![Fot. Natasha Marshall + Genoveva Arteaga](/uploads/repository/000_newsy_i_1_zdjecie/1slub-erdem-appp.jpg)
Stylistka gwiazd Laura Sophie Cox poznała męża Leo Drapera, dyrektora kreatywnego agencji reklamowej Slice Collective, w Los Angeles. Jako Brytyjczycy mieszkający w Stanach natychmiast znaleźli nić porozumienia, choć ich romans nie rozkwitł od razu. – Przez kilka lat byliśmy przyjaciółmi, a potem się w sobie zakochaliśmy – mówi Cox, której klientką jest m.in. Ayo Edebiri z serialu „Misiek”.
Draper oświadczył się na Venice Beach, przed ich domem, o zachodzie słońca, w styczniu 2022 roku. – To plaża, po której codziennie spacerujemy, spędzamy tam też leniwe letnie popołudnia z naszymi najbliższymi. To nasze ulubione miejsce na świecie. Żadne inne miejsce nie byłoby tak idealne, by się oświadczyć – mówi Cox.
Draper znalazł też wymarzony pierścionek – zaprojektowany przez nowojorską jubilerkę i bliską współpracowniczkę Cox, Anę Katarinę. – Leo i Ana zaprojektowali ten pierścionek 10 miesięcy przed oświadczynami. To diament vintage otoczony 20 rubinami. Zakochałam się w nim po uszy – mówi stylistka.
Wkrótce Cox i Draper zaczęli planować swój wielki dzień. – Zawsze wiedziałam, że chciałabym wziąć ślub na naszej rodzinnej farmie w Cotswolds – mówi Cox. Stylistka wiedziała też, że suknię ma zaprojektować Erdem. – Nie chciałam tradycyjnej białej sukni ślubnej, a Erdem jest mistrzem pełnych energii, romantycznych printów i kunsztownych detali. Kilka lat wcześniej wypożyczył mi czerwoną suknię na wesele w Nowym Jorku, która dzięki swoim falbanom była bardzo romantyczna. Do projektu mojej sukni ślubnej dodaliśmy przejrzystą stójkę i tren. Spędziliśmy dużo czasu, bawiąc się bufkami na ramionach – wspomina panna młoda.
Dla Cox ważnym aspektem był też zrównoważony rozwój. By stworzyć jej suknię ślubną, Erdem wykorzystał istniejące materiały i zdobienia, dzięki czemu zmniejszył ilość odpadów (jej sukienka na przyjęcie marki Vivetta została wykonana z tkanin z upcyklingu). Obrączki ślubne pary młodej to dzieło Aether Diamonds – marki, która pozyskuje węgiel z powietrza, by produkować diamenty w laboratorium. Dziewczynki sypiące kwiaty miały na sobie z kolei sukienki vintage oraz koszule z zaokrąglonymi kołnierzykami i ogrodniczki.
Para młoda pobrała się w czasie tradycyjnej ceremonii w kościele, po czym wróciła na farmę w kamperze Volkswagena. – Grał dla nas swing band, a o zachodzie słońca wygłoszono przemówienia. Wzięliśmy ślub podczas pełni, więc księżyc świecił nad naszym weselnym namiotem do wczesnych godzin porannych. Było naprawdę pięknie – wzrusza się Cox.
![](/images/blog/gallery/3679/13_1600.jpg)
Przygotowania ze stylistą fryzur Oskarem Perą i makijażystką Lucy Wearing.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-16_1600.jpg)
Chwila spokoju z moją siostrą Edwiną. Ona też miała na sobie projekt Erdem.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-15_1600.jpg)
Ostatnie poprawki w domu, przed wyjściem do kościoła.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-19_1600.jpg)
Moja piękna spinka do włosów i kolczyki stworzone przez jedną z moich ulubionych londyńskich projektantek, Completedworks.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-17_1600.jpg)
Zawsze marzyłam o kolorowej sukni ślubnej. Erdem to jedyna osoba, która mogła ją dla mnie zaprojektować.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-11_1600.jpg)
Nasza florystka By Matilda wykorzystała w bukiecie kolory mojej sukni.
![](/images/blog/gallery/3679/21_1600.jpg)
Nasze dziewczynki rzucające kwiatki dostały robione na zamówienie haftowane koszyki, wykonane przez projektantkę tkanin Francescę Gentilli.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-22_1600.jpg)
Ich stroje – białe sukienki vintage oraz koszule z zokrąglonymi kołnierzykami i ogrodniczki – znaleźliśmy na Etsy. Założyły je razem z pasującymi biało-czerwonymi butami Vans, na których znalazły się ich inicjały.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-30_1600.jpg)
Dotarliśmy do ołtarza.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-31_1600.jpg)
Mój piękny, robiony na zamówienie pierścionek zaręczynowy, stworzony przez nowojorską projektantkę Anę Katarinę. Zaprojektował go Leo.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-32_1600.jpg)
Chwila w kościele uchwycona przez naszych niesamowitych fotografów.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-34_1600.jpg)
Just married!
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-37_1600.jpg)
Wystrzał confetti.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-39_1600.jpg)
Po mszy wróciliśmy z Leo do domu w starym kamperze, udekorowanym przez moje najlepsze przyjaciółki.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-40_1600.jpg)
Idziemy na przyjęcie.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-41_1600.jpg)
Zrównoważony rozwój był ważną wartością, gdy tworzyliśmy z Erdem moją suknię, która zawierała w sobie tkaniny z recyklingu. Suknia powstała na podstawie sylwetki istniejącej już w jego kolekcji, którą uwielbiałam.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-42_1600.jpg)
Aether Diamonds zaprojektowali nasze robione na zamówienie obrączki ślubne. To pierwsza na świecie marka tworząca diamenty mające pozytywny wpływ na środowisko, do których produkcji wykorzystuje się zanieczyszczenia z powietrza.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-43_1600.jpg)
Goście popijali szampana w ogrodzie oświetlonym popołudniowym słońcem, podczas gdy w jego narożniku grał swing band. Potem nastąpiły przemowy przy zachodzie słońca.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-46_1600.jpg)
Na przyjęcie pojechaliśmy traktorem.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-47_1600.jpg)
Machamy do gości w drodze na przyjęcie.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-8_1600.jpg)
Stoły zostały udekorowane lnianymi obrusami Yolke i kwiatami w słoikach ustawionych obok świeczników w jaskrawych kolorach.
![](/images/blog/gallery/3679/48_1600.jpg)
Przybywamy na kolację przy dźwiękach piosenki „Inner Smile” zespołu Texas.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-45_1600.jpg)
Przepyszny tort, wykończony jadalnymi kwiatami.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-53_1600.jpg)
Nasz pierwszy taniec do piosenki „Could You Be Loved” Boba Marleya. Leo miał na nogach tenisówki z ekologicznej kolekcji, którą zaprojektowałam wspólnie z LØCI.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-55_1600.jpg)
Tańczymy całą noc z Natty Bo & The Top Cats.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-56_1600.jpg)
Na wieczorne przyjęcie przebrałam się w szytą na zamówienie sukienkę marki Vivetta, stworzoną z wykorzystaniem tkanin z recyklingu. Była to idealna sukienka do tańca.
![](/images/blog/gallery/3679/lsc-wedding-57_1600.jpg)
Nasz drogi przyjaciel Rupert Newman – artysta pracujący ze światłem i prawdziwy geniusz – przygotował niesamowity pokaz świateł. Wyglądał spektakularnie pod księżycem w pełni.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.