Znaleziono 0 artykułów
10.11.2022

Rooney Mara i Joaquin Phoenix: Z dala od zgiełku

10.11.2022
Rooney Mara i Joaquin Phoenix (Fot. Getty Images)

Pracowali razem trzykrotnie. Na planie pierwszego z tych filmów zostali przyjaciółmi, podczas kręcenia drugiego byli parą, po premierze trzeciego Joaquin Phoenix poprosił Rooney Marę o rękę. Wkrótce ponownie pojawią się w jednej produkcji. Zagrają w nowym projekcie Pawła Pawlikowskiego.

Ich uczucie przypomina film. Nie byłby to krótki seans, bo ta miłość wymagała czasu.

Joaquin Phoenix i Rooney Mara po raz pierwszy spotkali się w 2012 roku. Wtedy Spike Jonze kręcił w Los Angeles film „Ona”, w którym Joaquin dostał rolę główną, a Rooney drugoplanową. Grała jego żonę. „Miałem wrażenie, że mną gardzi” – wyznał aktor w rozmowie z „Vanity Fair”. „Praktycznie ze mną nie rozmawiała, myślałem, że mnie unika. Tymczasem okazało się, że jest po prostu nieśmiała, a w rzeczywistości bardzo mnie polubiła”. W tym samym wywiadzie Phoenix zdradził, że Mara była pierwszą kobietą, którą zgooglował w internecie. „Nigdy wcześniej tego nie robiłem” – zaznaczył. Choć wyraźnie poczuli do siebie nawzajem sympatię, ich relacja zatrzymała się na przyjacielskiej. Sytuacja zmieniła się dopiero cztery lata później.

Rooney Mara i Joaquin Phoenix (Fot. Getty Images)

Pod koniec 2016 roku Phoenix i Mara, znana wtedy z roli w „Dziewczynie z tatuażem”, ale też po sukcesie „Carol”, mieli okazję współpracować po raz drugi. Zdjęcia do „Marii Magdaleny” powstawały przez trzy miesiące we Włoszech. Rooney wcielała się w tytułową Marię Magdalenę, Joaquin grał Jezusa. Film w reżyserii Gartha Davisa został co prawda bardzo źle oceniony przez krytyków, ale dla aktorów na zawsze pozostanie wyjątkowym doświadczeniem. To właśnie dzięki tej pracy zakochali się w sobie.

Oficjalnie jako para zadebiutowali na festiwalu filmowym w Cannes w maju 2017 roku. On promował film „Nigdy cię tu nie było”. Był przygotowany, że produkcja nie spodoba się europejskim widzom i dziennikarzom. Spodziewał się, że on sam zostanie wygwizdany. Dlatego tak wyraźnie widać zaskoczenie na jego twarzy, gdy odbiera nagrodę dla najlepszego aktora. Pierwsze słowa Phoenix skierował do siedzącej obok Rooney Mary. „Naprawdę mam tam iść?” – zapytał, przerażony. Aktorka z czułym uśmiechem pokiwała głową. Na scenie przepraszał za nieodpowiedni strój – miał na myśli trampki. Podczas konferencji prasowej mimochodem potwierdził, że są z Rooney parą: „Uprzedziłem moją dziewczynę, że mnie tu całkowicie zniszczycie i że będzie to dla mnie ważne doświadczenie, uczące pokory. Wyszło inaczej i chyba jednak trochę lepiej” – śmiał się, rozmawiając z dziennikarzami. Wydawał się naprawdę szczęśliwy.

Rooney Mara i Joaquin Phoenix (Fot. Getty Images)

Cztery miesiące później media podały, że Mara pozbyła się swojej nieruchomości w Los Angeles, by zamieszkać z Phoenixem. Na swój dom wybrali willę w Hollywood Hills. W rozmowie z „The New York Times” aktor mówił o tym, jak wygląda ich codzienność – są domatorami, medytują, chodzą razem na dalekie spacery, a wieczorami oglądają do późna dokumenty kryminalne na Netfliksie. Ich wiernymi towarzyszami są psy, Oskar i Soda, które, tak jak ich właściciele, są weganami.

Już jako para Rooney Mara i Joaquin Phoenix zagrali w „Bez obaw, daleko nie zajdzie” Gusa Van Santa. Produkcja miała premierę w USA latem 2018 roku. Kilka miesięcy później paparazzi sfotografowali aktorkę na lotnisku w LA z pierścionkiem z brylantem na palcu. Dziennikarze oznajmili: Phoenix poprosił Marę o rękę! Zaroiło się od publikacji, w których rzekomi informatorzy raz przepowiadali nadchodzący ślub, innym razem zaprzeczali, by miało do niego dojść. „Małżeństwo to dla nich twór zbyt mainstreamowy” – cytował wypowiedź niepopartą żadnym nazwiskiem serwis The Cut.

Rooney Mara i Joaquin Phoenix (Fot. Getty Images)

Mara i Phoenix: Aktywiści, obrońcy praw zwierząt, weganie

W lipcu 2019 roku świat obiegły zdjęcia Rooney Mary i Joaquina Phoenixa trzymających w dłoniach martwe ptaki. Aktorzy, znani ze swojego zaangażowania na rzecz ochrony praw zwierząt, wraz z innymi aktywistami wzięli udział w demonstracji w Los Angeles. Mieli na sobie koszulki z hasłem „To także ich planeta”. Nie tylko wspierają organizacje działające na rzecz zagrożonych gatunków, ochrony klimatu, lecz także są przeciwnikami rasizmu, klasowości. „Nic w tym dziwnego, bo Joaquin z każdej swojej partnerki zrobi w końcu wyznawczynię weganizmu, spirytualistkę i zbawczynię świata” – komentował ironicznie w mediach ktoś nazwany przez dziennikarzy przyjacielem pary. Sugerował tym samym, że związek z Marą nie różni się od jego poprzednich relacji, między innymi z Liv Tyler, i prędzej czy później rozpadnie się.

Na początku września 2019 roku Joaquin Phoenix i Rooney Mara polecieli do Wenecji na festiwal filmowy. W konkursie głównym znalazł się „Joker” Todda Phillipsa z Phoenixem w głównej roli. Już po pierwszym pokazie na Lido szeptano, że to niezwykła kreacja, a film z pewnością zgarnie wiele nagród. Nie spodziewano się jednak, że „Joker” okaże się zwycięzcą festiwalu. Phoenix nie krył radości i wzruszenia. Aktor był na fali. Pisano, że wejdzie w rok 2020 z workiem najważniejszych nagród, i rzeczywiście, za rolę Jokera odebrał między innymi Złoty Glob, statuetkę BAFTA oraz Oscara. Jednak największy prezent zgotowało mu życie.

Rooney Mara i Joaquin Phoenix (Fot. Getty Images)

Pod koniec września 2020 roku media obiegła informacja, że Rooney Mara i Joaquin Phoenix zostali rodzicami. Nie oni podzielili się tą wiadomością ze światem, tabloidy nie wiedziały nawet, że Mara jest w ciąży. News przekazał reżyser Viktor Kosakovskiy, twórca dokumentu „Gunda”, którego producentem jest Phoenix. Podczas galowej premiery filmu w Zurychu Kosakovskiy powiedział: „Joaquin nie może być dziś z nami, bo właśnie powitał na świecie swoje pierwsze dziecko. To piękny chłopczyk, nazywa się River.”

Para dała synowi imię na cześć tragicznie zmarłego brata Joaquina, Rivera Phoenixa, świetnie zapowiadającego się aktora, gwiazdy „Mojego własnego Idaho”.

Rooney Mara i Joaquin Phoenix (Fot. Getty Images)

Wiadomością o narodzinach syna para podzieliła się dopiero w listopadzie 2020 roku. Nie w mediach społecznościowych czy wywiadzie, ale w wyjątkowym apelu. Protestowali przeciw polityce „zero tolerancji”, wprowadzonej w 2018 roku przez Donalda Trumpa wobec imigrantów. W jej wyniku wiele rodzin zostało rozdzielonych – rodzice, którzy nielegalnie przekraczali granicę Stanów, trafiali do aresztu, ich dzieci do specjalnych ośrodków. „545 dzieci wciąż nie odnalazło swoich rodziców. Pozostają od nich oddzielone już nie przez miesiące, ale lata! Malutkie dzieci! My, świeżo upieczeni rodzice, nie wyobrażamy sobie rozstania z naszym synem choćby na jeden dzień, a co dopiero na dłużej” – przekazywali Mara i Phoenix w oświadczeniu. „Gdy nasz syn zapyta nas kiedyś, jak postąpiliśmy w tej sprawie, jak odnieśliśmy się do tych biednych, bezbronnych, oddzielonych od rodziców dzieci, nie chcemy się przed nim wstydzić. Mamy nadzieję, że nasz naród stanowczo odrzuci te okrutne metody i że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by odpowiednie organy jak najszybciej odnalazły rodziców tych dzieci”.

Rooney Mara i Joaquin Phoenix (Fot. Getty Images)

Joaquin Phoenix: „Moja żona zawsze ma rację”

Informacja o ślubie pary, podobnie jak inne dotyczące ich prywatności, znalazła się w mediach trochę przypadkiem. W marcu 2022 roku Joaquin Phoenix w rozmowie z włoskim magazynem „Best Movie”, opowiadając o „C'mon C'mon”, zdradził: „Reżyser zaprosił mnie, żeby przekonać mnie do zagrania w filmie. Tłumaczył, dlaczego szczególnie zależy mu na moim udziale. Ostatecznie przekonała mnie jednak żona. Uznała, że to dobry pomysł, a ona zawsze ma rację”. Słowo „żona” rozgrzało prasę. Bo oznacza, że Phoenix i Mara są już po ślubie. Najprawdopodobniej.

W tym roku mija 10 lat, od kiedy się poznali. Wkrótce o tej tajemniczej aktorskiej parze znów będzie głośno. Po raz kolejny wystąpią razem – w nowym filmie Pawła Pawlikowskiego, thrillerze o roboczym tytule „The Island”. I być może, przy okazji promocji tego projektu, znowu czegoś się o nich dowiemy.

Natalia Hołownia
Proszę czekać..
Zamknij