Znaleziono 0 artykułów
09.06.2021

Justyna Kopińska: Bezwarunkowa miłość

09.06.2021
Fot. Fot. Zuza Krajewska

Dziennikarz TVN24 Piotr Jacoń mówi o bezwarunkowej miłości do transpłciowej córki w państwie, w którym prominentni politycy powtarzają, że „LGBT to nie ludzie”.

Pytaliśmy samych siebie, dlaczego nasze dziecko jest wycofane, zamknięte w sobie, samotne, depresyjne. Dlaczego się tnie? Mieliśmy w sobie tak wiele pytań i zawsze za mało odpowiedzi –  mówił Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24, w rozmowie z Mariuszem Kurcem na łamach „Repliki”.

Coming out dziecka był dla dziennikarza wydarzeniem formatywnym: – Musiała powiedzieć, że jest kobietą i używa imienia „Wiktoria”. Wspominała o terapii hormonalnej. Niemal automatycznie oboje z Magdą weszliśmy w tryb „pełna akceptacja”. Zapewniliśmy nasze dziecko o miłości i wsparciu. To była spokojna rozmowa. Gdy się skończyła, oboje się rozpłakaliśmy. Był to jednak wstrząs. Ale niedługo potem pojawiła się pewna ulga – poczucie, że wreszcie wiemy, o co przez te lata chodziło. 

Piotr Jacoń (Fot. Anna Rezulak / KFP/REPORTER/Eastnews)

W słowach Jaconia czujemy dojrzałość, ojcowskie wsparcie i spokój. Mówi o miłości do transpłciowej córki w państwie, w którym prominentni politycy powtarzają, że „LGBT to nie ludzie”.

Parę miesięcy temu otrzymałam e-maila od Gabriela: „Jestem transpłciowy. Od 10 miesięcy na hormonach i dwa miesiące po pierwszej operacji. Wychowałem się w katolickiej rodzinie, w której śmiano się z Anny Grodzkiej. W wieku 13 lat trafiłem do ośrodka wychowawczego. Ośrodek wybrała mi matka, zagorzała katoliczka. Był to ośrodek prowadzony przez siostry zakonne. Zakazały mi golić głowę, często powtarzały, że do niczego się nie nadaję. Kąpałem się i załatwiałem przy uchylonych drzwiach, przed którymi zawsze stała wychowanka wyznaczona przez siostrę, opiekunkę mojej grupy”.

W wiadomości pojawiły się słowa o odrzuceniu i niezrozumieniu, zarówno w rodzinie, jak i miejscach przez wielu z założenia uważanych za „święte”. Rodzice, słysząc wpływowe osoby ośmieszające osoby LGBTQ+, odrzucają własne dzieci, które nie zachowują się zgodnie z wytyczonymi dawniej ścieżkami. Dzieci, które mają odwagę, by żyć prawdziwie. Osoby transpłciowe przez lata słyszą: „pójdziesz do piekła”, „jesteś gorszy”, „wstydzę się ciebie”, „myślałem, że jak wyjedziesz na studia za granicę, staniesz się mądrzejszy, a zgłupiałeś do reszty”, „kiedy wreszcie zaczniesz żyć normalnie?”.

Przekaz niektórych mediów, które na nagonce wobec osób LGBTQ+, zbijają kapitał polityczny, oraz własnych rodzin niemogących przeciwstawić się sile politycznych czy duchowych autorytetów, może niszczyć dziecko, a w skrajnych sytuacjach prowadzić do prób samobójczych. Odbudowanie wiary w siebie wymaga prawdziwych przyjaźni, mądrze poprowadzonej terapii, poczucia bezpieczeństwa w rodzinie z wyboru.

Rodzice biologiczni wchodzący w tryb „pełna akceptacja”, bo miłość do dziecka jest dla nich naturalną częścią życia, są nadal w mniejszości. Dlatego ich głos jest tak ważny.

Justyna Kopińska (Fot. Zuza Krajewska)

– Przed tym telefonem do mamy i taty bałam się tak, jak przed rozmową o pracę, tylko tysiąc razy bardziej – mówi mi Wiktoria, córka Piotra i Magdaleny Jaconiów. – Bałam się tego, jak rodzice poczują się po tej rozmowie, czy będziemy płakać, czy zrozumieją to, co chcę im przekazać. Miałam obawy, że coś źle powiem lub źle mnie zrozumieją. Na szczęście chcieli zrozumieć.

Piotr Jacoń przygotował reportaż „Wszystko o moim dziecku” o życiu w Polsce osób transpłciowych i niebinarnych oraz ich rodziców. Dedykacja dokumentu: „dla Wiktorii – tata”.

To, że tata mówi o mnie publicznie, ma dla mnie fundamentalne znaczenie – mówi mi Wiktoria. – W Polsce nazywanie córki córką, a syna synem jest problemem dla większości rodziców osób transpłciowych. Kiedy, po latach cierpienia, zrozumiałam, kim jestem, poczułam ulgę. Zdaję sobie sprawę, że mam duże szczęście, bo rodzice okazują mi bezwarunkową miłość. Niestety są w naszym kraju także ludzie, którzy lubią udowadniać mi, że jestem kimś innym niż w rzeczywistości. Przede wszystkim zależy mi na tym, by nas, osoby transpłciowe, przestano krzywdzić.

Kontakt z autorką przez stronę justynakopinska.pl.

Justyna Kopińska
Proszę czekać..
Zamknij