Znaleziono 0 artykułów
04.08.2022

Loki na fali: Sprawdzone triki vs. podkręcone teorie

04.08.2022
Fot. Imax Tree

Miękkie fale noszą makijażystki Lisa Eldgridge i Violette. W sprężynkach i surferskich falach pojawia się Katie Jane Hughes, drobne loczki częściej pokazuje Alicia Keys, a fale w nieładzie Natalie Portman. Przez lata, walcząc ze swoją naturalną, kręconą strukturą włosów, w końcu poczułam się gotowa zawiesić broń i przetestować polecane w sieci triki i techniki DIY na własnej głowie. Jak działają i które są godne polecenia?

Przez lata wyciągane na szczotce, prostowane żelazkiem i keratyną, włosy kręcone wreszcie mogą cieszyć się wolnością. Sama nie lubiłam swoich loków i robiłam wszystko, żeby fryzura była prosta. To na niej lepiej widać cięcia czy promienny blask. I zwykle wydają się zdrowsze ze względu na swoją budowę. Znam to z autopsji i licznych wizyt w salonach fryzjerskich, gdzie wielokrotnie przekonywano mnie, żeby zaprzestać nieodpowiedniego traktowania swoich włosów i zaprzyjaźnienia się z dyfuzorem. Włos kręcony ma bowiem naturalnie, lekko uniesione łuski, w związku z czym miewa tendencję do puszenia się i matowienia (m.in. pod wpływem zbyt wysokiej temperatury suszarki). Czasami spuszone, sterczące włosy to nic innego, jak loki, które są niewłaściwie pielęgnowane i przesadnie stylizowane, czytaj: prostowane. 

Na szczęście dziś trendy i eksperci są zgodni: należy dać lokom swobodę i pozwolić im wyglądać tak, jak stworzyła je natura. Podkreślać ich skręt, zamiast go ukrywać. Jak? Pokazują tutoriale na YouTubie, TikToku i Instagramie. To właśnie tam znalazłam domowe sposoby na fale z zastosowaniem przedmiotów z lodówki czy szafy z ubraniami. Jak się sprawdziły i co sądzą o nich eksperci? Oraz jak dbać o loki, żeby wyglądały spektakularnie?

The Curly Girl Method w praktyce

CGM to technika pielęgnacji i stylizacji loków autorstwa Lorraine Massey, która ma odmienić moje włosy. Wchodzę w to. Na czym polega? Należy myć włosy szamponami bez SLS, SLES (siarczanów), nakładać na nie odżywkę, czesać tylko na mokro lub przed umyciem grzebieniem o szerokich zębach albo szczotką szkieletową. Curly Girl Method wymaga też odciśnięcia wody z włosów bawełnianym T-shirtem i pozostawienia ich do naturalnego wyschnięcia. Można też wgnieść w kosmyki produkt do stylizacji. Testuję CGM i… coś tu nie gra. Na głowie co prawda mam loki, ale objętość – zerową (zupełnie nie jak na tutorialach). Miejscami włosy są posklejane, a niektóre pasma podczas schnięcia zmieniają się w puch. Co poszło nie tak?

Krem nawilżający do włosów kręconych i falowanych Intense Curl Cream Moroccanoil,175 zł / Sephora.pl / Fot. Getty Images

Włos „nie lubi” być mokry, więc pozostawienie go do naturalnego wyschnięcia nie zawsze działa. Woda, która jest na zewnątrz włosa, próbuje wniknąć do jego głębszych struktur. A to powoduje rozrywanie i powiększa stopień uwrażliwienia. Po umyciu można odsączyć je bawełnianą koszulką, a następnie nałożyć na włosy termoochronny produkt do stylizacji, który wydobędzie skręt podczas suszenia suszarką z dyfuzorem. Włosy nie stracą nawilżenia przez odparowywanie. Liczy się też kierunek suszenia zgodny z kierunkiem łuski, czyli przykładając dyfuzor z góry i przesuwając go do dołu – mówi Michał Jach, edukator marki L’Oréal Professionnel Paris. 

Możliwe, że u mnie CGM nie działa, bo mam włosy farbowane, rozjaśniane, puszące się. Jak mówi Irek Kłembokowski, edukator marki Kevin Murphy, jeśli pozostawisz do samodzielnego wyschnięcia włosy, które są poddawane zabiegom, czyli uwrażliwione – po wyschnięciu będą płaskie i pozbawione objętości. Ale na włosach niekoloryzowanych Curly Girl Method może być strzałem w dziesiątkę.

Fot. Imax Tree

Bawełniana koszulka jest super alternatywą dla ręcznika frotté, który może niszczyć delikatne włosy. Odsączasz je, wgniatasz krem proteinowy, możesz też nawinąć kosmyki na palec, żeby dodać im skrętu i voila! Loki wysychają same, są piękne i lśniące. Jeśli zaś suszysz suszarką z dyfuzorem, nastaw ją na najniższą temperaturę i nawiew. I nie dotykaj loków palcami. W przeciwnym razie powstanie siano – mówi Kłembokowski.  

Maska do włosów kręconych Curl Expression Rich L’Oréal Professionnel Paris, 149 zł / salony / Fot. Getty Images

Lok i szlafrok

Nie każdy z life hacków na TikToku czy Instagramie kończy się spektakularnym efektem. Przykład? Loki ze skarpetek lub paska od szlafroka. Wieczorem należy zrobić przedziałek na suchych włosach i podzielić je na dwie sekcje po każdej stronie głowy. Przygotować dwie bawełniane skarpetki i przyłożyć na wierzch włosów po lewej i prawej stronie głowy. Następnie krzyżować pasma włosów owijając je wokół skarpetki z tyłu i z przodu. Końcówki związać gumką (wygląda to groteskowo jak uszy basseta). Po zawinięciu włosów na skarpetkach, położyć się spać, a rano zdjąć gumki i przeczesać włosy palcami. Alternatywa? Owijanie pasm wokół paska od szlafroka. Testuję. Mam cieniowane włosy, więc w nocy wypadają z paska, przez co z baby hair robi się „puch”. Natomiast o poranku widzę, że loki zakręciły się jak na papilotach. Jest mały sukces, ale jeszcze muszę to przećwiczyć. Można też pasma włosów przeplatać paskiem od szlafroka jak w warkoczu francuskim (dostępne są także łatwiejsze w upinaniu „gotowce”, np. Cat & Cat Bamboo Fibre Wałek do kręcenia włosów). Ale czy to dobra technika?

Krem podkreślający skręt włosów Keep My Curl Defining Cream Eleven Australia, 84,90 zł/ hair2go.pl / Fot. Getty Images

Na pewno nie należy chodzić spać w mokrych włosach. To koszmar dla skóry twarzy – na poduszce wytwarza się pod wpływem ciepła i wilgoci milion bakterii. Ale jeśli nawijasz włosy na sucho, to przypomina papiloty lub wałki. I nie widzę przeciwskazań poza niewygodą w upięciu czy podczas snu – mówi Irek Kłembokowski. 

Stylizacja z puszki

Jonathan Monroe (na instagramie @jonathankmonroe) to włosomaniak, który swoje długie loki potrafi wystylizować niemal przy pomocy każdego przedmiotu. Moim „ulubionym” jest wkładanie pasm włosów do puszki Sprite’a, podgrzewanie suszarką i otrzymywanie bajecznych loków. Domyślam się – czego nie widać na nagraniu – że puszka jest pusta. Ścinam górę puszki modyfikując technikę Monroe, bo nie jestem w stanie włożyć krótszych niż jego włosów do wnętrza przez mały otwór. I podgrzewam suszarką. Powstaje siła odśrodkowa. Lok nabiera kształtu, wiruje i rzeczywiście się skręca, ale co tu kryć – nie ma tej gładkości i blasku jak u Jonathana i nie wygląda jak spod lokówki. 

Puszka do stylizacji loków to straszny pomysł. Krawędź metalu będzie szarpać włosy, wycierając ich łuski. Podgrzewanie puszki suszarką powoduje brak kontroli nad temperaturą – nie wiadomo, do jakiej konkretnie rozgrzewa się metal. A przy włosach kręconych im niższa temperatura, tym lepiej. Bardzo wysoka powoduje, że włos zaczyna pękać i się kruszyć. Takie nagrania to widowiskowe rzeczy, których nie powinno się testować w domu. Można niechcący zniszczyć włosy – ostrzega Michał Jach. I poleca stosowanie lokówki lub prostownicy. 

Alternatywą stylizacji dla „zakręconych” i tych osób, które chciałyby nosić fale, jest Steampod od L’Oréal. To nowoczesna prostownica parowa, która nie zabiera wilgoci z włosów, dzięki czemu fale lub loki pozostają sprężyste i elastyczne. Są też bardziej odporne na puszenie, co sprawdziłam na własnej głowie.

Fot. Imax Tree

Ugniatanie czy czesanie

Czesanie włosów kręconych przed myciem jest dla nich lepsze niż po zabiegu. Zapobiega puszeniu i rozdzielaniu się loków. Anna Sadowska, edukatorka marki Balmain Hair Couture, radzi, żeby używać szczotki z włosia dzika z wypustkami, które pobudzają skórę głowy. Czesanie wstępnie oczyszcza przed myciem, a także odżywia i dotlenia cebulki włosów przez poprawę ukrwienia skalpu. 

Termoaktywny sprej podkreślający loki Ever Bounce Kevin Murphy, 160,90 zł / hair2go.pl / Fot. Getty Images

Po umyciu włosów użyj mgiełki nawilżającej do włosów kręconych. Następnie wyciśnij obfitą ilość produktu w kremie na dłonie, rozsmaruj na nich i wprowadź we włosy, wgniatając go. Pamiętaj, aby nie pocierać włosów o siebie. W filmikach, m.in. na TikToku, wiele dziewczyn popełnia ten błąd. To skutkuje puszeniem się włosów, wpływa negatywnie na ich kondycję i mogą przez to zacząć się łamać. Czego jeszcze potrzebują kręcone włosy? Serum! Po aplikacji mgiełek i kremu czas na wykończenie całości eliksirem arganowym, w przypadku bardzo suchych i zniszczonych włosów sprawdzi się serum naprawcze. Wystarczy jedna kropla, aby włosy odzyskały witalność – mówi Anna Sadowska.

Dieta dla loków

Jakie składniki będą karmić włosy kręcone i które z nich są potrzebne, żeby były miękkie i lśniące? Najważniejszy jest szampon nawilżający z dużą ilością roślinnych ekstraktów lub niewielkich silikonów, jak dimethicon. Następnie odżywka lub produkt do stylizacji z proteinami (np. hydrolizowane białko ryżowe, pszeniczne, z groszku). Sprawdzi się też keratyna, ale można nią „przeproteinować” włosy. Pielęgnację do włosów kręconych znajdziesz, m.in. w Kérastase (linia Curl Manifesto z ceramidami i miodem Manuka), L’Oréal Professionnel Paris (gama Curl Expression z mocznikiem, gliceryną i wyciągiem z nasion hibiskusa), Kevin Murphy Smooth.Again (z nasionami słonecznika i masłem Murumuru), Morrocanoil (z olejem arganowym), Deva Curl (cała marka dedykowana jest włosom kręconym), Bumble and Bumble (linia Surf Styling do surferskich fal). Genialnie współpracują z włosami woda morska w spreju i mgiełki z filtrami UV, np. marki Balmain Hair. Każdy kręcony włos lubi też olejki (ale już niekoniecznie olejowanie), które działają jak płaszcz lipidowy i zapobiegają odparowywaniu wody ze środka włosa. Olejek warto nakładać na mokre włosy przed ich wysuszeniem i na suche włosy, np. w formie lekkiej mgiełki. A przede wszystkim – wszystkie naturalnie kręcone warianty warto docenić i przestać na siłę zmieniać je w proste. 

Maria Kowalczyk / nostressbeauty
Proszę czekać..
Zamknij