Znaleziono 0 artykułów
01.04.2020

Porządki w szafie. Klasyki Iny Lekiewicz

01.04.2020
(Kol. Agata Wojtczak)

Najbardziej stylowe dziewczyny z branży mody porządkują swoje szafy. Pytamy je więc, które ubrania okazują się najbardziej uniwersalne. W kolejnej odsłonie zaglądamy do garderoby londyńskiej fotografki.

Zaproszenie do tego materiału zachęciło mnie do zrobienia porządków w szafie. I spakowania  rzeczy, których nie noszę, do wysyłki do komisu Crush. Dodatkowo, wybranie 10 rzeczy, które są podstawą mojej garderoby, po raz kolejny udowodniło mi, że chociaż czasem zakochuję się w chwilowych trendach, najchętniej noszę rzeczy vintage. I to właśnie one najdłużej zostają w mojej szafie. 

Biała i czarna sukienka

Sukienka Merlette (Fot. Archiwum prywatne)

Moja garderoba składa się głównie z białych i czarnych sukienek, które noszę zarówno na co dzień, jak i wieczorem. Zmieniam tylko dodatki. Jeśli miałabym wybrać po jednej, zdecydowałabym się na sukienki z ekologicznej bawełny, które mogę prać w pralce. Ulubione to czarna od Nobody's Child i biała Merlette. 

Satynowa sukienka na wieczór

Sukienka vintage (Fot. Archiwum prywatne)

Jeden z moich ulubionych trendów lat 90., który nigdy nie wyszedł z mody. Zamiast szukać takiej w sieciówce, zdecydowałam się znaleźć koszulę nocną vintage, która idealnie sprawdza się jako sukienka. Lubię nosić ją z botkami i oversize’ową marynarką.

(Fot. Archiwum prywatne)

Kowbojki marki Dan Post

Kowbojki Dan Post (Fot. Archiwum prywatne)

Absolutnie najwygodniejsze, a jednocześnie pasujące do wszystkiego, buty, jakie mam, to kowbojki vintage. Uważam, że absolutnie warto zainwestować w kowbojki marki, która się w nich specjalizuje. W odróżnieniu od tych z sieciówki, wytrzymają długie lata i nawet najtrudniejsze warunki pogodowe (co dla mnie w pracy fotografa jest szczególnie ważne!). Moje najnowsze odkrycie to marka Planet Cowboy. Zakochałam się w ich butach, odkąd stylistka przyniosła je na sesję.

Kremowe sandały

Sandały Gucci (Fot. Archiwum prywatne)

Buty na wieczór pasujące absolutnie do wszystkiego. Te udało mi się kupić w outlecie Gucci w Bicester Village. Jestem fanką kupowania rzeczy na wyprzedażach, nie tylko ze względu na cenę. Uważam, że jeśli coś podoba nam się po sezonie, to jest duża szansa, że będzie nam się podobać przez kolejne lata.

Torba Chloé Irina

Torba Chloé Irina (Fot. Archiwum prywatne)

Jest ze mną już prawie 10 lat. I na zawsze pozostanie moją ulubioną. Jest utrzymana w stylu lat 70. i wygląda trochę jak torebka vintage. Ma idealny rozmiar (mieści telefon, portfel, kosmetyki), by nosić ją w dzień, ale nadaje się też na wieczór, bo nie jest za duża i ma piękne zdobienia.

Torebka z muszelek

Torbka vintage (Fot. Archiwum prywatne)

Skusiłam się, by do listy dodać dużo mniej klasyczną pozycję, ale to moja absolutnie wymarzona torebka na lato. Ten skarb upolowałam w sklepie vintage w Austin w Teksasie.

Ina Lekiewicz (Fot. Archiwum prywatne)

Trencz Burberry

Trencz Burberry (Fot. Archiwum prywatne)

Jest ze mną od wielu lat, a noszę go praktycznie cały czas. Ozdobny pasek z cyrkoniami idealnie podkręca moje proste białe i czarne sukienki. Kolejne znalezisko z mojego ulubionego miejsca na zakupy vintage, czyli Austin.

Biżuteria 

Kolczyki Alexa Chung i naszyjnik Margaux Studio (Fot. Archiwum prywatne)

Gdybym miała wybrać tylko jedną sztukę, zdecydowałabym się albo na złote kolczyki muszle od Alexy Chung, albo na perłowy naszyjnik nowej marki Margaux Studio, którą jestem ostatnio bardzo zafascynowana. Te dwie rzeczy pasują praktycznie do wszystkich moich ubrań.

Ina Lekiewicz
Proszę czekać..
Zamknij