Znaleziono 0 artykułów
03.02.2021

Justyna Kopińska: Czarownice

03.02.2021
Strajk Kobiet (Fot. Getty Images)

Polska to pierwszy kraj UE, który w XXI w. wycofał się z dostępu do aborcji. Odrywamy się od europejskich wartości. Na przygotowanym już stosie niebawem spłoną pierwsze czarownice. To ostatni moment, by zgasić ogień.   

Islamska Republika Iranu ma bardziej liberalne prawo dotyczące wyboru kobiet w ciąży niż Polska. W Grecji, Armenii, na Łotwie, Litwie i Węgrzech można legalnie usunąć niechcianą ciążę. Hiszpański dziennik „El Pais” podkreśla, że Polska to pierwszy kraj Unii Europejskiej, który w XXI w. wycofał się z dostępu do aborcji.

W 2020 r. obserwowaliśmy zbijanie kapitału politycznego na rozognianiu nienawiści wobec osób LGBTQ+ oraz powiązanie tematu pedofilii z bezwzględną grą polityczną. Teraz nastąpił kolejny atak na słabszych – kobiety w Polsce będą pozbawione prawa wyboru i sprowadzone do roli rozrodczej.

Politycy robią wszystko, by odwrócić uwagę od największej po 1989 r. recesji. Pracownicy restauracji, instytucji kultury i hoteli nie mogą liczyć na skuteczną pomoc państwa. Po raz pierwszy w tak klarowny sposób widzimy wady polskiej gospodarki i sposobu jej zarządzania, a także ogromne problemy służby zdrowia. Czy politycy mają świadomość, ilu pacjentów przypada w Polsce na jedną pielęgniarkę? Mamy jeden z najbardziej niewydolnych systemów w Unii Europejskiej, a w sytuacji zagrożenia życia, zamiast starać się go naprawić, Polska zajmuje się ograniczaniem wolności obywateli.

Politycy zgadzający się z decyzją Trybunału Konstytucyjnego mówią o zakazie aborcji eugenicznej, nowocześni używają hashtagu „babylivesmatter”, a oponentów nazywają „zwolennikami aborcji”. Nie spotkałam się z tym, by ktokolwiek określał się w ten sposób. Nikt nie zakazuje kobiecie urodzenia płodu uszkodzonego w stanie ciężkim lub nieodwracalnym, protestujący wyrażają jedynie sprzeciw wobec pozbawienia jej możliwości wyboru.

Justyna Kopińska (Fot. Zuza Krajewska)

Oprócz polityków prawej strony pojawia się także szerokie grono liberalnych dziadersów, którzy mają własną wizję Polski i naturalną skłonność do arbitralności. Pociąga ich kraj rządzony przez mężczyzn z utrzymaniem status quo za wszelką cenę. Żonglują zatem informacjami i obrazami, gdzie prawowitymi liderami politycznymi są jedynie mężczyźni, w zarządach dyskutują mężczyźni i to oni objaśniają nam świat, komentując każdorazowo wybory w telewizyjnych studiach. Dziadersi niby akceptują Strajk Kobiet. Rzucą czasem zdanie, że popierają, by następnie przedstawiać nam wszystkie jego wady. Dziadersi kochają krytykę innych, ocenianie, wartościowanie. Z pozycji lepszego perorują o słabościach kobiet i ich niekompetencji.

W tych okolicznościach następuje głęboka zmiana świadomości społecznej. „The New York Times” opisuje najliczniejsze protesty w Polsce od czasów komunizmu. Prezydent Andrzej Duda chwali policję w TVN24 i podkreśla, że na protestach nikt nie zginął. Na szczególną uwagę zasługuje zachowanie gen. Jarosława Szymczyka, który wie, jak bardzo go ceniłam za walkę z przestępczością zorganizowaną na Śląsku. Policjanci szanują generała, liczą się z jego zdaniem, traktują jak lidera. Ludzie honoru topią się pod wpływem długiego obcowania z osobami, w których naturze jest cynizm. Szczęśliwie generał ma jeszcze możliwość, by zadecydować o swoim życiu. Kobietom możliwość decyzji odebrano w nocy 27 stycznia 2021 r.

Jarosław Kaczyński podczas mszy świętej w intencji jego matki mówił: – Zło atakuje! Atakuje nasz kraj, naszą ojczyznę, nasz naród, atakuje instytucję, która jest w centrum naszej tożsamości. Atakuje Kościół katolicki.

Staczamy się w mrok państw, w których osoby wykluczane pozbawiane są głosu, odrywamy się od wartości europejskich, od rozumu. Na przygotowanym już stosie niebawem spłoną pierwsze czarownice. To ostatni moment, by zgasić ogień.   

Kontakt z autorką przez stronę www.justynakopinska.pl

Justyna Kopińska
Proszę czekać..
Zamknij