Skwer Praw Kobiet przed siedzibą PiS

Pod koniec ubiegłego tygodnia radni zadecydowali, że bezimienny obszar zieleni przy ul. Retoryka przyjmie nazwę Skweru Praw Kobiet.
Krakowski skwer rozciągający się tuż przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości na Starym Mieście, pozostawał bez nazwy. Tam odbywają się protesty przeciwko łamaniu Konstytucji, a ostatnio także w sprawie październikowego wyroku TK, który orzekł o niezgodności tzw. kompromisu aborcyjnego z ustawą zasadniczą.
Małgorzata Jantos, radna Nowoczesnej, zaproponowała, by ochrzcić teren Skwerem Praw Kobiet, ale w znacznie szerszym tego słowa znaczeniu. „Skwer poświęcony Prawom Kobiet jest wyrazem naszego szacunku dla wszystkich kobiet polskich walczących o prawo do edukacji, prawa wyborcze, prawa decydowania o życiu każdej kobiety, ponieważ nikt inny nie ma prawa w XXI wieku czynić tego w jej imieniu” – pisała w uzasadnieniu.
Na posiedzeniu rozpętała się burza. Adam Kalita z ramienia PiS zarzucił radnej kłamstwo, mówiąc: – Pani chodzi tylko o strajki kobiet. O jakie prawa pani dzisiaj chce walczyć? Kobiety przecież skaczą na nartach, są kapitanami statków powietrznych, morskich.
Ostatecznie projekt został przyjęty decyzją 24 radnych, przeciw było 15, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.