Bandażowe sukienki Hervé Léger były znakiem rozpoznawczym Kim Kardashian w połowie lat 2000. Teraz do trendu powraca jej siostra, Kendall Jenner, która na event w Beverly Hills wybrała subtelnie prześwitującą bodycon dress domu mody Alaïa.
Kontrowersyjne trendy są specjalnością Kendall Jenner. Gwiazda, od lat związana ze światem mody, nie boi się eksperymentalnych połączeń, odważnych fasonów czy testowania różnej estetyki. To m.in. za jej sprawą do łask powrócił tzw. no pants trend, kiedy w listopadzie 2022 r. pokazała się na ulicach Los Angeles ubrana jedynie w granatowy sweter i czarne rajstopy, które pełniły funkcję spodni. Teraz modelka zwróciła uwagę na inny kultowy look, który kilkanaście lat temu lansowała jej starsza siostra, Kim Kardashian.
Kendall Jenner udowadnia, że powracają kultowe obcisłe sukienki
Kendall Jenner pojawiła się na evencie organizowanym przez markę Revolve w Beverly Hills w sukience bodycon. Model o długości midi, wykonany z prześwitującej tkaniny, pochodzi z kolekcji domu mody Alaïa na sezon wiosna-lato 2023. Gwiazda do białej sukienki dobrała proste kremowe sandałki na słupku i subtelną biżuterię. Minimalistyczny charakter stylizacji podkreśliła gładko zaczesanym kokiem i delikatnym makijażem.
Model Lg od Alaïa przywodzi na myśl kreacje, które królowały w połowie lat 2000. w garderobie królowej influecerek – Kim Kardashian. Amerykańska celebrytka regularnie na wielkie wyjścia wybierała idealnie dopasowane do ciała bandażowe sukienki Hervé Léger, które miały podkreślać jej sylwetkę. Modele, które zasłużyły na miejsce w modowym panteonie, już od końca lat 80. uchodziły za legendarne. Na wybiegach nosiły je supermodelki, z Naomi Campbell i Cindy Crawford na czele, a na wielkie wyjścia seksowne kreacje wybierały takie gwiazdy, jak Victoria Beckham, Emily Ratajkowski czy Lindsay Lohan.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.