Znaleziono 0 artykułów
12.08.2022

Piesek w podróży. Najpiękniejsze hotele, pensjonaty i restauracje w Polsce

12.08.2022
Las na Bielanach w Warszawie (Fot. archiwum prywatne)

Chałka bywa w butikowych hotelach, przytulnych pensjonatach i modnych restauracjach. Podróżujący pupil Karoliny i Maksa jest gwiazdą profilu Piesek na walizkach. Oto ich ulubione przyjazne psiakom miejsca w Polsce.

Gdy rozmawiam z Karoliną i Maksem, Chałka pokazuje się w kamerze tylko przez chwilę. Późny poranek to jego czas na drzemkę (na zdjęciu, które potem dostaję, leży zwinięty w kłębek na posłaniu, odpowiadam ujęciem mojej śpiącej suczki). „Jego”, choć imię „Chałka” sugerowałoby suczkę. – Imię wymyśliliśmy jeszcze przed adopcją. I tak zostało – śmieją się założyciele profilu Piesek na walizkach na Instagramie.

Psiak mile widziany

Mieszkają teraz razem w Katowicach, gdzie Maks gra w Zagłębiu Sosnowiec. Karolina pracuje zdalnie dla warszawskiej agencji reklamowej. Do niedawna niemal cały czas żyli na walizkach, bo każdy w innym mieście. Na wspólne mieszkanie zdecydowali się później niż na adopcję psa. Chałka jest z nimi od ponad dwóch lat. W przeciwieństwie do wielu osób, które decydowały się na przyjęcie pupila, widząc w nim lek na pandemiczną samotność, o psie marzyli od lat. Teraz uwielbiają spędzać z nim czas – w domu i w drodze.

Gdyńska Willa Wincent (Fot. archiwum prywatne)
Ski Sun (Fot. archiwum prywatne)

– Chałka nas wybrał. Pojechaliśmy do schroniska Fundacji Dla Szczeniąt Judyta w Białyninie. Dzień wcześniej adoptowano jego siostrę. Gdy nas zobaczył, podszedł do nas, spojrzał zza krat klatki, jakby poprosił, żebyśmy wzięli go do domu – wspomina Maks. – Jest delikatnym, ale charakternym psem. Podobno świadczy o tym bródka, jak powiedział nam jego opiekun ze schroniska. Oczarował mnie od pierwszego wejrzenia – dodaje Karolina.

Przez pierwsze miesiące opiekowała się nim głównie Karolina, której praca już wtedy nabrała hybrydowego charakteru. Ona zabrała też Chałkę w pierwszą podróż. – Pełną niespodzianek – śmieje się. Szczeniak głośno wyrażał swoje potrzeby, nieraz wywołując chaos. Z czasem pies i jego państwo się dotarli. – Uważamy się za odpowiedzialnych właścicieli psa. Przed wyjazdem dzwonię kilka razy do hotelu, żeby się upewnić, czy na pewno przyjmują czworonogi, sprawdzam zasady, czytam regulamin – tłumaczy Karolina. Niektóre miejsca przyjmują psy, ale tylko małe, inne goszczą czworonogi za dopłatą, jeszcze inne zapraszają pupili, ale proszą, żeby o tym za dużo nie pisać, bo nie życzą sobie najazdu psich „rodziców”. Część wyodrębnia przestrzenie niedostępne dla psów, np. restauracje.

Łódzkie Puro (Fot. archiwum prywatne)

Najpiękniejsze miejsca na urlop z psem

Najbardziej przyjazna sieć hoteli w Polsce? – Puro – odpowiadają bez wahania Karolina i Maks. – Tu na psy w pokojach czekają miski, obsługa jest przyjazna, jest nawet zawieszka, która informuje o tym, że piesek ma właśnie sjestę i nie trzeba mu przeszkadzać – dodaje Maks. Ale twórcy profilu Piesek na walizkach chętnie zbaczają z utartego szlaku. Oprócz Katowic, gdzie uwielbiają hotel Monopol, i Krakowa, gdzie do sprawdzonych adresów należą Wesoła Apartments, restauracja Żonglerka czy Kawa Zwierzyniecka, polecają miejscówki na Dolnym Śląsku, w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej czy na Podlasiu. Przekonali się do Poziomu 511, odnaleźli w Ski & Sun w Górach Izerskich, na weekendy zaszywają się  w chatkach na skraju lasu, choćby w Małej Ziemi w Kampinosie. Czasami aż trudno uwierzyć, że designerskie miejsca mieszczą się w Polsce, i to nie zawsze w metropoliach – Warszawie czy Krakowie.

Karolina doświadczenie zdobyte w branży reklamowej przekuwa w pasję pracy nad profilem. – Prowadzenie tego konta pozwala mi zrealizować miłość do fotografii – tłumaczy. Z Maksem połączyła ją estetyka – oboje szukają miejsc niebanalnych, pięknie zaprojektowanych, o indywidualnym charakterze. Podczas gdy on zwraca uwagę na kawę, wino i oryginalne menu, ona dokumentuje detale – parkiet w jodełkę, sofę Togo, oranżowy odcień ściany.

Poznań

Najlepszy przyjaciel człowieka (w podróży)

Puro Warszawa (Fot. archiwum prywatne)

Chociaż ciągnie ich do nowych miejsc, mają też kilka, do których zawsze wracają, jak Willa Wincent w Gdyni i Willa Tadeusz w Lanckoronie, gdzie Chałka po raz pierwszy zakosztował uroków wolności. Na wszystkich portretach widać, że czuje się swobodnie – rozparty na kanapie, przytulony do poduszek, wąchający ciastka w cukierni. To równoprawny towarzysz podróży, o czym Karolina i Maks przekonują nie tylko na Instagramie, lecz także w wydanym niedawno e-booku „Trójmiasto z psem”, gdzie polecają swoje nadmorskie pewniaki: Publiczną Cafe w Gdańsku, sopocki Las czy gdyńskie Tłok i Flow. Karolina i Maks rzadko wyjazdy planują, bo jego harmonogram wymusza spontan.

Niedawno świętowali drugie adopciny swojego „Bąbelka”, głównego bohatera podróżniczego pamiętnika. Karolina i Maks fotografują się tylko od tyłu – ten profil nie służy do lansu, tylko do dzielenia się inspirującymi pomysłami. I szerzenia radości życia, bo na widok Chałki z postawionymi do góry uszami, poczciwą mordką i tą charakterną bródką trudno się nie uśmiechnąć.

Lokal w Katowicach (Fot. archiwum prywatne)

Więcej inspiracji znajdziecie w wakacyjnym wydaniu magazynu „Vogue Polska” z dodatkiem „Vogue Polska Travel”. Do kupienia w salonach prasowych, online z wygodną dostawą do domu oraz w formie e-wydania.

Fot. Katarzyna Ciejka / Travelicious

 

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij