Znaleziono 0 artykułów
01.02.2020

Najgorętsze nowości kosmetyczne stycznia

01.02.2020
Etro wiosna-lato 2020 (Fot. ImaxTree)

Podkład o rekordowej zawartości składników pielęgnacyjnych, korektor zapewniający efekt Photoshopa, liftingujące serum od niemieckiej guru dermatologii i gadżet, który poradzi sobie z uporczywą opuchlizną. Najgorętsze kosmetyczne premiery stycznia usatysfakcjonują nawet najbardziej wybrednych.

Tercet (nie)egzotyczny

Serum z kwasem hialuronowym, Alies of Skin ok. 280 zł (fot. materiały prasowe)

Odkąd spróbowałam kremu-maski Allies of Skin, z niecierpliwością wyczekuję każdej nowości tej marki. A serum z kwasem hialuronowym z pewnością zostanie ze mną na dłużej. Jego wyjątkowość i skuteczne działanie to skutek przede wszystkim wykorzystania trzech różnych form kwasu hialuronowego: drobnocząsteczkowego, o dużym ciężarze cząsteczkowym oraz pozyskiwanego z polisacharydów pochodzenia roślinnego. Dzięki tak dużemu stężeniu tego składnika, dodatkowo wzbogaconego o antyoksydanty, serum nawilża i ożywia nawet najbardziej zmęczoną cerę. Możecie aplikować je bezpośrednio przed nałożeniem ulubionego kremu lub połączyć z olejkiem.

Cały ten blask

Rozświetlający podkład, Dior 225 zł (Fot. materiały prasowe)

Nie ma dobrego makijażu bez odpowiednio wypielęgnowanej cery. Za kulisami pokazów na wiosnę–lato 2020 kosmetyki do pielęgnacji górowały nad produktami kolorowymi, a makijażyści serwowali modelkom ekspresowe zabiegi rozświetlające i masaże pobudzające krążenie. Wszystko po to, by cera prezentowała się świetnie zarówno bez makijażu, jak i z nim.

Nic dziwnego, że o sile pielęgnacji przekonują się także twórcy kosmetyków kolorowych. Skin Glow, czyli nowy podkład z popularniej linii Dior Forever, powstał w oparciu o dobroczynne działanie dwóch składników pielęgnacyjnych: ekstraktu z dzikiej róży, który chroni cerę przed działaniem czynników zewnętrznych i zmniejsza rozszerzone pory, oraz ekstraktu z bratka, który pomaga w przywróceniu odpowiedniego poziomu nawilżenia. Dior Forever Skin Glow przypadnie do gustu przede wszystkim miłośniczkom naturalnego efektu i rozświetlenia. Z łatwością jednak zbudujecie nim też większy stopień krycia.

Farbki i pędzelki

Szminka, róż i cień do powiek w jednym, Nudestix ok.110 zł (Fot. materiały prasowe)

Nudestix to jedna z najlepszych wegańskich marek kosmetycznych – jakość, trwałość i wysokie napigmentowanie produktów są w niej równie ważne, co tworzenie ich w zgodzie z zasadą „cruelty free”. Za koncept odpowiedzialne są Jenny Frankel i jej dwie córki Taylor i Ally. Postawiły sobie za cel stworzenie kosmetyków o lekkiej i nieobciążającej cery formule, które występowałyby w większości w formie kredek lub sztyftów i miałyby kilka zastosowań.

Nowość, czyli Magnetic Lip Plush Paint, to kontynuacja tego kierunku. Zamkniętego w poręcznej tubce produktu można bowiem używać jak pomadki, różu do policzków (należy go wtedy nałożyć punktowo na centralną część policzka i wklepać opuszkami palców) i cienia do powiek. Występuje w siedmiu kolorach – od klasycznego nude po rdzawy pomarańczowy.

Alberta Ferretti wiosna-lato 2020 (Fot. ImaxTree)

W pogoni za ideałem

Korektor, Hourglass 135 zł (Fot. materiały prasowe)

Korektor raczej z kategorii mocno kryjących, jednak idealny, jeśli zależy wam na trwałym (może wieczorowym?) makijażu lub borykacie się z przebarwieniami i dużymi sińcami pod oczami. Duży stopień krycia, jaki zapewnia, nie oznacza jednak, że ma ciężką konsystencję. Przeciwnie. Jego kremowa formuła świetnie stapia się ze skórą, a zawarte w niej drobinki rozpraszają światło, dzięki czemu minimalizuje się widoczność porów, a skóra staje się optycznie wygładzona.

Dostępny w perfumeriach Sephora.

Podwójne działanie

Serum liftingujące, Dr Barbara Sturm 1120 zł (Fot. materiały prasowe)

Jeden z najbardziej innowacyjnych produktów, jakie pojawiły się na rynku kosmetycznym w ostatnich miesiącach. Co nie dziwi, gdy spojrzy się na dorobek jego twórczyni – niemieckiej dermatolożki doktor Barbary Sturm.

Wyjątkowość jej nowego liftingującego serum polega przede wszystkim na jego podwójnym działaniu. Po pierwsze, zapewnia natychmiastowy efekt napięcia skóry, który trwa do kilku godzin. Z kolei wiele składników aktywnych (pullulan, kranosorost i ekstrakt z planktonu) pobudza produkcję kolagenu i pomaga wypełnić zmarszczki. Serum warto stosować nie tylko na twarz, ale także szyję i dekolt – to obszary, na których oznaki starzenia często pojawiają się szybciej i są bardziej widoczne.

Dostępne w GaliLu.

Rzęsy do nieba

Tusz do rzęs, Fenty Beauty 105 zł (Fot. materiały prasowe)

Rihanna wysłuchała próśb fanek jej kosmetycznej marki Fenty Beauty i poszerzyła ofertę o tusz do rzęs. Maskara Full Frontal nie tylko zwiększa objętość rzęs, ale także wydłuża je, unosi i dokładnie rozdziela. To wszystko dzięki szczoteczce – płaskiej i wypukłej jednocześnie, która pozwala na uzyskanie różnych efektów.

Dostępny w perfumeriach Sephora.

Zajęcia gimnastyczne

Roller do twarzy i ciała, Skin Gym ok. 250 zł (Fot. materiały prasowe)

Coś dla fanek jadeitowych rollerów i płytek do masażu gua sha. Nowy gadżet od Skin Gym – marki specjalizującej się w narzędziach do gimnastyki i masażu twarzy – będzie wybawieniem dla wszystkich borykających się z opuchlizną twarzy i ciała. Główki rollera skonstruowane zostały z mikroigieł, które do spółki z zaaplikowanym na skórę serum wspomagają krążenie i produkcję kolagenu. Do wyboru macie trzy wymienne nakładki: do twarzy, ciała i okolic oczu. Główki należy wymieniać minimum raz w miesiącu i dezynfekować po każdym użyciu (na przykład poprzez zanurzenie na pięć minut we wrzącej wodzie). To gadżet do zaawansowanej pielęgnacji, dlatego częstotliwość jego używania należy ograniczyć do maksymalnie dwóch razy w tygodniu.

Dostępny na Selfridges.com.

Michalina Murawska
  1. Uroda
  2. Premiery urodowe
  3. Najgorętsze nowości kosmetyczne stycznia
Proszę czekać..
Zamknij