Znaleziono 0 artykułów
22.12.2020
Artykuł partnerski

Rozjaśnianie zobowiązuje

22.12.2020
Fot. Marcin Kempski / I Like Photo

W czym leży sekret udanego rozjaśniania włosów i jak o nie dbać? Rozmawiamy z fryzjerem i stylistą fryzur Damianem Witkowskim, ambasadorem koloryzacji Illuminage marki Wella Professionals.

O czym trzeba pamiętać przy farbowaniu włosów na blond?

Piękny blond zobowiązuje. Idealny zrobimy tylko w salonie fryzjerskim. BlondorPlex od Wella Professionals chroni włosy już w trakcie rozjaśniania. Odradzam robienie tego zabiegu w domu, niemal codziennie przychodzą do mnie dziewczyny po takich eksperymentach. Mają nierówny kolor, czasem fioletowy, zazwyczaj jednak żółtorudy. Aby takie włosy uratować, potrzeba dwóch-trzech wizyt w salonie. A czasami trzeba je po prostu obciąć.

A co z refleksami? To dobra opcja dla osób, które nie chcą farbować całych włosów.

Jesienią i zimą zalecam małe kontrasty w refleksach. Włosy mają wyglądać jak muśnięte słońcem, rozjaśnione przez naturę. Duże kontrasty są trudniejsze do utrzymania. Jeśli już ktoś potrzebuje mocnego efektu, sugeruję jednolity blond – zdrowy i pełen światła. Wella Professionals wprowadziła ostatnio dwie nowe usługi koloryzacji: Illuminage i Brazilian Illuminage. To świetna technika pozwalająca na zabawę z jasnym kolorem od miękkich i naturalnych efektów po bardziej rozległe panele barw. Illuminage pozwala na rozświetlenie włosów w różnych partiach głowy – chodzi tu o grę światła, tak aby kolor był płynny i trójwymiarowy. Bardzo ważne są pasma włosów wokół twarzy, ale także elementy przy szyi, pod spodem włosów. Teraz dziewczyny często układają włosy w fale od twarzy albo spinają je w kucyk. Dlatego te refleksy od spodu są tak ważne. Jeśli fryzjer zapomni o tych partiach, będziemy mieć tam ciemną plamę. Naprawdę warto dbać o takie detale, bo to klucz do sukcesu.

W tym sezonie wybieramy ciepłe czy zimne odcienie?

Trendy nie mają tu znaczenia. Podchodzimy do koloru indywidualnie, a więc czasem wybieramy ciepłe, a czasem zimne, zawsze pasujące do osobowości i typu urody.

Fot. Marcin Kempski / I Like Photo

Dlaczego trzeba być wiernym fryzjerowi?

Blond jest najdroższym kolorem na świecie. Trzeba o niego dbać jeszcze przed rozjaśnianiem. Włosy muszą być w dobrej kondycji. Przy blondach (ale też generalnie przy włosach rozjaśnianych!) nie obejdzie się bez profesjonalnych szamponów, odżywek i masek. Najważniejsze to trzymać się jednego fryzjera. Konsekwentnie dać włosom i fryzjerowi czas, aby wypracować wymarzony efekt. A jeśli udało się osiągnąć ideał, warto to kontynuować. Nasz fryzjer będzie nie tylko znał produkty, którymi pracował wcześniej, lecz także zobaczy, jak nasze włosy się regenerują. Będzie wiedział, kiedy naszej fryzurze przyda się ampułka regenerująca albo zabieg nabłyszczający. W efekcie możemy rzadziej farbować włosy, a nasz kolor wciąż będzie świeży i świetlisty. Dobrze jest też poprosić fryzjera, żeby podpowiedział, jakich kosmetyków powinniśmy używać w domu.

Blondynki popełniają błędy?

Zdarza im się. Wiele klientek używa tylko szamponu, bez odżywki, a to nie wystarczy. Wiele dziewczyn chodzi spać z mokrymi włosami, a blondy są ekstremalnie delikatne! Po takiej nocy włosy są poplątane i często się łamią. Nie wolno też używać normalnych gumek do włosów. Zamiast tego polecam chustki albo jedwabne gumki. Zawsze też powtarzam, że rozjaśnianie nie jest naturalnym procesem, więc do takich włosów naprawdę trzeba stosować profesjonalne kosmetyki. Sprawy nie załatwią oleje, bo często obciążają i oklejają włosy, z kolei używanie fioletowych szamponów niejednokrotnie powoduje, że podczas farbowania włosy nabierają zielonego odcienia.

Twój hit na chłodniejszą porę roku?

W tym sezonie lubię Iluminage i to prawie na wszystkich kolorach włosów. Te świetliste refleksy przypominają o wakacjach. Illuminage najpiękniej wygląda na naturalnych włosach. W trendzie jest subtelność – to bardzo dobry kierunek.

 

Maja Mendraszek-Goser
Proszę czekać..
Zamknij