (nie zliczymy, ile razy widzieliśmy w naked dress Emily Ratajkowski, która otrzymała w związku z tym nieoficjalny tytuł królowej tego looku), kolejne gwiazdy poddają go swojej interpretacji. I w tym chyba tkwi jego siła – za każdym razem można mieć na niego swój sposób.

Znalazły go bez wątpienia dwie osobowości związane ze światem filmu – aktorka Emma Corrin oraz jej koleżanka po fachu, a także producentka i reżyserka, Olivia Wilde. Pierwszą mogliśmy zobaczyć podczas odbywającej się w ramach BFI London Film Festival premiery „Kochanka Lady Chatterley” – ponownej ekranizacji powieści D.H. Lawrence'a, w której Emma Corrin gra główną rolę. Z tej okazji aktorka zdecydowała się na minimalistyczną czarną bieliznę, w postaci dwóch czarnych pasów na wysokości biustu i bioder, na którą założyła błękitną, przezroczystą halkę na cienkich ramiączkach. Dodała też półtransparentne rajstopy, w tym samym kolorze co sukienka oraz dopełniające całość czarne mule na niskim, ale ekstrawaganckim obcasie.

EmmaCorrin / (Fot. Getty Images)

Partnerka Harry’ego Stylesa błyszczała za to – i to dosłownie – na srebrnym dywanie dzień później, podczas gali Academy Museum of Motion Pictures w Los Angeles. Olivia Wilde zachwycała w długiej, siateczkowej kreacji haute couture od Alexandre’a Vauthiera, która w całości była pokryta połyskującymi dżetami. Ich blask to jedyne, co tak naprawdę zakrywało ciało aktorki. Dół kreacji zdobiły różowe pióra, a całość miała krój syrenki, dodatkowo podkreślając sylwetkę gwiazdy. Projekt pochodzi z kolekcji projektanta na sezon wiosna-lato 2022 i był niezaprzeczalnie jedną z najlepszych stylizacji wieczoru.

Olvia Wilde / (Fot. Getty Images)

 

Redakcja Vogue.pl
Proszę czekać..
Zamknij