Znaleziono 0 artykułów
26.11.2019

Hermès: Piękno kryjące się pod grubą skórą

26.11.2019
Sesja z grudniowego numeru "Vogue Polska" (Fot. Marcin Kempski)

Nadège Vanhee-Cybulski swoimi kolekcjami wydobywa to, co najlepsze z historii domu mody Hermès. Adaptując rzemiosło rymarskie dla krawiectwa, szyje ubrania wygodne i eleganckie. Nie ujmując nic z luksusu, z którego słynie marka.

Już za chwilę otwiera się pierwszy w Polsce butik Hermèsa. Tak się składa – czy to przypadek? – że tuż pod redakcją „Vogue’a”. Wiem, co pojawi się na wieszakach. Kolekcję na jesień-zimę obejrzałem podczas pokazów ponad pół roku temu. Ze wszystkich, które Nadège Vanhee-Cybulski przygotowała dla Hermèsa – pracuje dla marki od pięciu lat – ta wydała mi się najlepszą interpretacją wizji tego renomowanego domu mody. Zaimponowało mi, jak projektantka traktuje kody marki: symbole luksusu umiejętnie przeistacza w nowoczesne, miejscami minimalistyczne wręcz ubrania. Motywy z jedwabnych apaszek sprzed lat przenosi na tuniki i bluzki; klamry w kształcie litery H są geometryczną ozdobą nowego modelu toreb, które mają sporą szansę zająć zacne miejsce w panteonie klasyków Hermèsa. Przede wszystkim jednak chodzi tu o skórę. – Tożsamość domu Hermès wywodzi się od skóry – mówi Nadège Vanhee-Cybulski, gdy spotykamy się w ponury poranek w jednej z siedzib firmy w Paryżu przy rue d’Anjou. – Zawsze chciałam wykorzystać rzemiosło rymarskie w krawiectwie – dodaje. I to też robi. Paski i skórzane mankiety przeszywa białą nitką, stosując metodę używaną w produkcji siodeł; obszerne kieszenie na kurtkach zapinane są na sprzączki jak sakwy. Efekt jej eksperymentowania z materiałem dobrze widać na płaszczach. – Uważam, że projektant musi być wrażliwy na to, czego dziś potrzebujemy. Nowa kolekcja oscyluje wokół idei bycia Francuzką. Bo kim jest dziś paryżanka, Francuzka? Czym jest elegancja? Zmysłowość? Żyjemy w epoce odzieży sportowej, casualowej, „szybkiej”, wszystko musi być już, teraz. Na elegancję potrzebujemy czasu. Trzeba dać sobie chwilę, by skupić się nad sobą. Taka kobieta mnie interesuje: tajemnicza, ale w pełni naturalna.

Sesja z grudniowego numeru "Vogue Polska" (Fot. Marcin Kempski)

Cały tekst znajdziecie w grudniowym wydaniu „Vogue Polska”.

Filip Niedenthal
Proszę czekać..
Zamknij