Znaleziono 0 artykułów
17.03.2023

Najmodniejsze sukienki na wiosnę 2023

17.03.2023
(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

Przez ostatnie sezony projektanci w mniejszym lub większym stopniu próbowali oprzeć się kwietniowo-majowym oczywistościom: kwiatowym motywom, słodkim pastelom, rozkloszowanym sylwetkom. Ale nie tej wiosny. Ludovic de Saint Sernin i Jonathan Anderson wplatają w zmysłowe tuniki bajeczne pąki anturium. Zespoły kreatywne Erdem oraz Acne Studios dały się uwieść sorbetowym żółcieniom czy pudrowym różom, a Simone Rocha po raz kolejny udowadnia, że nic nie może się równać z formą XIX-wiecznej krynoliny. Wybieramy najmodniejsze i zarazem ponadczasowe sukienki na tę i kilka kolejnych wiosen.

Hannah Artwear: Wybór Mirandy Priestly

Hannah Artwear, ok. 1500 zł (Fot. materiały prasowe)

„Florals? For spring? Groundbreaking” – mawiała z przekąsem Miranda Priestly z filmu „Diabeł ubiera się u Prady”. Tej wiosny słowa redaktorki naczelnej magazynu „Runway” przywołujemy jednak bez cienia ironii. Bo w 2023 r. jedwabne, satynowe czy dżinsowe kwiaty rozkwitają na najbardziej pożądanych projektach sezonu. Aby odpocząć od wszechobecnych róż (patrz: kolekcje Coperni, Saint Laurent czy Blumarine) oraz bajkowych pąków anturium (Loewe, Ludovic de Saint Sernin), proponujemy zajrzeć do butików australijskiej marki Hannah Artwear. To tu projektanci we współpracy z rzemieślnikami z Jaipur tworzą niepowtarzalne kompozycje florystyczne, które następnie nadrukowują na tuniki z mglistego szyfonu. Są printy uwite z nieregularnie ułożonych bukietów ostu, dzikich pnączy czy – jak na naszej faworytce, sukience Rio – z seledynowo-oranżowych nagietków.

COS: Z zielnika Marii Antoniny

COS, ok. 700 zł (Fot. materiały prasowe)

Ale jeśli nużą was kwiaty, proponujemy wzór, który, podobnie jak motyw róż, kochała Maria Antonina, i który, niczym tulipany, występuje w ponad 20 tys. odmian. Mowa o Toile de Jouy – wyidealizowanych wiejskich pejzażach, panoramach przedstawiających pałacowe ruiny, scenkach rodzajowych z polowań – malowanych na tkaninach od XVIII w. Dziś nakreślone granatowym atramentem krajobrazy zdobią m.in. architektoniczną sukienkę z COS. Projekt ma efektowną długość sięgającą połowy łydki i modny dekolt halter. Zgra się zarówno z przeskalowanym trenczem z beżowej gabardyny, jak i z garniturowym płaszczem, albo przejmie dyrygencką batutę, występując solo.

Massimo Dutti: Untitled (Black on Beige)

Massimo Dutti, 499 zł (Fot. materiały prasowe)

To już nie trompe l'oeil, czyli fascynacja popularnym w baroku malarstwem dwuwymiarowym. Koniec z grą iluzji i surrealistycznymi próbami wpłynięcia na optykę. Jak zapowiada wiosenno-letnia kolekcja Prady i jesienno-zimowa Loewe, w tym roku przyjrzymy się bliżej ekspresjonistom abstrakcyjnym i przedstawicielom nurtu barwnych płaszczyzn, a zatem hipnotyzującym światom Marka Rothko czy Clyfforda Stilla. Nieregularne plamy farb, lśniące jedwabie, nasycone intensywnymi pigmentami, stały się częścią wiralowych projektów włoskiego i hiszpańskiego domu mody. Tendencję tę szybko podchwyciły popularne sieciówki, w których czekają na was satynowe sukienki pokryte rozlaną, dwukolorową farbą. Zaufajcie nam, będą znakomitą bazą wiosennej, letniej, a także zimowej garderoby.

(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

Tove: Back to Black

Tove, ok. 3220 zł (Fot. materiały prasowe)

Choć Camille Perry i Holly Wright zadebiutowały z marką Tove ledwie w 2019 r., zdążyły już zgromadzić spore grono wiernych klientek i wypracować charakterystyczny styl, silnie osadzony w trendach, a zarazem pozasezonowy. Obudowany wokół architektonicznych konstrukcji, zrównoważonych tkanin, podkreślających sylwetkę fasonów czy efektownych detali: marszczonych gorsetów, plis albo wiązanych na froncie kokardek, jak w przypadku sukienki Bea. Model ma dopasowującą się do ciała sylwetkę o linii Y, odcień popielatej szarości i został wykonany z przewiewnego lnu. Zestawiając go z męskim płaszczem, podkręcicie jego elegancję, z kolei łącząc z fabrycznie postarzaną skórą, przypomnicie, na czym polega powracający tej wiosny romantyczny grunge.

AJE: Nowe szaty królowej

AJE, ok. 2250 zł (Fot. materiały prasowe)

Elegancki dekolt zbudowany na linii koła, obfite rękawki, rozkloszowana spódnica o kształcie odwróconego kielicha i subtelne wycięcia w talii przewiązane szeroką wstęgą. Jesteśmy przekonani, że gdyby to dziś Edith Head komponowała garderobę Holly Golightly ze „Śniadania u Tiffanyego”, do repertuaru małych czarnych dodałaby sukienkę Mimosa australijskiej marki Aje. Lub, zważywszy na możliwości stylizacyjne tego projektu, zastąpiłaby nim wszystkie trzy sukienki Holly. W casualowym wydaniu zaserwowałaby ją z mulami na szpilce i przeskalowanym trenczem. Na kolację w gronie przyjaciół dorzuciłaby do zestawu wyraziste kolczyki (niekoniecznie od Tiffanyego), a na śniadanie przy Piątej Alei – kapelusz z welonem, perły i powracające do łask satynowe baletki.

Significant Other: Wenus z Milo

Significant Other, ok. 1050 zł (Fot. materiały prasowe)

Kolumnowe sylwetki, efekt mokrych szat i kolory ziemi. Nie da się ukryć, że tej wiosny projektanci nie posługują się już wyłącznie opracowaną w starożytności boską proporcją. Nie wystarcza im też matematyczna precyzja Pitagorasa czy Archimedesa. Coraz śmielej czerpią z prac dawnych mistrzów rzeźby. My jednak, trochę na przekór tendencjom i w duchu zrównoważonej mody, znaleźliśmy model wykorzystujący stosowaną przez artystów grę cieni, ale przede wszystkim ponadczasowy, a więc łączący kontrasty. Sukienka Kingsley marki Significant Other została bowiem skonstruowana na bazie sięgającej połowy uda miniówki, którą następnie przedłużono przejrzystą mieszanką bawełny i lnu do długości maksi. Ma minimalistyczny dekolt w serek, ale obudowany bufiastym bolerkiem ze stójką. Zabawę w (nie)dopasowanie spróbujcie kontynuować, wybierając dodatki, poprzez dalekie od klasyki fasony i soczyste kolory.

Conner Ives: Z nagłówków gazet

Conner Ives, ok. 3750 zł (Fot. materiały prasowe)

Wydawałoby się, że na temat bieliźnianych sukienek powiedziano już niemal wszystko. Ale, jak udowadnia projektant młodego pokolenia Conner Ives, nie jest to prawdą. Posługując się opanowaną do perfekcji metodą patchworku, wykorzystując zalegające w magazynach tkaniny o unikatowych nadrukach (w tym konkretnym przypadku jedwabie malowane w marynarskie węzły, sznury biżuterii czy mapę paryskich zabytków) i zgłębiając pożądaną tej wiosny asymetrię, ulubieniec Rihanny skonstruował unikatową kreację na miarę diorowskiej sukienki z nadrukiem gazety z lat 2000. Do noszenia z równie zawadiackimi kowbojkami lub w duchu najntisowego minimalizmu – ze skórzanym płaszczem do kostek i wypolerowanymi kozakami.

Pola Dąbrowska
Proszę czekać..
Zamknij