Emily Ratajkowski na MET Gali 2023 w grzywce w stylu Audrey Hepburn
![Fot. Getty Images](/uploads/repository/000_newsy_i_1_zdjecie/gettyimages-1487049707-po-lewej.jpg)
Na tegorocznym wydarzeniu Emily Ratajkowski oddała hołd nie tylko projektom Karla Lagerfelda, ale też ikonie kina – Audrey Hepburn. Udało jej się to osiągnąć za pomocą charakterystycznej fryzury i jednemu dodatkowi.
Pojawienie się na schodach Metropolitan Museum of Art daje gwarancję znalezienia się w rankingach najlepiej ubranych gwiazd, dlatego na tegorocznej MET Gali nie mogło zabraknąć Emily Ratajkowski, która zdecydowała się na subtelną i romantyczną stylizację. Choć nie wybrała projektu domu mody Chanel, w tiulowej sukni Tory Burch można było dopatrzeć się inspiracji projektami Karla Lagerfelda. Gwiazda wyglądała zjawiskowo nie tylko dzięki długiej sukni w odcieniu kawy z mlekiem, ale także fryzurze.
![Fot. Getty Images](/uploads/repository/000_newsy_i_1_zdjecie/gettyimages-1486950658-do-srodka.jpg)
Emily Ratajkowski w prostej grzywce i zmierzwionych falach
Włosy Emily Ratajkowski zostały wystylizowane przez Jennifer Yepez, a ich głównym elementem była krótka, postrzępiona grzywka, która przypominała kultowe uczesanie ikony kina, Audrey Hepburn. Proste, przykrywające czoło włosy kontrastowały z pełnej objętości falami w hollywoodzkim stylu. Całość została spięta czarną aksamitną kokardą – charakterystycznym detalem francuskiego domu mody. – Było dla nas ważne, by symboliczny element Chanel znalazł się w tym looku – powiedziała „Vogue’owi” Yepez.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.