Znaleziono 0 artykułów
17.02.2020

Trendy w podróżach poślubnych na 2020 rok

17.02.2020
Fidżi (Fot. Getty Images)

Znalezienie destynacji na podróż poślubną to wyzwanie. Wybór jest ogromny, a taka wycieczka zdarza się przecież tylko raz w życiu. Aby zawęzić wybór, przedstawiamy osiem tegorocznych trendów.

Minimoon

Wiedeń (Fot. Getty Images)

Planowanie podróży poślubnej wymaga nakładów czasu i pieniędzy. Minimoon, czyli przedłużony weekend, w niedalekiej odległości od domu, wydaje się więc być idealnym rozwiązaniem dla wielu młodych par. Jest on popularny nie tylko po ślubie, lecz także w trakcie przygotowań do ceremonii. Na minimoon wybieramy miejsce w Polsce albo w jednym z krajów Europy. My proponujemy Lazurowe Wybrzeże, Wiedeń albo Zurych.

Micromoon

Bieszczady (Fot. Getty Images)

Micromoon to rozwiązanie dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na kilkudniowy wyjazd, a chciałyby naładować baterie. Weekendowa wycieczka jest dobrą okazją, żeby poznać ciekawe miejsca w Polsce – odkryć mazurskie jeziora, wyciszyć się w Bieszczadach albo pozwiedzać galerie w Kazimierzu Dolnym.

Ecomoons

Malediwy (Fot. Getty Images)

Żeby ograniczyć swój ślad węglowy, powinniśmy zrezygnować z podróży samolotem. Jeżeli jednak zdecydujemy się na odległą destynację, warto sprawdzić, czy hotel, w którym planujemy się zatrzymać, jest przyjazny środowisku. W 2020 r. powinniśmy zwracać uwagę na to, czy ogranicza korzystanie z jednorazowego plastiku, pilnuje zużycia wody, co robi z jedzeniem pozostałym po gościach oraz czy zaopatruje się w produkty u lokalnych dostawców. Takie miejsca znajdziemy na Fidżi, Malediwach i w szwajcarskim Wallis. 

Mindful-moons

Bali (Fot. Getty Images)

W tym roku w trakcie podróży poślubnych powinniśmy skupić się na sobie. Coraz częściej decydujemy się wyłączyć telefon. Warto też zapisać się na zajęcia z jogi, medytacji czy mindfulness. Na takie aktywności nie ma lepszego miejsca niż Bali, Narendra Nagar w Himalajach czy Turks i Caicos.

Podróż do drugiego miasta

Porto (Fot. Getty Images)

Wybieranie dużych miast na cel podróży poślubnej może wywołać skutek odwrotny od zamierzonego. Dużo turystów, wysokie ceny i miejsca, które widzimy na zdjęciach sprawiają, że pary młode wolą wybierać mniej znane destynacje. W Europie proponujemy postawić na Porto, Split i Antwerpię.

Split (Fot. Getty Images)

Mystery-moons

La Rioja (Fot. Getty Images)

Po miesiącach planowania wesela młodzi coraz częściej decydują się na podróże poślubne, które do ostatniej chwili pozostają dla nich tajemnicą. Organizacja miesiąca miodowego jest pozostawiona członkom rodziny, przyjaciołom czy nawet biurom podróży. W Stanach Zjednoczonych powstały firmy, które się w tym specjalizują (srprs.me i blindexperiences.com). Zależnie od budżetu, planują podróże, a sami zainteresowani otrzymują koperty z informacjami o kolejnych krokach wyjazdu. Jeżeli chcemy zorganizować nietypową podróż poślubną dla naszych najbliższych, warto pomyśleć o Tanzanii, Chile czy La Rioja w Hiszpanii. 

Podróż poza sezonem

Reykjavik (Fot. Getty Images)

Czasami warto odłożyć wyjazd na inny termin niż sezon ślubny. W Algarve średnia temperatura przekracza 20 stopni od maja aż do listopada. A jeśli lato to jedyny odpowiadający nam czas, można postawić na miejsca, które są popularne raczej zimą, np. Reykjavik.

Foodie Honeymoons

Street food w Bagkoku (Fot. Getty Images)

Podróże śladem gastronomii to trend, który towarzyszy nam od wielu lat. Od miesiąca miodowego z kursami gotowania czy nauką parzenia herbaty po food toury i włoskie agroturystyki. Nie ma lepszego miejsca na świeże warzywa, sery i wino prosto z winnic niż Toskania. Jeśli jednak wolimy coś bardziej egzotycznego, street food w Bangkoku czy Tokio są warte polecenia.

Weronika Wachowicz
Proszę czekać..
Zamknij