Znaleziono 0 artykułów
28.02.2023

Dior jesień-zima 2023: Jak być paryżanką

28.02.2023
(Fot. Laura Sciacovelli)

Maria Grazia Chiuri, projektując kolekcję Diora na sezon jesień-zima 2023, inspirowała się paryżankami: Juliette Gréco, Édith Piaf i siostrą założyciela domu mody, Catherine Dior. Na wybiegu oglądaliśmy czarne płaszcze współczesnych egzystencjalistek, sukienki jak z lat 40., na których rozkwitały akwarelowe ogrody, i błyszczące kreacje na zbliżające się Oscary. 

Maria Grazia Chiuri przyzwyczaiła nas do tego, że ważnym – jeśli nie najważniejszym – elementem jej pokazów dla domu mody Dior jest scenografia stworzona przez artystki. Tym razem projektantka zaprosiła do współpracy portugalską mistrzynię ogromnych instalacji, Joanę Vasconcelos. Tak powstała przestrzeń „Valkyrie Miss Dior” z przeskalowanymi, wielobarwnymi formami, przypominającymi trochę rajski ogród, ale nie z biblijnych rycin, tylko niepokojących koszmarów, a trochę podwodny świat. Wojownicza bogini walkiria została zestawiona z Miss Dior, uosobieniem dziewczyny, która uwielbia paryski dom mody.

(Fot. Imaxtree)
(Fot. Imaxtree)

Pierwszą Miss Dior była siostra założyciela marki, Christiana Diora. Catherine – jego pierwsza modelka – uwielbiała modę. Ale dowiodła też miłości do swojego kraju, prawdy, wolności. W czasie II wojny światowej działała w ruchu oporu. Przesłuchiwana przez nazistów, nie zdradziła swoich towarzyszy. Potem pracowała na targu kwiatowym, stając się bezpośrednią inspiracją dla New Looku. Dior swoją przełomową kolekcją oblekł przecież kobiety w kształt kwiatu.  

Chiuri zaprezentowała młodzieńczą garderobę, której nie powstydziłaby się Catherine, łącząc kwiatowe nawiązania z czernią egzystencjalistów. Oprócz Miss Dior, muzami projektantki stały się Juliette Gréco i Édith Piaf – niepokojące, tajemnicze, zmysłowe. Najbardziej paryskie z paryżanek. 

(Fot. Imaxtree)

Jak ubierałaby się więc dziś Catherine? Na dzień wybierałaby czarne płaszcze, na wieczór błyszczące topy noszone do rozkloszowanej spódnicy, gorsetowe sukienki mocno podkreślające talię, nawiązujące do lat 40. sukienki z dekoltem w kształcie litery „V” albo białe koszule (chętnie z krawatem!) noszone do wąskich dołów. Z detalami Chiuri poczyna sobie oszczędnie – wykorzystuje podstawowe barwy: czerń, biel, czerwień, zieleń, gdzieniegdzie wprowadza bufki, pepitki czy kratki, ale przede wszystkim stawia na efekt rozmycia. To jej własny pomysł na kwiatowe wzory – akwarelowe nadruki czasami przypominają ogrody, innym razem cętki. Choć ubrania wydają się klasyczne, zadbano o młodzieńczy charakter stylizacji – kwiaty często kontrastują z czernią, czasami pojawiają się też w zestawieniach przełamujących konwencję, np. z kurtką pilotką. Na Oscary ambasadorki Diora wybiorą z pewnością kreacje z oferty wieczorowej – lśniącą czerwień, bieliźniane naked dress czy też wyszywane srebrzystą nicią rozkloszowane kreacje. 

(Fot. Imaxtree)

W pierwszych rzędach zasiadły przyjaciółki marki: Charlize Theron, Maisie Williams, Jisoo czy Antonia Gentry. W finale wybrzmiały nuty „Non, je ne regrette rien”. Czyżby wyborem ścieżki dźwiękowej Maria Grazia Chiuri chciała li tylko złożyć hołd Édith Piaf czy może subtelnie zacząć żegnać się z domem mody Dior? 

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij