Znaleziono 0 artykułów
02.11.2020

Polecenia redakcyjne: „Na lodzie”, „Król”, „Psychiatrzy”

02.11.2020
(Fot. materiały prasowe)

Inspirujemy się silnymi kobietami, dbamy o siebie i rodzinę, sięgamy w przeszłość – oto nasz plan na pierwsze dni listopada.

Film: „Na lodzie”

 

„Między słowami” widziałam chyba z 15 razy. Pokochałam też „Marię Antoninę” za jej kampowy przepych, „Somewhere. Między miejscami” za twórczą nudę i „The Bling Ring” za bezlitosną satyrę na sławę. Nie mogłam się więc doczekać najnowszego filmu Sofii Coppoli, który nakręciła dla platformy Apple TV+.

Po raz kolejny zaprosiła do współpracy Billa Murraya, pamiętnego Boba Harrisa. Tym razem nie gra jednak potencjalnego ukochanego, a ojca, który pomaga córce (Rashida Jones) rozprawić się z mężem, którego podejrzewa o zdradę. „Na lodzie” nie jest ani tak świeży jak „Między słowami”, ani tak przewrotny jak „The Bling Ring”, ani tak przejmujący jak „Przekleństwa niewinności”. Bliżej mu do netfliksowego produkcyjniaka. Ale i tak warto zobaczyć, żeby choć przez chwilę przyjrzeć się życiu uprzywilejowanych bogaczy z Nowego Jorku, którym czasami zwyczajnie się nudzi, więc zaczynają intrygować. Trochę jak z filmów Woody’ego Allena, trochę jak z powieści Jonathana Franzena, trochę jak z serialu HBO „Od nowa”. Dla mnie wyprawa na Manhattan to zawsze dobra ucieczka od rzeczywistości.

Serial: „Król”

 

Już 6 listopada na Canal+ trafi serial Jana P. Matuszyńskiego na podstawie powieści Szczepana Twardocha. Wkrótce na Vogue.pl przeczytacie moją rozmowę z reżyserem. Miałam już przyjemność zobaczyć dwa odcinki telewizyjnej superprodukcji. Rozmachem „Król” dorównuje niemieckiemu „Babylon Berlin” o tej samej epoce, każe z kontrolowaną nostalgią powspominać przedwojenną Warszawę – kolorową, różnorodną, dekadencką, ale też pełną napięć i nierówności, pozwala przyjrzeć się z bliska trzem kobietom. To właśnie one rządzą życiem Jakuba Szapiro, który chciałby być królem.

Książki:

Lucia Berlin „Wieczór w raju”, tłum. Dobromiła Jankowska, wydawnictwo WAB

(Fot. materiały prasowe)

Po „Instrukcji dla pań sprzątających” ukazuje się po polsku drugi tom opowiadań jednej z największych gwiazd amerykańskiej literatury. Lucia Berlin pewnie dostałaby Pulitzera, gdyby nie to, że pisała sporadycznie, nie należała do literackiego światka, wychowywała czwórkę dzieci. A na dodatek zmagała się z alkoholizmem. Portretuje kobiety takie, jak ona – podłamane, ale nie złamane. Ameryka Berlin jest tak daleka od Manhattanu, jak tylko się da. Kto więc woli podbrzusze od strzelistych wieżowców metropolii, dzięki opowieściom z „Wieczoru w raju” pozna sekrety rozdartego przepaścią klasową kraju.

Ewa Pągowska „Psychiatrzy. Sekrety polskich gabinetów”, Wydawnictwo Znak

(Fot. materiały prasowe)

Dziennikarka Ewa Pągowska specjalizuje się w trudnych tematach. Wiedzę medyczną pogodziła z żyłką reporterską, by porozmawiać z polskimi psychiatrami. Z jakimi problemami przychodzą do nich pacjenci? O czym wstydzą się rozmawiać? Czy naprawdę można im pomóc? W szczególnie trudnych czasach, gdy wiele osób boryka się z zaburzeniami psychicznymi, książka pomaga obalić tabu.

Płyta: Ariana Grande „Positions”

 

Ariana Grande ma na Instagramie ponad 200 mln obserwatorów – to więcej niż Kim Kardashian West! Jest ikoną generacji Z, osób LGBTQ i wszystkich trochę dziwacznych dzieciaków, które marzą o tym, żeby zostać gwiazdami. W Polsce wciąż niedoceniona, ta filigranowa dziewczynka z głosem na miarę Arethy, Mariah i Whitney w czasie lockdownu pracowała nad szóstym już albumem (a ma dopiero 27 lat). Do „Positions” można tańczyć, także w zaciszu domowym, przytulać się, a bliskość z drugim człowiekiem jest przecież teraz kluczowa, i pośmiać się, bo Grande podobnie jak raperki z jej pokolenia – Cardi B czy Meghan Thee Stallion – pisze świetne teksty o seksie. „Czy wiecie, że 34 plus 35 daje 69?” – pyta w utworze „34+35”.

Moda: Kolekcja Petit Bateau i Deyrolle dla dzieciaków

(Fot. materiały prasowe)

Mój trzyletni syn wyrasta na prawdziwego fashionistę. Najbardziej lubi buty – potrafi godzinami bawić się w ich przymierzanie przed lustrem. Uwielbia też nadruki na bluzach. I, jak każdy chyba dzieciak, interesuje się zwierzętami. Dla takich jak on powstała nowa kolekcja francuskiej marki Petit Bateau, która zaprosiła do współpracy instytut Deyrolle. Deyrolle to legendarna instytucja z XIX w., która  sprzedaje dziś artykuły szkolne, tworzy materiały edukacyjne i zajmuje się ochroną środowiska. Teraz dwie legendarne marki połączyły siły. Na bluzkach, bluzach i body znalazły się ilustracje jak z atlasu botanicznego. Sowa, jeż, rudzik – oni wszyscy mieszkają w lesie, a noszenie ubranek to wstęp do lekcji o tym ważnym dla nas ekosystemie. Kolekcja do kupienia na www.petit-bateau.pl

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij