Znaleziono 0 artykułów
20.06.2021
Artykuł partnerski

Uważność daje szczęście

20.06.2021
(Fot. Getty Images)

Zatrzymanie się, zajrzenie w głąb siebie i dostrzeżenie tego, co w życiu najważniejsze - to ułatwia medytacja – mówi Olga Guz, certyfikowana nauczycielka ashtanga vinyasa jogi. Na bycie tu i teraz są również inne sposoby.

Co dzieje się z naszym ciałem, a co z umysłem, kiedy pozwalamy sobie na chwilę wyciszenia?

Zatrzymanie – skupienie na oddechu czy wykonywanej przez nas czynności – ma wspaniały wpływ na głowę i ciało. Poprzez obserwację ciała budujemy jego świadomość i uczymy się odczytywać płynące z niego sygnały. Tak naprawdę największa praca dzieje się dużo głębiej. Medytacja zmniejsza poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. Obniża też stan zapalny w organizmie, zmniejsza poziom nasilenia bólu, pozytywnie wpływa na odporność, pomaga w zwalczaniu bezsenności. Poza zbawiennym wpływem na nasz organizm medytacja uczy nas też rozpoznawania emocji.

Fot. Materiały prasowe

Dla mnie największą wartością płynącą z medytacji jest bliższe poznanie siebie. Regularna praktyka medytacji, niezależnie od naszego nastroju czy samopoczucia, uczy nas trafnego rozpoznawania emocji i ich kontrolowania – pozwala nam wydłużać reakcje na impulsy. To ważne, kiedy jest się dość impulsywną osobą tak jak ja. Medytacja uczy pełniejszego przeżywania doświadczeń, w szczególności tych zmysłowych, takich jak dotyk czy jedzenie.

Jak wygląda proces medytacji?

Rodzajów medytacji jest bardzo wiele. Wyróżniamy medytacje siedzące i powtarzanie mantr, ale to dopiero początek. Medytacja może polegać na obserwacji oddechu, na tzw. skanowaniu ciała, pielęgnowaniu uczuć, takich jak wdzięczność czy życzliwość. Bardzo popularny jest też świecki nurt medytacji, tzw. mindfulness, czyli uważność. A uważnym można być na wszystko. Medytacją będzie więc każda czynność wykonywana z uwagą i skupieniem.

Co w takim razie jest w medytacji najważniejsze?

Bycie tu i teraz, bez wybiegania w przeszłość i przyszłość. Brzmi dość prosto, ale nasza rozbiegana głowa szybko udowadnia, że nawet w byciu tu i teraz potrzebujemy regularnych treningów.

Fot. Materiały prasowe

Czy ulubiona przekąska może pomóc nam na chwilę się zatrzymać?

Czemu nie? Praktyka medytacji uczy nas głębszego doświadczania zmysłowego, a więc też uważniejszego smakowania. Czasami chwila przyjemności z ulubioną słodkością może być idealnym sposobem na wciśnięcie pauzy. Dobrym przykładem są lody E.Wedel OH, czyli połączenie najwyższej jakości składników, o różnych teksturach!. Lody są pyszne, można się nimi delektować, a im bardziej absorbujące jedzenie, tym bardziej będziemy obecni.

Fot. Materiały prasowe

Nie od dziś wiadomo, że czekolada daje wiele przyjemności. Gdy jesteśmy bardziej zadowoleni z życia, łatwiej nam osiągnąć stan uważności?

Z pewnością. Łatwo to zauważyć szczególnie przy codziennej praktyce medytacji. Kiedy jesteśmy w dobrym humorze, medytacja będzie dla nas czystą przyjemnością. Regularność praktyki, niezależnie od nastroju, ma na nas najlepszy wpływ. Uważność podwyższa poziom szczęścia.

Natalia Jeziorek
Proszę czekać..
Zamknij