Znaleziono 0 artykułów
30.11.2018

Polski film na festiwalu filmowym w Sundance

30.11.2018
Kasia Smutniak w „Słodkim końcu dnia” (Fot. materiały prasowe)

Nowy film Jacka Borcucha „Słodki koniec dnia” ze scenariuszem Szczepana Twardocha znalazł się w prestiżowym konkursie World Cinema Dramatic Festiwalu Filmowego Sundance.

Festiwal filmowy w Sundace założony przez Roberta Redforda 30 lat temu to jedno z najbardziej prestiżowych świąt kina niezależnego na świecie. Jacek Borcuch pokaże tu już na początku przyszłego roku swój nowy film „Słodki koniec dnia”. Reżyser jest ulubieńcem festiwalowiczów. Jego poprzednie dokonania spotkały się tu z ciepłym przyjęciem. 

W 2013 roku „Nieulotne” brały udział w  konkursie międzynarodowym, a w 2009 roku „Wszystko, co kocham” było pierwszym polskim tytułem pokazywanym na festiwalu. 

Kasia Smutniak w „Słodkim końcu dnia” (Fot. materiały prasowe)

W 2019 roku reżyser powróci tu filmem z udziałem Krystyny Jandy i Kasi Smutniak (Polka mieszkająca we Włoszech, bohaterka jednej z naszych okładek, teraz można ją  oglądać w nowym filmie Paola Sorrentino). „Dolce Fine Giornata” rozgrywa się w Volterrze. Od lat mieszka tu Maria, polska poetka, laureatka Nagrody Nobla, autorytet moralny. Gdy w Rzymie dochodzi do zamachu terrorystycznego, Polka wygłasza niepoprawną politycznie mowę podczas nadania jej tytułu honorowej obywatelki miasta. Równolegle pojawienie się uchodźców wstrząsa spokojnym życiem włoskiej prowincji. W tym córki Marii granej przez Smutniak.

Kasia Smutniak, Krystyna Janda i Jacek Borcuch na planie „Słodkiego końcu dnia” (Fot. materiały prasowe)

Filmem w roli scenarzysty debiutuje Szczepan Twardoch, jeden z najgorętszych polskich pisarzy, którego ostatnia powieść, „Królestwo”, zbiera fenomenalne recenzje

Możemy spodziewać się przeboju po obu stronach Atlantyku. 

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij