Znaleziono 0 artykułów
06.06.2020

Wszyscy możemy okazać wsparcie

06.06.2020
(Fot. Piotr Molecki/East News)

Tylko 25 procent młodych osób ma poczucie wsparcia i akceptacji ze strony matki, a ze strony ojca tylko 12 procent. Do ponad jednej czwartej przypadków przemocy motywowanej homofobią czy transfobią dochodzi w przestrzeni publicznej i w szkołach oraz na uczelniach – mówi Joanna Skonieczna z Kampanii Przeciw Homofobii. Organizacja wspiera społeczność LGBTQI, a także rodziców nieheteronormatywnych nastolatków oraz sojuszników. 

Wyobraźmy sobie, że jestem matką nastolatka, który chciałby powiedzieć mi o tym, że jest homo- albo biseksualny. Jak mogę zachęcić go do rozmowy? 

Jeśli rodzic czuje, że dziecko chciałoby mu się zwierzyć, warto, aby się dokształcił. Dorosłym często brakuje wiedzy i odpowiedniego słownictwa, bo z nimi też nikt nie rozmawiał o seksualności. Na stronach organizacji działających na rzecz osób LGBTQI można skorzystać z bogatych źródeł. Ważne, żeby rodzic przy okazji codziennych rozmów okazywał dziecku wsparcie, akceptację i bezwarunkową miłość. Zamiast pytać nastoletniego chłopca o to, kiedy przyprowadzi do domu dziewczynę, dajemy sygnał akceptujący możliwość, że przyprowadzi na obiad chłopaka. 

Czekam, a nie zmuszam do coming outu?

Tak, podchodźmy do nastolatków empatycznie i ciepło. Stwarzajmy przestrzeń do tego, by mogli podzielić się z nami intymną informacją. Jednocześnie normalizujmy temat orientacji nieheteroseksualnej. W Polsce żyjemy w heteronormatywnym społeczeństwie, dlatego warto okazywać dziecku wsparcie w okresie, kiedy odkrywa swoją tożsamość płciową i seksualną. Warto też wspierać osoby LGBT poprzez noszenie przypinek czy branie udziału w marszach równości.

Joanna Skonieczna (Fot. Luka Łukasiak)

Czy rodzic powinien szukać pomocy psychologa, jeśli dziecko zasygnalizuje odmienną orientację?

To zależy. Jeśli młoda osoba ma w rodzinie wsparcie emocjonalne i poczucie akceptacji, a także odpowiednie informacje ze szkoły, to może nie być takiej potrzeby. Natomiast jeśli dziecko spotyka się w szkole z przemocą rówieśniczą motywowaną homofobią czy transfobią, odczuwa w związku z tym stany depresyjne czy myśli samobójcze, to wtedy warto sięgać po wsparcie specjalistyczne. Przy tym pamiętajmy, że niedopuszczalna i krzywdząca jest próba zmiany orientacji w kierunku heteroseksualnej. Jako KPH oferujemy wsparcie psychologiczne i prawne, polecamy również telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111. Można także skontaktować się z organizacjami pozarządowymi, które prowadzą grupy wsparcia dla osób LGBTQI. 

Jak na nastolatki LGBT reagują przedstawiciele starszych pokoleń? Są mniej akceptujący niż rodzice?

Dane wskazują, że tylko 25 procent młodych osób ma poczucie wsparcia i akceptacji ze strony matki, a ze strony ojca tylko 12 procent, nie mówiąc już o dalszej rodzinie. W KPH prowadzimy Akademię Zaangażowanego Rodzica, do której zgłaszają się rodzice osób LGBT i otrzymują od nas wsparcie. Na rzecz wsparcia rodziców osób LGBT działa organizacja My Rodzice. Zainteresowanie jest, ale problem z brakiem akceptacji jest cały czas powszechny.

W jaki sposób nauczyciele mogą okazać wsparcie? 

Według statystyk do przemocy motywowanej homofobią czy transfobią najczęściej dochodzi w przestrzeni publicznej (33 procent) i w szkołach oraz uczelniach (26 procent). To oznacza, że młode osoby najczęściej doświadczają przemocy ze strony rówieśników. Jest to olbrzymi problem i niestety nauczyciele w większości nie są wystarczająco przygotowani, by reagować empatycznie i skutecznie. Najczęściej reagują nieudolnie. Młodzież słyszy komunikat, żeby być cicho i uspokoić się. Zdarza się, że nauczyciel przyłącza się do homofobicznych „żartów”. To powoduje, że osoba poszkodowana traci jakąkolwiek nadzieję na wsparcie.

Zachęcam nauczycieli do zapoznania się z publikacjami na naszej stronie, na przykład „Lekcją równości”. Żeby nazywali problem po imieniu. Zamiast: „Uspokójcie się”, niech mówią: „W naszej szkole nie ma miejsca na homofobiczne zachowania”. Powinni z empatią porozmawiać zarówno ze sprawcami, jak i z ofiarą przemocy, zaprosić do dyskusji świadków. W ten sposób mogą uwrażliwić otoczenie na to, by sprzeciwiało się przemocy.

A co mogą zrobić rówieśnicy, którzy są świadkami dyskryminacji? Powinni powiedzieć o tym nauczycielowi, porozmawiać z rodzicami, zgłosić sprawcę na policję?

To zależy od sytuacji. Warto sprawdzić, na ile jest zagrażająca i czy są w pobliżu osoby, które mogą wraz z nami sprzeciwić się agresorowi. Reagować na przejawy przemocy tak, by agresor nie czuł się bezkarny. Trzeba jednak dostosować reakcję do poziomu bezpieczeństwa. Jeżeli do incydentu dochodzi na ulicy i grozi nam niebezpieczeństwo, to lepiej zadzwonić na policję i poszukać w okolicy osoby dorosłej. Wsparcie dorosłych jest bardzo ważne, kiedy sytuacja dotyczy dzieci. Jako KPH co roku organizujemy Tęczowy Piątek, by propagować równość w szkołach. Wrzucając tęczowe zdjęcia na media społecznościowe, młodzież może okazać wsparcie dla swoich kolegów i koleżanek LGBT.

Joanna Skonieczna (Fot. Luka Łukasiak)

Jak działać, jeśli jesteśmy świadkami dyskryminacji w miejscu pracy?

Warto dowiedzieć się, jakie zasady panują w konkretnej instytucji. W przypadku dyskryminacji ze strony pracodawcy można takie zachowanie zgłosić na przykład do Rzecznika Praw Obywatelskich. Ważne jest okazanie bezpośredniego wsparcia, jeżeli jesteśmy świadkami głupich żartów w pracy. Zachęcanie pracodawcy do wzięcia udziału w Paradzie Równości może również okazać się dobrym krokiem.

Co zrobić w przypadku dyskryminacji niebezpośredniej – aluzji, docinków, żartów? 

Takie „żarty” stanowią podłoże dla poważniejszych sytuacji w przyszłości. Powinniśmy jasno stawiać granice. W zależności od reakcji osoby żartującej możemy wejść w głębsze rozważania na temat heteronormatywności i uwrażliwić na krzywdzące działania tego typu żartów.

Czy powinniśmy niewyoutowanych znajomych namawiać do ujawniania się? Czy to przekroczenie granic?

Nie możemy nikogo zmuszać do coming outu. Nie mamy prawa do ujawniania informacji, które zostały nam przekazane w zaufaniu. Z naszych danych wynika, że wsparcie otoczenia wobec osób LGBT niezwykle pomaga w poczuciu akceptacji i miłości. Dlatego to, co powinniśmy, to okazywać pełne zrozumienie, niezależnie od orientacji i tożsamości płciowej. Wspieranie i słuchanie osób LGBT bez oceniania to najlepsze, co możemy zrobić.

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij