Znaleziono 0 artykułów
23.09.2022

Prada wiosna-lato 2023: Zwyczajnie nadzwyczajne

23.09.2022
Fot. Imax Tree

Miuccia Prada chętnie cytuje siebie nie tylko w Miu Miu. W kolekcjach Prady, które od 2020 r. współtworzy z Rafem Simonsem, także sporo jest odniesień do jej archiwalnych kolekcji. Kroje, detale i zestawienia powtarzają się jednak jakby od niechcenia, niewidoczne gołym okiem, przemykają gdzieś pomiędzy elementami wizji, której głównym założeniem jest tworzenie mody mocno osadzonej we współczesności. Mody, która jest wynikiem obserwacji, przemyśleń i refleksji. Kolekcja na wiosnę-lato 2023 udowodniła, że w tych ostatnich Simons i Prada są bezbłędni.

Myślę o nas jak o trzech jednostkach, które nieustannie poszukują złota w swojej kreatywności – mówił w filmie opublikowanym po pokazie Nicolas Winding Refn, reżyser „Drive”, którego Miuccia Prada i Raf Simons zaprosili do stworzenia towarzyszącej prezentacji instalacji wideo. Włoszka i Belg na szczęście nie muszą się daleko rozglądać. Najlepsze inspiracje mają tuż pod nosem – w archiwach marki, w kolekcjach sprzed lat, w historiach, jakie Prada opowiada już od ponad trzech dekad.

Fot. Imax Tree

Ci, którzy z nieukrywaną fascynacją odkrywają kolekcje Miucci z lat 90. i, być może, zapisują je na wirtualnych moodboardach, w ostatnich kilku sezonach mogli się dopatrzyć co najmniej kilku nawiązań do projektów Włoszki z przeszłości. Prada i Simons, projektując modę realistyczną, bazującą na obserwacjach i refleksjach, pilnują jednak, by subtelne cytaty nie stawały na drodze nowoczesności. Nie ma w ich projektach powtarzalności, są na to za dobrzy, zbyt świadomi – tak rynku, jak i zadania, jakie w tej branży mają do wykonania. Z gracją i wyczuciem balansują między codziennością a wyjątkowością, dojrzałością i młodzieńczą świeżością, odzierają swoje projekty z niepotrzebnych ozdobników, prezentując swoisty „szkielet”: modę prostą i nieskomplikowaną, taką, do której po chwili sezonowych fascynacji i uniesień powracamy najchętniej.

Fot. Imax Tree

Na udekorowanym papierową scenografią wybiegu i z utrzymaną w klimacie mrocznego techno ścieżką dźwiękową w tle pojawiły się sylwetki lżejsze i cięższe, eteryczne i dynamiczne. Simons i Prada eksponują warstwy, stawiają na różne opcje proporcji, odkrywają i zakrywają. Sukienki, płaszcze i spódnice bywały transparentne, uszyte z tiulu lub cienkiej wełny, albo ciężkie, wykonane z grubej i solidnej skóry. Dopasowane kombinezony z górą stylizowaną na zapinaną pod szyję koszulę ustępowały miejsca leciutkim bieliźnianym sukienkom. Proste modele w stonowanych kolorach i o pudełkowej konstrukcji wyposażone były w asymetryczne marszczenia. Na krótkich kardiganach pojawiały się przypinki w kształcie róży, a pantofle o fasonie Mary-Jane zyskały nową, utrzymaną w kowbojskim stylu, odsłonę. To je goście w pierwszym rzędzie fotografowali najchętniej i to być może je za 20 lat odkryje na Pintereście kolejne pokolenie estetów. Jedno jest pewne: na pewno się nie zestarzeją.

Michalina Murawska
Proszę czekać..
Zamknij