Najlepsze torby na co dzień i do pracy

Torba do pracy powinna być na tyle duża, żeby pomieścić laptopa, butelkę z wodą i portfel. Funkcjonalna i z klasą, dobrze skomponuje się zarówno z formalnym płaszczem, jak i puchówką. W tym sezonie królują dwa trendy – półsportowy model uszyty z materiałów z recyklingu albo skórzany, minimalistyczny w formie. Oto torby, w które warto zainwestować.

Jil Sander: Doskonałe proporcje

Prosta, a zupełnie niezwykła. Wariacja na temat klasycznej teczki okazuje się praktyczna – ma przegródki, regulowane rączki, zapięcie na zamek błyskawiczny. W swojej formie jest jednak tak surowa, że mogłaby stać się rekwizytem teatralnym. Szlachetności nadają jej perfekcyjne wykonanie i materiał – świetnej jakości skóra cielęca.

Wandler: Współczesna sakwa

Może być noszona na ramieniu, a długi, regulowany pasek pozwala przerobić ją na model cross body. Została wykonana ze skóry pochodzącej z Unii Europejskiej z certyfikatem LWG, poświadczającym zrównoważone metody pozyskania materiału.

COS: Mniej znaczy więcej

Tu nie ma wielu detali – zapięcie na magnetyczny klips i prosta regulacja paska na dziurki. Uroda projektu leży w surowej bryle i kolorze – głębokim burgundzie. Dla wrażliwej minimalistki.

Balagan: Ekologiczna i praktyczna

Została uszyta ze skóry garbowanej roślinnie, jest miękka i stosunkowo lekka. W stylu oversize’owa i nonszalancka, swobodnie nawiązuje do stylu lat 80.

Chloé: Organiczne kształty

Gładka, lśniąca skóra załamuje się, tworząc charakterystyczne marszczenie – to znak rozpoznawczy modelu Judy Tote. Torba jest luksusowa i poręczna, pozbawiona ozdobników, z subtelnym logo. Dzięki temu staje się uniwersalnym dodatkiem do wielu stylizacji.

Attico: Lekcja kubizmu

Zgeometryzowany worek – tak można opisać model „12 PM”. Pomieści dużo – telefon, laptop, gazetę. Ale nie przeciążaj go (i siebie), bo najlepiej wygląda, gdy jest leciutki i nonszalancko przerzucony przez ramię.

Chylak: W kierunku równowagi

Duża torba powstała z poliestru, który w 62 proc. pochodzi z recyklingu. Jak argumentowała swój zwrot w stronę zrównoważonych tkanin Zofia Chylak, to świadoma rezygnacja ze skóry, której nie warto imitować. A jasnoniebieski shopper jest jednocześnie wygodny i wyrafinowany – mieni się morrą, przywodząc na myśl elegancję historycznych sukni.

Ganni: Po pierwsze funkcjonalizm

Duża, miękka i ekologiczna. Pakowna prawie jak torba sportowa. Zamiast ze skóry, powstała z tkaniny z recyklingu. Jest lekka i praktyczna – ma kieszenie (w tym wewnętrzną), wygodne rączki, zapięcie na zamek. 

Arket: Pikowana

Zielony poliester (oczywiście z recyklingu) i pikowanie kojarzy się z myśliwską kamizelką, ale w fasonie to klasyczny shopper. Poręczny, pakowny i wytrzymały. Pikowanie i delikatny połysk przełamują powagę formalnych płaszczy.