Znaleziono 0 artykułów
13.09.2021

Historia jednej kreacji. Nicole Kidman w kreacji Johna Galliano na rozdaniu Oscarów w 1997 roku

13.09.2021
Fot. Getty Images

Zanim włożyła tę sukienkę, była jedynie „żoną Toma Cruise’a”. Tamtego wieczoru po raz pierwszy wszystkie oczy były skierowane na nią. Kreacją od Johna Galliano Nicole Kidman wywołała kontrowersje. Madonna się nią zachwycała, Joan Rivers – krytykowała. Dziś słynna suknia w kolorze likieru Chartreuse uchodzi za jedną z trzech najważniejszych w historii oscarowej gali. I ma własną stronę na Wikipedii.

Żółta? Zielona? A może żółto-zielona? Albo w kolorze absyntu? Odcień sukni, w jakiej Nicole Kidman pojawiła się na 69. ceremonii wręczenia Oscarów w marcu 1997 r., spowodował konfuzję. Dziennikarze relacjonujący na żywo z czerwonego dywanu nie mieli pojęcia, jak go określić. Podobne trudności mieli zresztą z samą kreacją. „To vintage? A może kostium prosto z planu filmowego?” – zastanawiali się.  

Strój aktorki rzeczywiście bardzo się wyróżniał. Ale nie każdemu przypadł do gustu. Gwiazda programu „Fashion Police”, słynna Joan Rivers, wykrzyknęła bezceremonialnie w kierunku Kidman: „Nicole, nie cierpię tego koloru! Sprawia, że chce mi się rzygać!”. Po czym wykonała gest imitujący tę czynność. Nie wiadomo, czy aktorka słyszała (i widziała) jej komentarz. Córka Joan, Mellisa Rivers, nazwała niezwykłą kreację „pierwszą prawdziwą suknią haute couture na czerwonym dywanie”.

John Galliano projektuje dla Nicole Kidman

Sukienka Nicole Kidman od Johna Galliano była czymś, czego w Hollywood jeszcze nie widziano. Nikt wcześniej nie zdecydował się na tak ryzykowny kolor. Poza tym największe gwiazdy kina wybierały przeważnie kreacje spod ręki uznanych projektantów, jak choćby Giorgio Armaniego. Kidman wybrała Galliano, który dopiero zadebiutował jako dyrektor kreatywny Diora. Na tym stanowisku zastąpił Gianfranco Ferre. Od początku w jego kolekcjach pojawiały się nawiązania do kultury Azji. Suknia Kidman wyglądała niczym prosto z garderoby Anny Mai Wong, amerykańskiej gwiazdy chińskiego pochodzenia. Później Galliano przyznał, że stylizacje z filmów Wong z lat 30. i 40. były dla niego inspiracją.

Suknia „w kolorze likieru Chartreuse” (tak jest najczęściej określana w mediach) uszyta z jaskrawego jedwabiu, bogato zdobiona kolorowym kwiatowym haftem, zabudowana na górze, na dole miała rozcięcie sięgające połowy uda. Tył kreacji zachwycał przezroczystą siateczką i długimi jedwabnymi chwostami. Ale największe wrażenie robiło wykończenie sukienki – z futra norek. Ten zabieg, dziś nie do pomyślenia, wtedy wydał się niezwykle oryginalny.

Nicole Kidman: Suknia od Johna Galliano pozwoliła mi wyjść z cienia

Tamtego oscarowego wieczoru na czerwonym dywanie pozowały Winona Ryder, Courtney Love, Jennifer Lopez, Salma Hayek czy Madonna. Tymczasem wszyscy mówili tylko o Nicole. Znawcy i wielbiciele mody docenili kunszt projektu Johna Galliano. Projektu, który przyczynił się do jego światowej sławy oraz wyznaczył nowe tory francuskiej marce Dior. Kidman natomiast pozwolił wyjść z cienia Toma Cruise’a. – Wcześniej byłam dla wszystkich tylko dodatkiem do Toma. Miałam być miła, ładnie wyglądać i uśmiechać się – mówiła w jednym z wywiadów. Wtedy, w 1997 r., przyćmiła męża. Aktor był wówczas nominowany do Oscara za rolę filmie „Jerry Maguire”. Statuetki nie dostał. Za to jego żonie obecni na gali goście przyznali nagrodę dla najlepiej ubranej kobiety wieczoru.

Fot. Getty Images

– Pamiętam, jak na after party podbiegła do mnie Madonna, wołając: Najlepiej ubrana! Najlepiej ubrana! – wspominała Kidman w rozmowie z Hamishem Bowlesem w 2015 r. – Wtedy, pod koniec lat 90., gdy nie istniały jeszcze media społecznościowe, tytuł „najlepiej ubranej” nie był tak wyświechtany, jak dziś.   

Taki komplement od Madonny, która tego wieczoru triumfowała (nagrodzono jej piosenkę „You must love me” z musicalu „Evita”), musiał dla 29-letniej Kidman naprawdę wiele znaczyć. Jej mąż był wówczas u szczytu sławy, ona dopiero zaczęła wyrabiać sobie pozycję w Hollywood. A łatwo nie było.

Nicole Kidman w drodze do Hollywood

W 1997 r. miała na koncie tylko jedną ważną rolę – w „Portrecie damy” Jane Campion. Nicole poznała Toma w 1990 r. na planie filmu „Szybki jak błyskawica”. Zakochała się w nim bez pamięci. Pobrali się w grudniu tego samego roku. Cruise miał 28 lat i był po rozwodzie z aktorką Mimi Rogers. Ich małżeństwo trwało krótko, ale Rogers zdołała wciągnąć męża do scjentologicznej sekty, w której ten pozostaje do dziś. Kidman była od Toma pięć lat młodsza i nie miała pojęcia, ani o scjentologii, ani o Hollywood.

Nocą, 24 marca 1997 r., gdy Cruise czekał, aż padnie nazwisko laureata za najlepszą rolę pierwszoplanową, Kidman pewnie nie przypuszczała, że wkrótce to ona będzie walczyć o złotą statuetkę. Tymczasem w 2002 r. była nominowana za rolę w „Moulin Rouge”, a rok później odebrała Oscara za wykreowanie Virginii Woolf w „Godzinach”. Na razie pracowała, wraz z Cruise’em, na planie u Stanleya Kubricka. „Oczy szeroko zamknięte” weszły do kin w 1999 r., po śmierci reżysera. Krytycy zachwycili się Kidman.

Dziś – dawno po rozwodzie z Tomem Cruise’em – Kidman uchodzi za jedną z najlepszych i najlepiej opłacanych hollywoodzkich aktorek. Razem z mężem Keithem Urbanem oraz córkami, Sunday Rose i Faith Margaret, mieszka w Nashville w stanie Tennessee.

Nicole Kidman wspomina suknię Johna Galliano

W 2016 r., gdy miała już i Oscara, i tytuł niekwestionowanej ikony stylu, Nicole Kidman wyznała, że słynną suknię projektu Johna Galliano darzy szczególnym sentymentem. Wciąż ma ją w garderobie. Zdradziła to podczas otwarcia wystawy Diora w Melbourne. – Ta kreacja, którą widzicie tu dzisiaj, pochodzi prosto z wybiegu. Ja mam w domu model, który John Galliano uszył specjalnie dla mnie, skrojony idealnie na moją sylwetkę. Kiedyś tę wyjątkową suknię odziedziczą moje córki.

Dziś słynna żółto-zielona sukienka uchodzi za ikoniczną. Mówi się nawet, że zrewolucjonizowała modę na czerwonym dywanie. W 2015 r. „Smithsonian Magazine” uznał projekt Johna Galliano z kolekcji haute couture z 1997 r. za jedną z trzech najważniejszych kreacji z gali rozdania Oscarów. Suknia Nicole Kidman znalazła się tuż obok koronkowej „małej białej” Audrey Hepburn z 1954 r. i kostiumu Barbry Streisand z 1969 r.

Jest też jedną z najczęściej podrabianych sukienek w historii.

 

Natalia Hołownia
Proszę czekać..
Zamknij