Znaleziono 0 artykułów
26.07.2021

Redakcja poleca: „Luca”, „Rojst’97”, Ukviat

26.07.2021
Biilie Elish (Fot. materiały prasowe)

Animacja dla całej rodziny, najlepszy polski serial 2021 roku i torebka szwedzkiej marki. Wakacje to czas przyjemności dla siebie i bliskich.

Film: „Luca”

Mam nadzieję, że mój syn na zawsze zapamięta naszą pierwszą wspólną wyprawę do kina. Ja będę tę przygodę wspominać jeszcze długo. Ciemna sala, wielki ekran, popcorn – już samo to dostarczyło czterolatkowi wrażeń. Mieliśmy szczęście trafić na animację, która zachwyci i dzieci, i dorosłych. Disney, Pixar i reżyser Enrico Casarosa („Iniemamocni 2”) przenieśli nas na włoskie wybrzeże, gdzie potwory morskie – Luca i Albert – próbują życia na lądzie. Jak to we włoskim filmie, nie mogło zabraknąć pasty, starych szlagierów i wymarzonej vespy. Mnie bawiło odkrywanie kontekstów kulturowych, syna wzruszyła opowieść o przyjaźni ponad wszystko. Następne seanse już zaplanowane!

Serial: „Rojst’97”

„Rojst’97” w reżyserii Jana Holoubka (nagrodzonego Orłami za „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”) na podstawie scenariusza napisanego wspólnie z Kasprem Bajonem (nominowane do Nike „Fuerte”) wykorzystuje motywy, które uwielbiam w brytyjskich serialach kryminalnych. Przeplatają się plany czasowe – połowa lat 40. i 90., bohaterowie są nieoczywiści (policjanci mają na sumieniu tyle samo, co złodzieje), intryga nie przysłania tła obyczajowego. Dla mnie największym atutem jest scenografia – akcja toczy się na Dolnym Śląsku w czasie powodzi 1997 r. Zalane ulice, podmoknięte wały, zniszczone kamienice – te obrazy pamiętam z „Wiadomości”. W „Rojst’97” pieczołowicie odtworzono posttransformacyjne realia. Czy naprawdę było u nas wtedy tak siermiężnie? Moje wspomnienia z dzieciństwa są zdecydowanie bardziej kolorowe. Odczarowanie, którego dokonują Holoubek i Bajon, pozwala zobaczyć lata 90. takimi, jakie były naprawdę.

Płyta: Billie Eilish „Happier Than Ever”

Najsmutniejsza wokalistka świata twierdzi, że nigdy nie była szczęśliwsza. Za zmianą wizerunku – z emo generacji Z przeobraziła się w platynową seksbombę – idzie u Billie Eilish także zmiana repertuaru. Na trzecim albumie dorasta, a że zaczęła karierę jako nastolatka, musi zmierzyć się nie tylko z dylematami dojrzewania, lecz także z własną sławą.

Moda: Torebka Vase marki Little Liffner

(Fot. materiały prasowe)

Szał na szwedzkie marki trwa. Mnie zachwyciły dodatki Little Liffner zaprojektowane przez Paulinę Liffner von Sydow, która pracowała wcześniej jako dziennikarka mody. Marzę o torebce Vase z jej kolekcji. Jak wskazuje nazwa, kształtem nawiązuje do wazonu, chociaż mnie bardziej przypomina opakowanie po cukierku. Można ją nosić na cienkim pasku, przez ramię albo w dłoni zamiast kopertówki. Surowa, a jednocześnie fikuśna – takie rzeczy lubię najbardziej.

Uroda: Serum marki Ukviat

(Fot. materiały prasowe)

Kupując kosmetyki, inwestuję już tylko w produkty ekologiczne. Nowa polska marka Ukviat lansuje w stu procentach naturalne sera. Niebieskie serum balansujące przywraca skórze równowagę, zielone serum ochronne łagodzi, a żółte serum rewitalizujące przywraca blask. Zestaw doskonały. A przy tym przyjazny światu. Marka Ukviat wspiera Fundację Mare chroniącą ekosystemy morskie, Fundację Las na Zawsze i Fundację Łąka zajmującą się dzikimi pszczołami.

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij