Znaleziono 0 artykułów
01.10.2020

Chrissy Teigen i John Legend zmagają się z utratą dziecka

01.10.2020
Chrissy Teigen i John Legend (Fot. David Crotty/Patrick McMullan via Getty Images)

Ciężarna Chrissy Teigen pod koniec września trafiła do szpitala, gdy zaobserwowała niepokojące objawy. Ciąża niestety zakończyła się poronieniem. Razem z mężem, muzykiem Johnem Legendem podzielili się smutną wiadomością, dziękując fanom za wsparcie.

Modelka Chrissy Teigen i muzyk John Legend pobrali się w 2013 roku. Doczekali się dwójki dzieci: czteroletniej dziś Luny i dwuletniego Milesa. W sierpniu ogłosili, że spodziewają się trzeciego dziecka. Wcześniejsze ciąże były efektem zapłodnienia in vitro. Modelka nie wierzyła, że jest w stanie zajść w ciążę naturalnymi metodami, ale tak stało się w przypadku trzeciej, utraconej ciąży. 

Teigen trafiła do szpitala z powodu obfitych krwawień, przeszła kilka transfuzji, które nie wystarczyły, aby polepszyć jej stan. Para podzieliła się ze światem zdjęciami ze szpitala i poruszającym komentarzem. 

„Jesteśmy w szoku i odczuwamy głęboki ból, jakiego nigdy wcześniej nie odczuwaliśmy. Nie byliśmy w stanie powstrzymać krwawienia i zapewnić dziecku płynów, których potrzebowało, oprócz wielu torebek krwi, przetoczonej podczas transfuzji. To po prostu nie wystarczyło” – pisze Teigen. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

We are shocked and in the kind of deep pain you only hear about, the kind of pain we’ve never felt before. We were never able to stop the bleeding and give our baby the fluids he needed, despite bags and bags of blood transfusions. It just wasn’t enough. . . We never decide on our babies’ names until the last possible moment after they’re born, just before we leave the hospital. But we, for some reason, had started to call this little guy in my belly Jack. So he will always be Jack to us. Jack worked so hard to be a part of our little family, and he will be, forever. . . To our Jack - I’m so sorry that the first few moments of your life were met with so many complications, that we couldn’t give you the home you needed to survive. We will always love you. . . Thank you to everyone who has been sending us positive energy, thoughts and prayers. We feel all of your love and truly appreciate you. . . We are so grateful for the life we have, for our wonderful babies Luna and Miles, for all the amazing things we’ve been able to experience. But everyday can’t be full of sunshine. On this darkest of days, we will grieve, we will cry our eyes out. But we will hug and love each other harder and get through it.

Post udostępniony przez chrissy teigen (@chrissyteigen)

Dodała również, że razem z mężem wybrali już imię dla trzeciego dziecka: „Nigdy nie wybieramy imion dzieci, aż do ostatniego momentu, tuż przed wyjściem do szpitala. Ale tym razem zaczęliśmy nazywać tego małego chłopca w moim brzuchu Jack. Zawsze będzie dla nas Jackiem. Do naszego Jacka: tak mi przykro, że pierwszych kilka chwil twojego życia było tak skomplikowanych i nie mogliśmy dać ci domu, dzięki któremu mógłbyś przetrwać. Zawsze będziemy cię kochać”. 

Chrissy wykazała się niezwykłą odwagą, dzieląc się traumatycznymi doświadczeniami. Wiele kobiet skłoniła do opowiedzenia własnych historii. Poronienia to nadal temat tabu. Rzadko mówi się o nim publicznie. Należy jednak pamiętać, że aż 1 na 8 ciąż kończy się utratą dziecka. Nie oznacza to, że kobiecie już nigdy nie uda się urodzić. Poronieniom trudno zapobiec, dlatego powinno się częściej poruszać ten niełatwy temat, by go lepiej oswoić. O poronieniu opowiedziały wcześniej m.in. Gwyneth Paltrow, Beyoncé, Mariah Carey i Nicole Kidman. 

Katarzyna Pietrewicz
Proszę czekać..
Zamknij