Znaleziono 0 artykułów
09.05.2022

Maja Ganszyniec dla Ceramiki Paradyż: Pochwała tradycji

09.05.2022
Fot. Materiały prasowe

Kwadratowa biała płytka stała się punktem wyjścia nowej kolekcji „Neve Creative by Maja Ganszyniec” Ceramiki Paradyż. Efekty są zaskakująco dekoracyjne.

Marka Paradyż od wielu lat pielęgnuje polskie dziedzictwo, wspierając renowację zabytkowych mozaik, m.in. w krakowskim kinie Kijów. W wielu projektach sięga po inspiracje retro, jak płytki „gorsecik”. Znane z wnętrz z lat 20. i 30. XX wieku, wracają w kolekcji sygnowanej przez projektantkę Maję Ganszyniec w nowoczesnej, wyrafinowanej gamie kolorystycznej. Teraz marka idzie o krok dalej i w kolekcji „Neve Creative by Maja Ganszyniec” sięga po klasyczną, białą, kwadratową płytkę. 

Fot. Materiały prasowe

Za każdym razem, kiedy tworzymy nowe produkty, chcemy, by inspirowały pięknem. Pracując nad kolekcją „Neve Creative”, zaczerpnęliśmy z piękna architektury drugiej połowy XX wieku. Piękno to wyraża się przede wszystkim w swojej prostocie i funkcjonalności, które jest niezwykle nowoczesne, a jednocześnie na wskroś ponadczasowe – mówi Aldona Chudzicka, dyrektorka rozwoju produktów w Ceramice Paradyż.

Ale tradycja jest dla Ganszyniec tylko bazą. Projektantka sięga po nietypowe, złamane odcienie, satynowe i błyszczące wykończenie czy reliefy. W efekcie płytki można zestawiać, tworząc regularne powierzchnie albo oryginalne kompozycje, przypominające rozwiązania z lat 60. i 70. XX wieku. Tak potraktowane wyraziste kafelki na ścianie i podłodze stają się pierwszoplanowym elementem wnętrza, które nie musi ograniczać się do łazienki czy kuchni.

Fot. Materiały prasowe

Punktem wyjścia do stworzenia kolekcji była redefinicja dekoracji, które w tradycyjnym ujęciu wnętrz rządziły się dotąd ściśle określonymi zasadami. Był to sztywny schemat, w którym pomieszczenia miały swoją funkcję, a dekoracja z definicji była dodatkiem do spokojnej, stonowanej całości – mówi projektantka i przyznaje: – Współczesne podejście do projektowania wnętrz podlega zmianom i wpływom trendów społecznych. Coraz trudniej więc zdecydować się na ten jeden, ponadczasowy motyw, z którym będziemy żyć przez lata aż do kolejnego remontu. Wnętrza są teraz swobodne, płynne, dekoracje ścian i podłóg tworzą przyjazne tło w otwartej przestrzeni dla pozostałych elementów mobilnych – mebli, dodatków.

Redakcja Vogue.pl
Proszę czekać..
Zamknij