Znaleziono 0 artykułów
03.03.2020

Yeezy Season 8: W tym szaleństwie jest metoda

03.03.2020
Yeezy Season 8 (Fot. Stephane Cardinale - Corbis, Getty Images)

Paryż nie był łaskawy dla Kanye’ego Westa, gdy dziewięć lat temu zaprezentował tam swoją debiutancką kolekcję ready-to-wear. Po poprzedniej marce rapera nie ma już śladu, bo przetrwała zaledwie dwa sezony. A West, chełpiąc się kreatywną wolnością, jaką w Yeezy dał mu Adidas, wraca do Francji. Z kolekcją sprawiającą wrażenie niedokończonej. Wyraźnie wybrzmiewa w niej duch ulubionej filozofii Westa – wabi-sabi.

A teraz cicho, będę projektantem – ogłosił Kanye West w 2009 roku. Premierę dopiero co miał jego hitowy album „808s & Heartbreak”, raper miał już także na swoim koncie gorąco przyjęte „Graduation” i szykował się do wydania kolejnego krążka – „My Beautiful Dark Twisted Fantasy”. Przygodę z modą zaczął skromnie, bo od stażu w domu mody Fendi. Złakniony wiedzy i doświadczenia, które sprawią, że kiedyś znajdzie się dla niego miejsce w branży, podjął pracę od 9 do 17. Za taką samą pensję, jaką wynagradzano wtedy wszystkich innych stażystów. Wynosiła ona 500 dolarów na miesiąc.

Mimo tych skromnych początków, West od razu mierzył jak najwyżej, a zwieńczeniem jego wysiłków miał być pokaz na tygodniu mody w Paryżu. Swoje marzenie spełnił niespełna dwa lata później, gdy we francuskiej stolicy zaprezentował pierwszą autorską kolekcję na sezon wiosna–lato 2012. Na nic zdały się jednak starania, współpraca z nowojorską projektantką Louise Goldin i zaangażowanie najpopularniejszych modelek (pokaz otworzyła wtedy Anja Rubik). Krytycy byli bezlitośni. Paryski establishment owszem, doceniał starania Westa i jego próbę obalenia stereotypu celebryty projektanta, ale wyraźnie dawał do zrozumienia, że raper, by móc w pełni nazywać się kreatorem, musi się, po pierwsze, wiele nauczyć, a po drugie, wykształcić w pełni autorską wizję.

Yeezy Season 8 (Fot. Stephane Cardinale - Corbis, Getty Images)

Ta narodziła się wraz ze współpracą z Adidas Originals. Kanye porzucił marzenia o Paryżu i ready-to-wear. Skupił się na streetwearze i luksusowym athleisure, a pierwszą odsłonę kolekcji Yeezy zaprezentował w Nowym Jorku. Pomagali mu najlepsi, choć jeszcze nie do końca znani, m.in. Jerry Lorenzo (twórca marki Fear Of God) i Demna Gvasalia.

Wraz z premierą ósmej odsłony Yeezy (w międzyczasie były jeszcze prezentacje w Madison Square Garden i na Wyspie Roosevelta oraz lookbooki z udziałem żony i muzy, Kim Kardashian) Kanye West niespodziewanie wraca na francuską ziemię. A konkretnie przed perłę brutalizmu, czyli budynek Francuskiej Partii Komunistycznej zaprojektowany przez Oscara Niemeyera.

Yeezy Season 8 (Fot. Stephane Cardinale - Corbis, Getty Images)

 

Yeezy Season 8 (Fot. Stephane Cardinale - Corbis, Getty Images)

Centrum wszechświata Westa i jego rodziny znajduje się jednak w Cody w stanie Wyoming, gdzie raper co niedzielę organizuje swoje Sunday Service. Tu też wybudował dom i jeśli wierzyć jego słowom, hoduje już ponad 700 owiec (ich wełna nie posłużyła jednak jeszcze do uszycia ubrań z nowej kolekcji). Melancholijny nastrój tego miejsca West przeniósł wczoraj do Paryża. Rozpylił przed gośćmi kojący aromat szałwii, w miejsce ścieżki muzycznej zaproponował dźwięki syren i zaprezentował spektrum ciekawych, ale sprawiających wrażenie niedokończonych projektów. Zupełnie tak, jakby od efektu końcowego ważniejszy był dla niego proces.

Yeezy Season 8 (Fot. Stephane Cardinale - Corbis, Getty Images)
Yeezy Season 8 (Fot. Stephane Cardinale - Corbis, Getty Images)

Nowa odsłona linii Westa w dużej mierze nawiązuje oczywiście do poprzednich (wystarczy jedno spojrzenie, by dostrzec, że to Yeezy), jest w niej jednak coś eksperymentalnego. Widać, że projektant więcej miejsca poświęcił tym razem materiałom. To głównie muślin, ale też flausz, wełna, z której uszyto między innymi krótkie topy, oraz imitacja zamszu wykorzystana chociażby w mocno przylegających do ciała spodniach i krótkich puchówkach. Zmienia się też nieco paleta kolorystyczna. Nadal bazuje na neutralnych i spranych odcieniach oliwkowej zieleni, beżu i miedzi, ale wzbogaca je jednocześnie o atramentowy granat, purpurę i blady żółty. A surowość? Ta stanowi nie tylko odzwierciedlenie artystycznej wizji Westa, ale też jest wynikiem inspiracji minimalistyczną estetyką architekta wnętrz i kolekcjonera sztuki Axela Veervoordta, który – wspólnie z Vincentem Van Duysenem – zaprojektował dom Kanye’ego Westa i Kim Kardashian w Calabasas. – Obaj bardzo polegamy na filozofii zen i wabi-sabi – mówił West po pokazie dziennikarzom. Wabi-sabi opiera się oczywiście na zasadzie „mniej znaczy więcej”, ale nie tylko. To pochwała autentyczności i braku perfekcji, a także akceptacja rzeczywistości takiej, jaką jest. West dużo mówi o tym, jak rodzina i ponowne nawrócenie uwolniły go od negatywnych skutków choroby dwubiegunowej. Uczyniły z niego lepszego człowieka. I mimo że być może w dużym stopniu opanował już sztukę akceptowania świata w całej jego formie, jego część zawsze będzie chciała zmieniać go na lepsze, według własnych zasad. Zaczął od mody. A gdzie skończy? Jako pastor? Kandydat na prezydenta? W wywiadach nie wykluczał obu tych dróg. A może to wszystko kreacja? Może West z premedytacją gra wszystkim na nerwach? U niego nawet niemożliwe zawsze leży przecież w granicach prawdy.

Yeezy Season 8 (Fot. Stephane Cardinale - Corbis, Getty Images)

 

Michalina Murawska
Proszę czekać..
Zamknij