Znaleziono 0 artykułów
18.04.2023

The Row: Historia modowej marki Mary-Kate i Ashley Olsen

18.04.2023
Kolekcja jesień-zima 2023 / Fot. East News

Gdyby ubrania mogły mówić, te od The Row posługiwałyby się szeptem. Ostrożnie dobierałyby słowa, używałyby tonu pełnego tajemnicy i dyskrecji. Podobnie jak ich twórczynie, opowiadałyby o perfekcjonizmie i precyzji, o prostocie, która staje się luksusem, o koneserstwie i ponadczasowym wyrafinowaniu.

Podobno Mary-Kate i Ashley Olsen nie czytają recenzji swoich kolekcji. A szkoda, bo gdyby czytały, dowiedziałyby się, jak nad ich marką rozpływają się nawet najbardziej srodzy krytycy, nazywając ją najlepszą wizytówką „cichego luksusu”, określając mianem „konceptu zmieniającego oblicze amerykańskiej mody”, doceniając za dopracowany do perfekcji design i nieprzeciętnie wysoką jakość. Odkryłyby, jak bardzo podoba im się dyskrecja The Row funkcjonującego w niezależnej, rządzącej się własnymi prawami przestrzeni – poza tradycyjnymi ramami, w których zwykle umieszcza się marki, za którymi stoją gwiazdy.

2006 rok w modzie to era logomanii, apogeum krzykliwych, kiczowatych stylizacji, czas dominacji masakrujących sylwetkę sukienek o fasonie baby doll, welurowych dresów i kaszkietów. To także moment, w którym Mary-Kate i Ashley Olsen postanowiły zacząć wszystko od nowa – porzucić dotychczasowe życie w Los Angeles i pożegnać się z filmem na rzecz studiów na New York University.

Kolekcja jesień-zima 2023 / Fot. East News

Pracowały od dziewiątego roku życia. Najpierw na zmianę wcielały się w rolę Michelle Tanner w serialu „Pełna chata”, później były gwiazdami wydawanych na potęgę na kasetach VHS filmów dla młodzieży. Naturalnie stały się więc najczęściej i najchętniej fotografowanymi młodymi kobietami w Hollywood. Ich codzienne stylizacje – skrajnie nonszalanckie, doskonale uosabiające ducha „I woke up like this” i powstałe w wyniku mieszania ubrań vintage z projektami największych marek, były przeciwieństwem tego, co dyktowała masowa moda. Szybko same stały się trendsetterkami – bliźniaczki pomogły wylansować chociażby bestsellerową apaszkę w czaszki McQueena, okulary muchy czy torebkę Motorcycle Balenciagi, którą dzisiaj uznaje się za jedną z najbardziej znanych it-bags początku XXI wieku.

Im bardziej wycofywały się z show-biznesu, tym większe budziły zainteresowanie. Paparazzi nie dali spokoju Mary-Kate i Ashley, gdy przeprowadziły się do Nowego Jorku. Czuły się do tego stopnia osaczone, że zdecydowały się porzucić naukę na NYU.

Na szczęście pracowały wtedy już nad innym projektem. Konceptem, który miał być początkiem ich nowego zawodowego życia, pod którym, przynajmniej na wstępie, nie będą się podpisywać i którego wizytówką nie byłoby ich nazwisko, a produkt.

 

Cały tekst znajdziecie w kwietniowym wydaniu magazynu „Vogue Polska” z dwiema okładkami do wyboru. Do kupienia w salonach prasowych, online z wygodną dostawą do domu oraz w formie e-wydania.

 

Michalina Murawska
Proszę czekać..
Zamknij