Znaleziono 0 artykułów
09.01.2020

Prognozy na 2020 rok: Seriale

09.01.2020
Joanna Kulig w The Eddy (Fot. materiały prasowe)

Netflix ma na pokładzie Ryana Murphy’ego – Midasa współczesnej telewizji, podpisał też kontrakt z Shondą Rhimes, twórczynią takich hitów jak „Chirurdzy”. Ale platformie depczą po piętach inne – HBO kontynuuje współpracę z Davidem E. Kelleyem od „Wielkich kłamstewek”, a Disney+ zapuszcza się coraz głębiej w uniwersum Marvela. Typujemy 26 najważniejszych serialowych nowości tego roku.

W głowie Ryana Murphy’ego

Gigant amerykańskiej telewizji podpisał z Netfliksem opiewający na 300 milionów dolarów pięcioletni kontrakt. W ramach współpracy nakręcił w ubiegłym roku nominowane do Złotych Globów „Wybory Paytona Hobarta”. Oprócz kontynuacji tej licealnej satyry politycznej Murphy ma w planach trzy inne produkcje.

„Impeachment” to trzecia odsłona cyklu „American Crime Story”, tym razem poświęcona Monice Lewinsky, która została jedną z producentek serialu. Murphy powtarza, że nie wyobrażał sobie, by zrealizować „Impeachment” bez udziału samej Lewinsky, która jest dziś aktywistką działającą przeciwko cyberprzemocy. W jej rolę wcieli się Beanie Feldstein („Booksmart”), Clintonem zostanie Clive Owen. To kontynuacja wielkiego projektu, w ramach którego Murphy mierzy się z historią Ameryki, nie uciekając od bieżących wydarzeń.

Beanie Feldstein zagra Monikę Lewinsky (Fot. Getty Images)

„Ratched” to rozpisana na kilka dekad, sięgająca lat 40. wariacja na temat losów słynnej oddziałowej z „Lotu nad kukułczym gniazdem”. Twórcą serialu jest Evan Romansky – niespełna 30-letni scenarzysta, którego projekt szczęśliwie trafił do rąk Murphy’ego, tak jak kiedyś „Pose” innego debiutanta, Stevena Canalsa. Z dziedzictwem ikonicznej roli Louise Fletcher zmierzy się ikoniczna aktorka Ryana Murphy’ego, Sarah Paulson.

Trzecia ważna premiera Murphy’ego – „Hollywood” (1 maja) – porusza temat #MeToo i epoki, która nastąpiła po seksualnych skandalach z udziałem możnych Fabryki Snów. Twórca wychodzi z założenia, że „zmieniło się wszystko i nic”. „Hollywood” ma też przypomnieć Tarantinowskie „Pewnego razu… w Hollywood”, sentymentalną wycieczkę do lepszych czasów kina. W głównej roli zobaczymy jednego z ulubieńców Murphy’ego, Darrena Crissa (wcielił się już w rolę zabójcy Versacego w poprzednim „American Crime Story”). W pozostałych rolach Jim Parsons („Teoria wielkiego podrywu”) i Dylan McDermott („American Horror Story”).

Fantastyczne światy

„Locke and Key” (Netflix, 7 lutego)

Plakat serialu (Fot. materiały prasowe)

Powstająca od 12 lat seria komiksów autorstwa Joego Hilla i Gabriela Rodrigueza to świetny materiał na serial. Trójka rodzeństwa po tym, jak zostaje zamordowany ich ojciec, odkrywa, że dom przodków w Massachusetts to portal do innego wymiaru. Na granicy światów będą musieli zmierzyć się z demonami. Na ubiegłorocznym Comic Con w San Diego mówiło się, że to produkcja do pochłonięcia w weekend.

„The Falcon and Winter Soldier” (Disney+)

Sebastian Stan i Anthony Mackie zapowiadają swój serial (Fot. Getty Images) 

Czwarta odsłona marvelowskiego świata przenosi się z wielkiego ekranu także do telewizji, a konkretnie na platformę Disney+. Anthony Mackie i Sebastian Stan, znani z filmów o Avengersach, powtórzą swoje role – odpowiednio Jastrzębia i Zimowego Żołnierza – w miniserialu Malcoma Spellmana („Empire”). W pozostałych rolach Emily Van Camp i Daniel Bruhl.

„WandaVision” (Disney+)

Elizabeth Olsen i Paul Bettany zapowiadają swój serial (Fot. Getty Images)

Serial w Disney+ dostali też Wanda Maximoff (Elizabeth Olsen), czyli Szkarłatna Wiedźma, i Wizja (Paul Bettany). Na początku mówiło się, że na ekranie zobaczymy, jak superbohaterowie próbują żyć niczym normalni ludzie – zakładają rodziny i chodzą do pracy. Te plotki zostały zdementowane, a szczegóły scenariusza są utajnione. Wiadomo tylko, że zobaczymy w obsadzie także Kat Dennings i Kathryn Hahn.

„Snowpiercer” (HBO)

To jedna z najbardziej niedocenionych dystopii ostatniej dekady – Bong Joon-ho, nominowany dziś do Oscara za „Parasite” – nakręcił ją w 2013 roku. Teraz adaptację francuskiego komiksu o pociągu, który pędzi przez postapokaliptyczny świat, zobaczymy na małym ekranie. Wiadomo, że jedną z głównych ról zagra Jennifer Connelly („Piękny umysł”), możemy też spodziewać się, tak jak w filmie „Snowpiercer: Arka przyszłości”, refleksji na temat nierówności społecznych (każdy wagon pociągu zamieszkują przedstawiciele innej klasy). Scenariusz pisze Graeme Manson od kultowego science fiction „Orphan Black”.

„The Third Day” (HBO)

Na tajemniczej wyspie u wybrzeży Wielkiej Brytanii zaciera się granica między rzeczywistością a fikcją. Dennis Kelly, twórca „Utopii”, zaprosił na plan Jude’a Lawa, prosto po sukcesie „Nowego papieża”, i Naomie Harris (Moneypenny z Bonda).

„Hunters” (Amazon)

Alowi Pacino spodobało się granie na małym ekranie. Po netfliksowym „Irlandczyku” Martina Scorsese zatrudnił się u Jordana Peele’a („Uciekaj!”) przy serialu o tropicielach nazistów w latach 70. w Nowym Jorku. Zakonspirowani w Stanach byli SS-mani chcą za oceanem zbudować Czwartą Rzeszę…

Melancholijne komedie

„Run” (HBO)

Ruby i jej miłość z dawnych lat łączy młodzieńczy pakt, w imię którego jedno może wezwać drugie do porzucenia obecnego życia. Ruby (Merritt Wever, jedna z najbardziej fascynujących, ale wciąż niedostatecznie rozpoznawalnych aktorek, neurotyczna pielęgniarka Zoey z „Siostry Jackie”, nominowana do Złotego Globu za rolę policjantki w „Niewiarygodnych”) ma męża i małe dzieci. I ma dość, więc ucieka. Vicky Jones, reżyserka teatralna, dramaturżka i scenarzystka, partnerka kreatywna Phoebe Waller-Bridge przy teatralnej „Fleabag”, po raz pierwszy za sterami serialu telewizyjnego, pisała „Run” w zaawansowanej ciąży, a potem z niemowlakiem w wózku.

„January 22nd” (HBO)

Serial o grupie młodych Londyńczyków ma podłubać głębiej w pojęciu i praktyce zgody seksualnej. Michaela Coel (twórczyni nagrodzonej BAFT-ą odważnej „Gumy do żucia”, w głównej roli też w „Black Earth Rising”) zapowiada, że opowie, jak w nowym krajobrazie randkowania i związków rozróżniamy wyzwolenie od eksploatacji.

„Twenties” (BET)

Kolejna niezależna komedia od niezależnej twórczyni. Lena Waithe nosiła się z projektem serialu o trzech dwudziestoparoletnich przyjaciółkach, z których jedna jest scenarzystką, stawiającą pierwsze kroki w Hollywood – na długo przed swoim sukcesem w „Specjaliście od niczego” (odcinek jej autorstwa dostał Emmy). Jednym z głównych tematów serialu będą miejsce czarnych twórców w dzisiejszym Hollywood i próby przebicia się ze swoją perspektywą do mainstreamu. Obsada jest w dużej mierze afroamerykańska. Jonica T. Gibbs gra Hattie – dwudziestoparoletnią lesbijkę, która chce pisać, ale na razie haruje jako asystentka scenarzystki.

„Everything’s Gonna Be Okay” (Freeform)

Serial o optymistycznym tytule rozpocznie się pogrzebem. Po śmierci ojca główny bohater musi zaopiekować się dwiema nastoletnimi siostrami. Australijski komik Josh Thomas, rocznik 1987, wybił się dzięki autorskiemu serialowi „Please Like Me” (Netflix) – emitowanej w latach 2013-2016 intymnej komedii o irytującym i słodkim obiboku, jego współlokatorach i chłopakach oraz relacji z chorującą na depresję matką. Thomas jest z tego samego rozdania co Phoebe Waller-Bridge, Donald Glover, Desiree Akhavan i Rachel Bloom. To twórcy, którzy trafiali na nagłówki gazet jako „nowa Lena Dunham” tylko po to, aby wymyślić własną estetykę i własne reguły gry. I zagrać starej telewizji na nosie.

„Love Life” (HBO Max, maj)

Anna Kendrick („Pitch Perfect”) wreszcie może w pełni pokazać swoją vis comica. W 10-odcinkowym serialu, na planie którego spotkała się z Paulem Feigiem, twórcą jej przewrotnego filmu „Zwyczajna przysługa”, wcieli się w rolę Darby. Widzowie prześledzą historię jej życia – od pierwszej do ostatniej miłości, razem z twórcami starając się odpowiedzieć na pytanie, jakie ślady w nas i naszym życiu pozostawiają ludzie, których kochamy.

„Space Force” (Netflix)

Gwarancją sukcesu tej komedii ma być ponowne spotkanie duetu: Steve Carell – na ekranie, i Greg Daniels, twórca „The Office” – za kamerą. I pomysł równie prosty, co błyskotliwy. Absurdalny postulat Donalda Trumpa, żeby kosmiczną armię uczynić szóstą gałęzią amerykańskich sił zbrojnych, urzeczywistni się na razie tylko w telewizji.

Wycieczki literackie

„Little Fires Everywhere” (Hulu, 18 marca)

O prawa do przeniesienia na ekran bestsellera Celeste Ng „Małe ogniska” walczyły największe nazwiska Hollywood. Z tego starcia zwycięsko wyszły producentki Reese Witherspoon i Kerry Washington („Skandal” Shondy Rhimes). Showrunnerką została Liz Tigelaar („Casual”), a w głównych rolach, poza Reese i Kerry, zobaczymy Joshuę Jacksona i Rosemarie DeWitt. Temat przewodni to różne modele macierzyństwa. W spokojnym Shaker Heights na obrzeżach Cleveland mieszka dobrze sytuowana rodzina Richardsonów z trzymającą się zasad Eleną na czele. Ich życie zmieni się, gdy przestrzeń u nich podnajmie enigmatyczna artystka Mia z nastoletnią córką.

„Bridgerton” (Netflix)

Pierwszy serial zrealizowany przez Shondę Rhimes dla platformy, z którą podpisała umowę na osiem kolejnych produkcji. Scenariusz na podstawie bestsellerowej powieści Julii Quinn napisał Chris Van Dusen („Skandal”). W okresie Regencji w Londynie (pierwsze dekady XIX wieku) o wpływy walczą ze sobą arystokratyczne rodziny. Głosem Lady Whistledown, autorki kolumny plotkarskiej poświęconej jej możnym przyjaciołom, została Julie Andrews.

„Nine Perfect Strangers” (Hulu)

Po sukcesie „Wielkich kłamstewek” było jasne, że twórcy serialu sięgną po kolejną książkę Liane Moriarty – „Dziewięcioro nieznajomych”. Tytułowi nieznajomi, którzy chcą poprawić jakość swojego życia, spotykają się w spa dla bogaczy. Nicole Kidman, czyli niezapomniana Celeste, zagra tym razem Mashę, szefową ośrodka, która ma pomóc swoim klientom. Jak to u Moriarty, szybko okaże się, że pod powierzchnią skrywane są mroczne sekrety.

„The Undoing” (HBO)

Hugh Grant i Nicole Kidman na planie (Fot. Getty Images)

Nicole Kidman będzie miała pracowity rok. Na planie spotka się też ponownie z Davidem E. Kelleyem, z którym pracowała przy „Wielkich kłamstewkach”. W adaptacji książki „Nie chciałaś wiedzieć” Jean Hanff Korelitz wcieli się w rolę psychoterapeutki Grace Sachs, której życie odmieni się zaraz po wydaniu bestsellerowej książki. Jej przyjaciółka pada ofiarą morderstwa, a mąż przepada bez śladu. W pozostałych rolach: Hugh Grant i Donald Sutherland.

„High Fidelity” (Hulu)

„Wierność w stereo”, przebojowa powieść Nicka Hornby’ego z 1995 roku, została już przeniesiona z sukcesem na ekran w 2000 roku. 20 lat później zamiast Johna Cusacka w głównej roli właścicielki sklepu z płytami zobaczymy Zoë Kravitz. Historia o miłości i muzyce przeniesie się z Chicago do gentryfikowanego brooklyńskiego Crown Heights.

„The Plot Against America” (HBO, 16 marca)

David Simon („The Wire”, „Kroniki Times Square”) czyta Phillipa Rotha. Powieść „Spisek przeciwko Ameryce” z 2004 roku to political fiction osadzona na przełomie lat 30. i 40. XX wieku. Zamiast Roosevelta na fotelu prezydenckim w Stanach zasiada faszyzujący Charles Lindbergh. Jak na jego antysemicką politykę zareagują mieszkańcy żydowskiej społeczności New Jersey, skąd pochodził sam Roth? Na ekranie Winona Ryder (w przerwie „Stranger Things”), Zoe Kazan i John Torturro.

Polskie akcenty

„Mały zgon” (Canal+, 1 marca)

Pierwszy serial Juliusza Machulskiego wpisuje się w dobrze reżyserowi znaną konwencję czarnej komedii. Twórca wśród inspiracji wymienia oscylujące na granicy absurdu i kryminału „Breaking Bad” i „Fargo”. Po tym, jak dyrektor więzienia zamienia się miejscami z gangsterem, na Mazurach przetną się drogi skorumpowanych policjantów i narkotykowych gangów.

„Król” (Canal+)

Najbardziej oczekiwaną polską premierą roku jest serial w reżyserii Jana Matuszyńskiego („Ostatnia rodzina”) na podstawie powieści Szczepana Twardocha. Akcja rozgrywa się w Warszawie 1937 roku, gdzie żydowski bokser Jakub Szapiro chce zająć miejsce mafijnego bossa. W główną rolę Jakuba Szapiro wcielił się Michał Żurawski („Kruk. Szepty słychać po zmroku”). W serialu zobaczymy również Magdalenę Boczarską, Arkadiusza Jakubika i Borysa Szyca.

„The Eddy” (Netflix)

Amandla Stenberg i André Holland (Fot. materiały prasowe)

Damien Chazelle, reżyser „Whiplash” i „La La Landu”, pozostaje w kręgu muzycznych zainteresowań. Podobnie jak gwiazda jego pierwszego serialu, Joanna Kulig, która po śpiewającej roli w „Zimnej wojnie” Pawła Pawlikowskiego znów pokaże swoje możliwości wokalne. Po małej rólce w średnio udanej „Hannie” ma szansę na pierwszy prawdziwy międzynarodowy sukces. W wielokulturowym Paryżu właściciel klubu (André Holland) gromadzi wokół siebie utalentowanych muzyków, wśród nich oczywiście Kulig.

Dla młodszych dorosłych

„Katy Keene” (CW)

Lucy Hale (Fot. Getty Images) 

Serial osadzony w świecie „Riverdale” opowie o aspirującej projektantce, która szuka szczęścia w Nowym Jorku (jej przyjaciele z Riverdale chcą natomiast zrobić karierę na Broadwayu). W tytułowej roli Lucy Hale. Jej stylizacje mają szansę stać się równie popularne jak stroje bohaterek „Seksu w wielkim mieście” czy „Plotkary”.

„Lizzie McGuire” (Disney+)

Hilary Duff („Younger”) powraca do roli, która uczyniła z niej disneyowską gwiazdkę na początku milenium. Tytułowa Lizzie, która w oryginalnym serialu chodziła do gimnazjum, jest już dorosła i próbuje swoich sił jako dekoratorka wnętrz w Nowym Jorku. Serial ma skusić młodszą widownię (i sentymentalnych milenialsów, którzy w dzieciństwie oglądali pierwszą „Lizzie”) do wykupienia subskrypcji Disney+.

Kontynuacje, których warto wyglądać: drugi sezon „After Life” (Netflix), trzeci sezon „Obsesji Eve” (HBO), finałowy, ósmy sezon „Homeland” (Netflix), drugi sezon „The Society” (Netflix), trzecie sezony „Sukcesji” (HBO), „Westworld” (HBO) i „American Gods”.

Klara Cykorz, Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij