Znaleziono 0 artykułów
26.12.2021

Rzuć palenie w trosce o siebie i środowisko

26.12.2021
Fot. Getty Images

Mało kto zdaje sobie sprawę, że dym papierosowy zanieczyszcza powietrze dziesięć razy bardziej niż spaliny z silników samochodowych, więc każdy wypalony papieros przyczynia się do postępującej katastrofy ekologicznej. Zanim więc sięgniemy po kolejnego, warto poznać kilka faktów.

Zimą szczególnie odczuwamy skutki przekroczonych norm czystości powietrza. Boli nas głowa, kaszlemy, nastrój się obniża. Smog jest zmorą współczesnych cywilizacji. To groźne zjawisko, ponieważ bezpośrednio przekłada się i na zdrowie człowieka, i środowisko, w którym żyjemy: faunę i florę. Smog wpływa na nasz układ oddechowy, naczyniowo-sercowy, rozrodczy i nerwowy. Przyczynia się do wielu chorób, depresji i przedwczesnej śmierci. Rocznie na świecie zabija prawie 9 mln ludzi.

Mało kto wie, że dym papierosowy zanieczyszcza powietrze 10 razy bardziej niż spaliny z silników samochodowych. Łatwo się domyślić, że każdy wypalony papieros to przyczynek do powstawania smogu, a co za tym idzie, do zanieczyszczenia środowiska.

Znam wiele osób palących, które twierdzą, że są eko, bo segregują śmieci, nie jedzą mięsa czy nie kupują napojów w plastikowych butelkach. Niektórzy z nich są jeszcze zero waste. Warto, by poznali kilka faktów i pomyśleli o rozstaniu z nałogiem.

Niestety zatruwanie powietrza dymem to tylko jeden z grzechów popełnianych w stosunku do otoczenia i środowiska. Kolejnym są niedopałki emitujące szkodliwe toksyny, które obok plastikowych słomek, butelek czy torebek stanowią jedno z głównych zanieczyszczeń wody na Ziemi. Według naukowców jeden niedopałek równa się jednemu metrowi sześciennemu wody niezdatnej do picia. Picie z wielorazowej butelki tej szkody nie zrównoważy. A do tego wciąż nie ma regulacji określającej sposób utylizacji tych odpadów.

Kolejny grzech to testy na zwierzętach. To na nich bada się oddziaływanie dymu papierosowego na żywy organizm, skalę uzależnienia. Zwierzęta zmusza się do wdychania dymu przez kilka godzin dziennie przez trzy miesiące, by potem je zabić i przeprowadzić sekcję.

Zgoda, nawet jeśli to argumenty, które zmotywują wiele osób do rozstania się z nałogiem, nie zawsze łatwo jest po prostu przestać palić z dnia na dzień. W takiej sytuacji – w ramach etapu przejściowego – warto sięgnąć po saszetki z nikotyną, na przykład VELO. Saszetkę wkładasz do ust, pod górną wargę, a nikotyna uwalnia się przez pół godziny. Nie ma w niej tytoniu, a co najważniejsze – trującego środowiska dymu. No i znika problem niedopałków. Według naukowców saszetka nikotynowa jest niemal o 100 proc. mniej szkodliwa w porównaniu z papierosem, a co najważniejsze, może być skutecznym narzędziem w pozbyciu się nałogu i staniu się w pełni osobą eko.

Maria Srebro
Proszę czekać..
Zamknij