Znaleziono 0 artykułów
08.11.2021

Blask minionych dekad: Najbardziej stylowe filmy kostiumowe

Fot. materiały prasowe

Najczęściej powracającym trendem minionych sezonów była nostalgia. Na wybiegach królowały projekty inspirowane minionymi dekadami, na ulicach – ponadczasowe ubrania i dodatki. Wielki powrót vintage jest też tematem listopadowego numeru „Vogue Polska”. Wybieramy siedem tytułów w klimacie zjawiskowej okładki numeru autorstwa Erdema Moralıoğlu.

„Faworyta”

Fot. materiały prasowe

Patrząc na okładki listopadowego numeru „Vogue Polska”, nie sposób nie pomyśleć o stylowych bohaterkach „Faworyty”. Lady Sarah czy Abigail mogłyby stanąć pomiędzy modelkami na okładce Erdema Moralıoğlu i pasowałyby tam idealnie. Wszystko za sprawą talentu Sandy Powell – legendarna kostiumografka miała zaledwie sześć tygodni, aby stworzyć kreacje bohaterów od podstaw. Inspiracją były dla niej dworskie stroje z początku XVIII wieku i salonowa moda lat 30. XX wieku. – To nie był konwencjonalny film historyczny, dlatego pozwoliłam sobie na odrobinę szaleństwa – tłumaczyła. Stylowa mieszanka epok zapewniła „Faworycie” miejsce na liście najbardziej stylowych filmów.

„Niebezpieczne związki”

Fot. East News

Otwierające film Stephena Frearsa przygotowania markizy de Merteuil i wicehrabiego de Valmont zasłużyły na miano jednej z najbardziej stylowych scen w historii kina. A to jedynie przedsmak spektaklu, który przygotował dla nas kostiumograf James Acheson. Zainspirowany przepychem stylu rokoko zdołał przekonać reżysera, by akcja filmu rozgrywała się dwie dekady wcześniej niż w powieści Pierre’a Choderlos de Laclos. Niezwykłe wyczucie stylu epoki zapewniło Achesonowi drugiego Oscara (po statuetce za pracę przy „Ostatnim cesarzu”).

(Fot. Erdem Moralıoğlu)

„Elżbieta”

Fot. materiały prasowe

Stylowe monarchinie to ulubione bohaterki filmów kostiumowych. Gdy na dodatek główną rolę gra fenomenalna Cate Blanchett, a za kostiumy zapierające dech w piersiach odpowiada Alexandra Byrne, możemy mówić o gwarantowanym sukcesie. Tak było w przypadku „Elizabeth”. Oscarowy film śledzi losy XVI-wiecznej królowej, która zmieniła bieg historii. Przemianę bohaterki z młodziutkiej następczyni tronu w nieugiętą monarchinię można dostrzec również w jej kreacjach – z biegiem lat skromne dopasowane suknie zastępują stroje wyszywane złotem i perłami.

„Maria Antonina”

Fot. materiały prasowe

Z angielskiego dworu przenosimy się do Wersalu, by podziwiać inną, stylową królową. Punktem wyjścia do pracy nad garderobą Marii Antoniny był dla kostiumografki Mileny Canonero kultowy, choć nieprawdziwy cytat monarchini: „Niech jedną ciastka!”. Nic więc dziwnego, że jej fryzury przypominają watę cukrową, suknie à la polonaise są w kolorze makaroników, a zdobne trzewiki poukładane w kufrach przypominają czekoladki w bombonierce. Film Sofii Coppoli to prawdziwa uczta dla zmysłów.

„Pokój z widokiem”

Fot. East News

Dopasowana suknia z gorsetem, ozdobny kapelusz i parasolka, obowiązkowo pod kolor kreacji to stylowy niezbędnik bohaterek „Pokoju z widokiem”. Duet kostiumografów – Jenny Beavan i John Bright – z mistrzowską starannością ożywili modę z przełomu XIX i XX wieku, jednocześnie przemycając na ekran współczesne twisty – jak ukochane krawaty Eleanor Lavish czy inspirowane królewską it-bag, Royale marki Launer, torebki Charlotte Barlett. – Kostiumy są wizytówką bohaterów – dzięki nim od razu wiemy, kim są – mówiła w rozmowie z brytyjskim „Vogue’iem” Beavan.

(Fot. Erdem Moralıoğlu)

„My Fair Lady”

Fot. East News

Ważną inspiracją dla projektanta Erdem są Bright Young Things, londyńscy arystokraci z lat 20. XX wieku. Moralıoğlu musi być zatem fanem musicalu „My Fair Lady” z Audrey Hepburn w roli głównej. Za kreacje aktorki odpowiadał sam Cecil Beaton, legendarny fotograf, który dokumentował wystawne życie Bright Young Things. Inspiracje stylem epoki dostrzec można, m.in. w zamiłowaniu Moralıoğlu do kapeluszy z dużym rondem, szeroki i opaskami i ozdobionymi piórami nakryciami głowy, które stały się znakiem rozpoznawczym marki.

„Duma i uprzedzenie”

Fot. materiały prasowe

Powieść Jane Austen doczekała się kilkunastu ekranizacji. W niemożliwym do rozstrzygnięcia pojedynku o tytuł najbardziej stylowej adaptacji konkurują dwie z nich – wersja z 1995 i 2005 roku. Pierwsza zachwyca wiernością modzie epoki, druga surową elegancją kreacji. Za kostiumy do serialowej wersji odpowiadała ceniona brytyjska kostiumografka Dinah Collin, z kolei o garderobę bohaterów filmu z Keirą Knighley w roli głównej zadbała sama Jacqueline Durran. Nie mogąc wybrać zwycięzcy, zalecany jest powtórny seans obu – dla celów naukowych oczywiście.

(Fot. Erdem Moralıoğlu)

Tematem przewodnim listopadowego wydania „Vogue Polska” jest vintage i fascynacja mody minionymi dekadami. Nowy numer jest do kupienia w salonach prasowych i na Vogue.pl.

Julia Właszczuk
  1. Kultura
  2. Kino i TV
  3. Blask minionych dekad: Najbardziej stylowe filmy kostiumowe
Proszę czekać..
Zamknij