Znaleziono 0 artykułów
29.03.2018

Z kolekcji Mody Polskiej. Pudełko, które raduje rysunkiem

29.03.2018
Kolejka przed Modą Polską, Warszawa 1976 (Fot. Danuta B. Łomaczewska, EAST NEWS)

W prasie kartonową torebkę zaprojektowaną przez Jerzego Antkowiaka zestawiano z pracami najbardziej wziętych wówczas grafików. A on zrobił ją przy okazji.

Po jednej stronie – on i ona, być może flirtują, z pewnością w stylowych strojach. Po drugiej – tylko ona, w kapeluszu, z miną raczej wyniosłą. Obydwoje cali w kratkę, ona ma czerwony pas, on rękawiczkę i ucho. Zdobią opakowanie, które w 1967 roku zaprojektował dla Mody Polskiej Jerzy Antkowiak.

Karierę w Modzie Polskiej zaczął w 1962 roku od zaprojektowania firmowych filiżanek, wiadomo było, że maluje i rysuje, zatem od czasu do czasu zajmował się identyfikacją graficzną marki. Od początku określała ją wprawdzie jaskółka wymyślona w 1958 roku przez Jerzego Treutlera – widniała na neonach, papierach i torebkach do pakowania, papierze listowym, metkach i zapałkach – ale czasem trzeba było czegoś więcej.

Pudełko Mody Polskiej (Fot. Hasenien Dousery)

Zwłaszcza w latach 60., kiedy ministerialne gremia postanowiły, że małą stabilizację warto wesprzeć dobrym wzornictwem.

Przedmioty, narzędzia i produkty pracy mają nie tylko spełniać swą rolę użyteczną, mają one jednocześnie radować swą formą, barwą, linią, rysunkiem – mówił w 1961 roku, zacytowany przez Ewę Rzechorzek w książce „Moda Polska Warszawa”, wicepremier Eugeniusz Szyr na zjeździe pracowników handlu. – Otaczające nas rzeczy – wśród nich wymienił opakowania i reklamy – mają stanowić przedmiot wszechstronnej wytężonej działalności, której celem jest piękno i ład w życiu codziennym.

Przedmioty, narzędzia i produkty pracy mają nie tylko spełniać swą rolę użyteczną, mają one jednocześnie radować swą formą, barwą, linią, rysunkiem

Za opakowania i neony odpowiadało wówczas Przedsiębiorstwo Usług Reklamowych „Reklama” – to tam powstało większość słynnych do dziś neonów i tam produkowano torby na zakupy.

Tygodnik Stolica (Fot. Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy/ Biblioteka Główna Woj. Mazowieckiego)
Pudełko Mody Polskiej (Fot. Hasenien Dousery)

W branżowym czasopiśmie „Reklama” pisano w 1969 roku: Żaden środek reklamy nie przynosi konsumentom bezpośrednich korzyści tak konkretnych i oczywistych jak torby na zakupy, ułatwiające odnoszenie towarów do domu. (…) Jako środek reklamy torba na zakupy oddziałuje w sposób zupełnie wyjątkowy. Spełnia ona rolę ruchomego plakatu, noszonego przy tym przez konsumentów z satysfakcją, szczególnie wówczas, jeśli przedstawia wysoki poziom estetyczny.

Jako środek reklamy torba na zakupy oddziałuje w sposób zupełnie wyjątkowy. Spełnia ona rolę ruchomego plakatu, noszonego przy tym przez konsumentów z satysfakcją

Dla potwierdzenia tezy, że w Polsce jest pod tym względem coraz lepiej, pokazano kilka opakowań. Torby Powszechnych Domów Towarowych projektowane przez Andrzeja Zbrożka i Tadeusza Pietrzyka – bardzo wówczas wziętych grafików (Pietrzyk rok wcześniej zasiadał w komisji kwalifikującej Pierwszej Ogólnopolskiej Wystawy Znaków Graficznych, obaj pokazali na niej po kilka prac), kosmetyków „Uroda” autorstwa Julity Gadomskiej, przedsiębiorstwa MHD pędzla Jana Sikory i wreszcie – odznaczające się pomysłową konstrukcją, a także oryginalną i efektowną grafiką kartonowe pudełko Mody Polskiej zaprojektowane przez Jerzego Antkowiaka.

Dziś Antkowiak przechowuje pudełko pieczołowicie, ale okoliczności powstania pamięta o tyle, o ile. – Ktoś z działu reklamy przyszedł z zamówieniem, dziewczyny się do tego nie garnęły, a ja zawsze lubiłem wypiąć pierś do przodu – opowiada. Wypiął więc, a wieczorem w domu, jakoś w kuchni, przy okazji, powycinał postaci i projekt był gotowy. Pamięta, że pudełko miało dwa rozmiary – mały, do perfum albo fig i nieco większe niż kartka A-4, które mogło pomieścić jakieś poważniejsze ubranie.

W późniejszych latach wycinał te postaci na zaproszenia albo karty z życzeniami świątecznymi, które Moda Polska wysyłała do przyjaciół. Jeśli chodzi o opakowania, wrócił papier i torby w jaskółki. W latach 80. coraz częściej z plastiku.

*

5 października w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi rozpocznie się wystawa poświęcona twórczości Jerzego Antkowiaka i Modzie Polskiej, której kuratorem jest Tomasz Ossoliński. Projektant pracuje też na filmem o Antkowiaku. „Vogue” objął nad przedsięwzięciami patronat. 

Aleksandra Boćkowska - dziennikarka, autorka książek "To nie są moje wielbłądy. O modzie w PRL” i „Księżyc z peweksu. O luksusie w PRL”. Współpracuje m.in. z „Gazetą Wyborczą” i „Wysokimi Obcasami Extra”. Wcześniej redaktorka w magazynach „Elle” i „Viva! Moda”. 

Aleksandra Boćkowska
Proszę czekać..
Zamknij