Znaleziono 0 artykułów
14.04.2021

Justyna Kopińska: Czasy pandemii

14.04.2021
(Fot. Getty Images)

W czasie wyobcowania i strachu niektórzy zaczynają zachowywać się jak małe dzieci lub przypisują swoje wrogie odczucia innym. W obliczu frustracji i poczucia winy stosują „reakcję upozorowaną”, czyli wyrażają uczucia przeciwne niż rzeczywiście odczuwane.

Zagniewana kobieta podczas kłótni w sklepie podchodzi do innej klientki. Kaszle jej prosto w twarz, narażając na zarażenie COVID-19. Nie wie, że jej ofiarą mogła paść osoba z guzem mózgu.

W czwartek sędzia z Florydy skazał ją na miesiąc więzienia i 500 dolarów grzywny. Skazana musi także wziąć udział w kursie radzenia sobie z gniewem.

Oglądam transmisję z rozprawy na stronie First Coast News. Sąd wziął pod uwagę, że klientka podczas zdarzenia nie została zakażona, a także sytuację życiową oskarżonej, która w poprzednich latach straciła majątek, więc żyła w nieustannym stresie. Zatrzymana podkreślała, że na skutek tego zdarzenia jej dzieci straciły wszystkich przyjaciół, a ludzie odwracają wzrok, gdy je widzą. Mówiła, że od dłuższego czasu sama siebie nie poznawała – jej zachowanie było nielogiczne i niespójne. Chciałaby, by jej dzieci przestały być obiektem drwin.

Sędzia podkreślił, że oskarżona podczas całego procesu mówiła o konsekwencjach sytuacji dla jej dzieci oraz rodziny, ale ani razu nie podkreśliła żalu za skutki wywołane u ofiary – obawę o utratę życia. Prawdopodobnie nie była też świadoma, że sama spowodowała zdarzenie i psychiczne cierpienie dzieci.

Według psychologa Ericha Fromma ze wszystkich istot jedynie człowiek charakteryzuje się destrukcyjnością wykraczającą poza ramy obrony własnej i niesłużącą realizacji potrzeb.

Mam 58 lat i cieszę się, że nie jestem 20 lat młodszy – mówi mi taksówkarz. – W ludziach jest teraz tyle agresji i złości. Wylewają je na każdego, kto się nawinie. Boją się bezrobocia, inflacji, długów. Dziś wiozłem pielęgniarkę. Mówiła, że skutki epidemii będziemy odczuwać przez dziesięciolecia. Ludzie nie są odpowiednio diagnozowani ani leczeni. Miała na myśli wszystkie pozostałe choroby. A gospodarka? Przeraża mnie życie wśród tak wielu ludzkich dramatów.

Ludzie w różny sposób radzą sobie z lękiem. Zygmunt Freud i Anna Freud pisali o dojrzałych mechanizmach obronnych, takich jak altruizm, humor, sublimacja oraz metodach osób niedojrzałych –  przeniesienie, regresja, hipochondryzacja.

Justyna Kopińska / Fot. Zuza Krajewska

W czasie wyobcowania i strachu niektórzy zaczynają zachowywać się jak małe dzieci lub przypisują swoje wrogie odczucia innym. Mogą także przenosić złość na agresywnego szefa w kierunku tzw. obiektu bezpiecznego – dziecka. W obliczu frustracji i poczucia winy stosują „reakcję upozorowaną”, czyli wyrażają uczucia przeciwne niż rzeczywiście odczuwane.

W nadchodzących miesiącach u osób, z którymi stykamy się biznesowo czy towarzysko, możemy spodziewać się wielu zachowań zupełnie nieadekwatnych do sytuacji.

Warto zdawać sobie sprawę, jak takie manipulacje ludzkich umysłów wpływają na nasze zdrowie i poczucie bezpieczeństwa. Mechanizmy obronne służą chronieniu osoby, która je stosuje. Nie musi żyć w silnym konflikcie wewnętrznym, może przelać frustrację na innego człowieka, zamiast się z nią konfrontować. Wiele z nich to broń celnie wymierzona w drugą stronę, która przyjmuje na siebie negatywną energię, żyje w poczuciu zagrożenia i niejasności.

U kobiety kaszlącej w sklepie nastąpił regres do etapu trzylatki, która nie otrzymała zabawki.

Jeśli jesteśmy w kontakcie z własnymi uczuciami, odczuwamy złość, radość lub smutek, możemy wybrać, w jaki sposób nimi pokierujemy, a przede wszystkim, decydować, gdy inni próbują przenosić je na nas. „Kiedy błąd staje się zbiorowy, zyskuje on moc prawdy” – pisała Anna Freud. Nie pozwólmy, by nowe relacje społeczne zostały zbudowane na błędach.

Kontakt z autorką przez stronę www.justynakopinska.pl

Justyna Kopińska
Proszę czekać..
Zamknij