Znaleziono 0 artykułów
12.05.2023

Za kulisami wesela Lady Amelii Spencer

12.05.2023
Fot. Ayeh Khalatbari i Mischa Durrant

Lady Amelia Spencer, córka hrabiego Spencera i modelki Victorii Aitken, a jednocześnie bratanica księżnej Diany, wyszła za mąż za swoją wieloletnią miłość, coacha Grega Malletta. Uroczystość odbyła się 21 marca 2023 roku w Quoin Rock Manor House w Stellenbosch, mieście położonym na południu Afryki.

Amelia, która pracuje w Storm Management jako modelka i ambasadorka marki, poznała Grega 14 lat temu, gdy oboje studiowali na Uniwersytecie w Cape Town (w 1995 roku rodzice Amelii przeprowadzili się tam z rodziną, by wychowywać dzieci z dala od blasku fleszy). Od tamtego czasu są nierozłączni.

Zaręczynowa matrioszka

Amelia i Greg zaręczyli się podczas wakacji we Franschhoek 22 lipca 2020 roku. – Po romantycznym lunchu i dniu spędzonym nad basenem wróciliśmy do naszego pokoju, gdzie na moją prośbę przygotowano szampana i płatki róż – wspomina Greg. – Miałem tam jedno duże różowe pudło, do którego włożyłem osiem mniejszych pudełek, z których każde było mniejsze od poprzedniego. W każdym pudełku znajdowała się fotografia z najbardziej wyjątkowych chwil, jakie razem spędziliśmy. Do każdego takiego wspomnienia dołączyłem słowa: „Pamiętam, jak...”. Ostatnie pudełko zamiast zdjęcia zawierało karteczkę, na której napisane było: „Wiem, że dzisiejszy wieczór zapamiętasz jako wieczór, w którym ci się oświadczyłem”. Gdy Amelia czytała tę wiadomość, uklęknąłem przed nią z pierścionkiem.

Po zaręczynach panna młoda, która w przeszłości pracowała jako wedding plannerka, zaczęła planować wesele. – Było to absolutnie niesamowite doświadczenie – mówi Amelia. – Każdy kolejny krok był jak spełnienie marzeń. Jesteśmy razem tak długo, że mamy taki sam gust i tych samych przyjaciół, i we wszystkim się zgadzamy. By urzeczywistnić swoją wizję, para pracowała z Anne Mann z firmy Anne Mann Celebrates.

Tren, kryształy Swarovskiego i metka Atelier Versace

Przez cały proces planowania wesela priorytetem dla panny młodej była moda. W dniu ślubu zarówno ona, jak i pan młody założyli projekty Atelier Versace. – Od zawsze uwielbiałam Versace, więc bardzo łatwo było mi podjąć decyzję. To było jak spełnienie marzeń – wyjaśnia Amelia. – Moja suknia została przygotowana w ciągu dwóch i pół miesięca z wyprodukowanej na zamówienie jedwabnej koronki rebrodé. Miała dwuipółmetrowy tren, kryształy Swarovskiego, ręcznie haftowany dekolt i wzmocnioną linię barków, do tego cała była pokryta skomplikowanymi kwiatowymi wzorami. Została zestawiona z eleganckim pięciometrowym welonem wykonanym z delikatnego jedwabnego tiulu i butami marki Jimmy Choo.

Greg założył szyty na zamówienie czarny garnitur ślubny Atelier Versace z delikatnej wełny i moheru. Z kolei jego drużbowie byli ubrani w garnitury Fabiana. Siostra Amelii, Lady Eliza Spencer, która odgrywała rolę najważniejszej z druhen, miała na sobie różową sukienkę Atelier Versace, podobnie jak pozostałe druhny, natomiast Lady Kitty Spencer wystąpiła w projekcie Dolce & Gabbana, marki, której jest ambasadorką. Platynowe obrączki pary młodej pochodziły od Charlesa Greiga, podobnie jak zegarek Grega i wiszące kolczyki Amelii z diamentami.

Magiczny ślub Lady Amelii Spencer i Grega Malletta

Ceremonia rozpoczęła się w sobotę o godzinie 16:30, w miejscu, z którego 122 gości mogło podziwiać panoramę malowniczej krainy pełnej winnic, położonej wokół Stellenbosch i Góry Stołowej. Druhny pojawiły się przy dźwiękach piosenki „Follow the Sun” Caroline Pennell, a panna młoda została odprowadzona do ołtarza przez swojego brata Samuela Aitkena, gdy w tle grał utwór „I Get to Love You” Ruelle. – Ślubu udzielił nam ojciec Grega, Dave Mallett – wyjaśnia Amelia. – A piękny chór Asili śpiewał „Hallelujah”. Nasze matki oraz siostra i babcia Grega przeczytały poruszające teksty, które osobiście wybrały, napisaliśmy też swoje własne przysięgi. Gdy ceremonia się skończyła, wyszliśmy przy dźwiękach „Still Falling for You” Ellie Goulding. Było to surrealistyczne doświadczenie – gdy nasze oczy się spotkały, oboje poczuliśmy spokój. Nigdy wcześniej nie czuliśmy tak wielkiej miłości i szczęścia.

Przyjęcie koktajlowe, które nastąpiło później, odbyło się na tle pięknego zachodu słońca, a goście, sącząc szampana, negroni i aperola oraz jedząc spaghetti aglio e olio przygotowywane na ich oczach, oddawali się rozmowom na trawnikach w ogrodach Quoin Rock, z których widać Kapsztad. –Wiedzieliśmy, że ten dzień bardzo szybko minie, więc gdy tylko było to możliwe, napawaliśmy się chwilami tylko we dwoje – wspomina Amelia. – Gdy zachodziło słońce, znaleźliśmy ustronne miejsce, w którym po prostu śmialiśmy się i przytulaliśmy, aż nadszedł czas na bardziej oficjalną kolację.

Włoskie marzenie na podniebieniu

Po koktajlach wszyscy zajęli miejsca w specjalnie przygotowanym na kolację szklanym pawilonie przyozdobionym masą białych róż i migoczącymi światełkami. W jego wnętrzu czuło się jak w magicznym ogrodzie z bajki. Menu, w którego skład wchodziło rigatoni pomodoro, tagliata wołowa, ryba z pieczonym czosnkiem i szampańskim sosem velouté, oraz tagliata z pieczonego na wolnym ogniu bakłażana, było jak włoskie marzenie. Po daniu głównym wzniesiono toast, a drużba Doug Mallett (kuzyn Grega) i sam Greg wypowiedzieli kilka płynących z głębi serca słów. Kolejne przemowy zostały zapowiedziane przez mistrza ceremonii, George’a Woodhouse’a, męża kuzynki Amelii, Celii Rose McCorquodale, i wygłoszone przez rodzeństwo Amelii: Elizę, Kitty, Samuela i Larę Spencer oraz jej druhny Lexi i Leilę.

Swój pierwszy taniec para młoda wykonała do „Girl from the North Country” Boba Dylana i Johnny’ego Casha, po czym na żywo wystąpił Nathan Ambach. – Był absolutnie genialny w tworzeniu elektryzującej atmosfery nadającej ton całej nocy – mówi Amelia. – Ta energia towarzyszyła nam przez całą noc!

Słony karmel i słodkie pocałunki

Tort o smaku słonego karmelu był rustykalny, a jednocześnie nowoczesny – wykonała go firma Sweet Lion, która jako dekorację wykorzystała białe róże. Dodatkowo podawano espresso martini i desery w postaci miodowych lodów i sernika red velvet. W końcu panna młoda przebrała się w piękną wyszywaną paciorkami sukienkę Pronovias. – Dopełnieniem naszej wieczornej uroczystości była niespodzianka w postaci przestrzeni do tańca pod gołym niebem na podwyższonym trawniku, zorganizowana przez Salute Bar Services – mówi Amelia. – Napędzani dźwiękami muzyki granej przez DJ-a Nathana Ambacha, Musicselecta i DJ-a Jo ze Starlight Agency, tańczyliśmy do trzeciej nad ranem. Od tamtego czasu unosimy się w obłokach wielkiego szczęścia.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.co.uk.

Lady Amelia Spencer, córka hrabiego Spencer i modelki Victorii Aitken, a zarazem bratanica księżnej Diany, pozuje ze swoimi druhnami w Quoin Rock Manor House w Stellenbosch rano w dniu ślubu.

Przed ślubem Amelia wznosi toast z przyjaciółkami.

Greg Mallett przygotowuje się do ślubu. Pan młody miał na sobie szyty na zamówienie czarny garnitur ślubny z Atelier Versace z delikatnej wełny i moheru.

Amelia spogląda przez okno.

Wysadzane perłami szpilki od Jimmy’ego Choo panny młodej.

Panna młoda miała na sobie suknię ślubną stworzoną przez Atelier Versace. – Od zawsze uwielbiałam Versace, więc bardzo łatwo było mi podjąć decyzję. To było jak spełnienie marzeń – wyjaśnia Amelia.

Panna młoda w szpilkach marki Jimmy Choo.

Greg dokonuje ostatnich poprawek.

Tył sukni był łączony przy pomocy pereł.

Bukiet panny młodej został stworzony przez Fleur le Cordeur.

Panna młoda ze swoją siostrą, Lady Elizą Spencer.

Siostry Spencer: Lady Kitty Spencer w sukni Dolce & Gabbana oraz Lady Amelia Spencer i Lady Eliza Spencer w projektach Atelier Versace.

Druhny podtrzymują tren panny młodej.

Portret przedślubny z druhnami.

Panna młoda została odprowadzona do ołtarza przez swojego brata Samuela Aitkena przy dźwiękach „I Get to Love You” Ruelle.

Druhny przyglądają się, jak panna młoda idzie do ołtarza.

– Ślubu udzielił nam ojciec Grega, Dave Mallett – wyjaśnia Amelia. – A piękny chór Asili śpiewał „Hallelujah”. Nasze matki oraz siostra i babcia Grega przeczytały poruszające teksty, które osobiście wybrały.

– To było surrealistyczne doświadczenie – mówi Amelia. – Gdy nasze oczy się spotkały, oboje poczuliśmy spokój. Nigdy wcześniej nie czuliśmy tak wielkiej miłości i szczęścia.

Para młoda napisała swoje własne przysięgi.

Pocałunek!

Gdy ceremonia się skończyła, wyszliśmy z niej przy dźwiękach „Still Falling for You” Ellie Goulding.

Państwo Mallett!

Szczęśliwa para młoda całuje się przed swoimi gośćmi.

Przyjęcie koktajlowe, które nastąpiło później, odbyło się na tle pięknego zachodu słońca, a goście prowadzili rozmowy na trawnikach i w ogrodach Quoin Rock, z których widać Kapsztad.

Oficjalny portret panny młodej wykonany po ceremonii.

Po ceremonii nowożeńcy mieli chwilę tylko dla siebie.

Chwila prywatności przed rozpoczęciem zabawy.

Suknia Amelii została uzupełniona eleganckim pięciometrowym welonem zrobionym z delikatnego jedwabnego tiulu.

Powrót do dworku przed kolacją.

Po koktajlach wszyscy zajęli miejsca w specjalnie przygotowanym na kolację szklanym pawilonie przyozdobionym masą białych róż i migoczącymi światełkami, w którego wnętrzu czuło się jak w magicznym ogrodzie z bajki.

Swój pierwszy taniec para młoda wykonała do piosenki „Girl from the North Country” Boba Dylana i Johnny’ego Casha, po czym na żywo wystąpił Nathan Ambach.

Para młoda słucha toastów wznoszonych podczas kolacji.

Podczas posiłku Greg wygłosił mowę prosto z serca.

Tort o smaku słonego karmelu był rustykalny, a jednocześnie nowoczesny – wykonała go firma Sweet Lion, która jako dekorację wykorzystała białe róże.

W końcu panna młoda przebrała się w piękną, wyszywaną paciorkami sukienkę Pronovias.

Napędzani dźwiękami muzyki granej przez DJ-a Nathana Ambacha, Musicselecta i DJ-a Jo ze Starlight Agency, goście tańczyli do trzeciej nad ranem.

Alexandra Macon
Proszę czekać..
Zamknij