Znaleziono 0 artykułów
04.06.2022

Letni przewodnik po Mediolanie

04.06.2022
(Fot. materiały prasowe)

Sercem Włoch jest Mediolan. W metropolii można podziwiać architekturę, zaopatrzyć się w dizajnerskie cacka i, oczywiście, dobrze zjeść. Wybieramy nasze ulubione bary, kawiarnie i restauracje w Mediolanie, które warto odwiedzić latem 2022 roku.

Choć na pierwszy rzut oka Trippa nie różni się od setek innych trattorii, w rzeczywistości jest jednym z ciekawszych adresów nie tylko w Mediolanie, ale i w całych Włoszech. Wszystko za sprawą kuchni szefa Diega Rossiego, którego misją jest przywrócenie należnego szacunku stylowi włoskiej trattorii. Korzystając z doświadczenia zdobytego w fine diningowych restauracjach, Rossi podaje gościom vitello tonnato z najlepszym, najbardziej puszystym sosem, dania na bazie podrobów (zaczynając od „popcornu” z flaczków z rozmarynem podawanych na przystawkę), pieczoną wieprzowinę z pepperoni, ale też szparagi zapiekane pod lardo czy fondant z koziego sera z orzechami. Do tego naturalne wina i muzyka z winyli.

W Orsonero przy via Giuseppe Broggi 15 można napić się kawy przelewowej czy flat white oraz zjeść smaczne i zdrowe dania. (Fot. materiały prasowe)

Podobnego klimatu zaznać można też w młodszej siostrze Trippy, Osterii alla Concorrenza, która świetnie się sprawdzi na aperitivo czy lżejszą kolację. To nie restauracja, raczej wine bar z imponującą kolekcją trunków zajmującą sięgające sufitu regały (głównie Włochy, ale też Słowenia, Francja) i gablotą pełną wyselekcjonowanych rzemieślniczych serów i wędlin, z których komponuje się talerze przystawek czy kanapki.

Fot. Francesco Fioramonti

Trippa i Osteria to moje miejsca na wieczór. Za dnia, żądna nowych smaków oraz wrażeń, wybieram chętnie neobistra. Exit to jeden z najbardziej lubianych adresów w mieście, dzieło Matiasa Perdomo, urugwajskiego szefa kuchni, który z Mediolanu uczynił swój dom. Exit to jego casualowy projekt zajmujący przeszklony pawilon na jednym z miejskich placów, ukryty między kamienicami. Lunch zacząć trzeba od grzanek z masłem i anchois, po których na stół może trafić radicchio z sosem z orzechów laskowych i mandarynek, a do popicia proponuję kieliszek pomarańczowego wina. Perłą w koronie jego autorstwa jest gwiazdkowa Contraste z progresywną fine diningową kuchnią, bawiącą się kolorami i teksturą (tuńczyk z orzechami makadamia to danie, które mogłabym jeść w kółko). Nieco dalej od centrum znajduje się Nebbia – neobistro młode stylem kuchni, stażem, ale i wystrojem. Tu warto wybrać się po współczesne smaki, wolne od narodowej etykiety, ale często bazujące na lokalnych składnikach. Goście najchętniej zaczynają od brioche z musem z wątróbki i piklowanej cebuli, by potem przejść do ostryg czy grzanek z lekko opalaną makrelą, a kończą na tarcie ze świeżymi figami.

W Spazio Niko Romito można rozsmakować się w nowoczesnej minimalistycznej włoskiej kuchni. (Fot. materiały prasowe)

We Włoszech wypada jeść po włosku. Ale dla tego adresu zróbcie wyjątek. Bentoteca spod ręki szefa kuchni Yojiego Tokuyoshi to inkarnacja jego gwiazdkowej restauracji Tokuyoshi, która w fine diningowej formule łączyła smaki Włoch i Japonii, ku zachwytom gości oraz krytyków. Szukając pomysłu na przetrwanie w lockdownie, szef kuchni zdecydował się na uruchomienie Bentoteki, oferującej na wynos skrzyneczki pełne japońskich smakołyków. Pomysł chwycił na tyle, że w pewnym momencie dostawy trzeba było realizować daleko poza granice miasta. A gdy lockdown szczęśliwie się skończył, właściciel postanowił utrzymać koncept. Obecna Bentoteca w genialny sposób łączy najlepsze, spotykane zazwyczaj jedynie w topowych restauracjach składniki z luźnym stylem kuchni i atmosfery. Dania, choć czerpiące z japońskiej tradycji, naznaczone są świeżym spojrzeniem oraz kreatywnością szefa kuchni. Zamówcie crostini z konfitowaną w maśle ikrą tuńczyka, pierożki gyoza smażone na liściach shiso, skrzyneczkę bento z perfekcyjnie ugotowanym ryżem i tłuściutkim tuńczykiem, a posiłek spuentujcie sernikiem z matchą. Nie pożałujecie.


(Fot. Katarzyna Gatkowska)

Pełen przewodnik znajdziecie w pierwszym wydaniu „Vogue Polska Living”. Do kupienia w salonach prasowych i online.

Małgorzata Minta
Proszę czekać..
Zamknij