Znaleziono 0 artykułów
14.07.2022
Artykuł partnerski

Naturalna siła dla włosów

14.07.2022
Fot. Materiały prasowe

Booster, peeling trychologiczny, mgiełka ochronna – wyspecjalizowane kosmetyki do pielęgnacji skóry głowy i włosów działają szybko i skutecznie. Formuły produktów so!flow by Vis Plantis wyposażono w roślinne adaptogeny.

Podstawowy rytuał z użyciem sprawdzonego szamponu i odżywki to punkt wyjścia do pielęgnacji specjalnej. W końcu włosy, podobnie jak cera, reagują na środowisko zewnętrzne, stres i dietę. Czasami potrzebują większego wsparcia. A najlepsze pochodzi z formuł stworzonych, by wzmacniać, nawilżać i przede wszystkim, głęboko oczyszczać skórę głowy i włosy. Dodatkowe kosmetyki sprawdzają się zawsze wtedy, gdy włosy tracą blask, stają się kruche i matowe. Przyczyn ich gorszej kondycji jest wiele – najczęstszym są błędy w rozjaśnianiu i pielęgnacji, które zwykle idą w parze z kłopotami hormonalnymi, niszczycielskim wpływem smogu, promieniowania UV, suchego powietrza oraz naturalnych procesów starzenia.

Fot. Materiały prasowe

Warto włączyć do codziennej rutyny pielęgnacyjnej kosmetyk ratunkowy. Najlepiej wegański, komfortowy, praktyczny w stosowaniu, a w przypadku linii so!flow by Vis Plantis dodatkowo obdarzony zapachem tropikalnego koktajlu. Jak dopasować odpowiedni produkt do naszych włosów?

Oczyszczanie dla zaawansowanych

W sztuce oczyszczania włosów liczy się skuteczność w usuwaniu kurzu, brudu, resztek kosmetyków do stylizacji oraz nadmiaru martwego naskórka. Nie tylko z pasm, lecz także ze skóry głowy. Oczyszczający peeling trychologiczny so!flow łagodnie, ale skutecznie usuwa nadmiar sebum i oczyszcza pory oraz łagodzi podrażnienia i przywraca skórze równowagę. Wszystko dzięki delikatnie złuszczającym kwasom owocowym, które wnikają w naskórek, jednocześnie dbając o prawidłowe nawilżenie. Z kolei dodatek pantenolu oraz niacynamidu działają łagodząco na podrażnienia oraz regulują pracę gruczołów łojowych. Ważnym składnikiem są adaptogeny pozyskane z grzybków reishi. Dzięki nim skóra głowy zyskuje ochronę przed wolnymi rodnikami oraz sporą dawkę nawilżenia i efekt gładkości. I to wszystko w jednym peelingu, który należy rozprowadzić na skórze głowy i pozostawić na kwadrans, a potem zmyć szamponem. Jego tropikalny zapach przyniesie ukojenie zmysłom, a formuła zadba o skórę głowy, by włosy rosły zdrowo bez przeszkód.

Fot. Materiały prasowe

Lekki booster

Zmiana sezonu, zmiana życiowa, zmiana środowiska – każdy mocniejszy bodziec może być przyczyną nadmiernego wypadania włosów. Wtedy warto od razu włączyć pielęgnację pomocniczą. Booster do skóry głowy so!flow wzmacnia cebulki i przyspiesza wzrost pasm. Tajemnicą tego sprytnego kosmetyku jest olej z czarnuszki w składzie. Jego najważniejszą zaletą jest łagodzenie podrażnień i stymulowanie skóry do lepszej regeneracji. Poza tym, booster zawiera kompleks biotyny z mocznikiem o działaniu hamującym wypadanie włosów oraz stymulujący aloes, który dba o komfort skóry głowy. Znajdziemy tu też uelastyczniający i ochronny ekstrakt z palmy sabałowej i bardzo ważne adaptogeny pozyskiwane z grzybków reishi. Wystarczy regularnie stosować booster na skórze głowy przed myciem, by zyskać mocniejsze, lśniące i zdrowe włosy.

Fot. Materiały prasowe
Fot. Materiały prasowe

Pielęgnacja aktywująca

Humektantowa baza aktywująca do włosów so!flow wzmacnia działanie każdego nałożonego produktu do pielęgnacji. Dzięki temu może być traktowana jako świetna profilaktyka regenerująca i ułatwiająca przenikanie aktywnych składników z masek, olejków oraz innych odżywczych preparatów. Należy ją stosować przed myciem i można nakładać przed zabiegiem olejowania. W składzie znalazły się aloes, betaina, polisacharydy z tapioki, inulina i grzybki reishi, a więc nawilżające, odżywcze, wzmacniające i wygładzające składniki. Wystarczy rozprowadzić bazę na skórze głowy i włosach, pozostawić na 20 minut i przejść do etapu mycia lub nakładania oleju. Dużym atutem stosowania profilaktycznej bazy jest ujarzmianie puszących się włosów.

Fot. Materiały prasowe

Wypełnianie ubytków

Efekt jak po laminacji włosów, ale bez wizyty u fryzjera. Proteinowe mleczko do laminacji włosów so!flow świetnie radzi sobie z wypełnianiem ubytków w zniszczonej keratynie włosa. To trzeci krok w rutynowej pielęgnacji, a więc należy je stosować po myciu i nałożeniu odżywki. Sprawdzi się najlepiej, kiedy włosy zniszczone zabiegami rozjaśniania lub zwyczajnie mocno przesuszone potrzebują skoncentrowanej formuły ratunkowej i jak najgłębszej regeneracji. Mleczko wnika w strukturę włosa, uzupełnia braki w keratynie i pozostawia gładkie, błyszczące i odżywione pasma. Za takie działanie odpowiadają estry jojoby oraz wegańskie białka z pszenicy w składzie. Świetny pomysł, by przywrócić włosom zdrowy blask po powrocie z wakacji i kąpielach w słonej, morskiej wodzie.

Fot. Materiały prasowe

Pomoc w mgiełce

Przyzwyczailiśmy się już do kosmetyków w postaci mgiełki. Zwykle spryskujemy nimi skórę, kiedy brakuje jej nawilżenia, gdy chcemy odświeżyć makijaż albo pozbyć się uczucia ściągnięcia. Podobnie działają spreje do włosów. So!flow Ochronna mgiełka do włosów nie tylko dba o miękki, błyszczący i gładki wygląd pasm, zapobiega też nadmiernemu wypadaniu. Poza tym, przywraca skórze prawidłowe pH, nawilża dzięki obecności aloesu oraz chroni przed słońcem z pomocą filtrów UV. Z kolei ekstrakt z palmy sabałowej zawarty w lekkiej, wodnistej formule uelastycznia włosy, a adaptogeny tworzą tarczę przed wolnymi rodnikami. Wystarczy spryskać mgiełką włosy i rozczesać je delikatnie albo pozwolić im wyschnąć. Efektem dodatkowym będzie łatwiejsza stylizacja fryzury.

Fot. Materiały prasowe

Tylko na końcówki

Zabezpieczające masełko na końcówki z linii slow!flow ma przemyślany skład z masłem kakaowym, shea i olejami: rycynowym oraz kokosowym, który zapewnia kosmetykowi niezwykłą konsystencję – wręcz roztapia się w dłoniach. Po rozprowadzeniu formuły na końcówkach włosy są zabezpieczone przed rozdwajaniem, scalone i odporne na wysuszające czynniki zewnętrzne, takie jak klimatyzacja czy słońce. Ten kosmetyk warto stosować regularnie, by zapomnieć o uszkodzeniach włosów.

Fot. Materiały prasowe

 

Ilona Rechnio
Proszę czekać..
Zamknij